Wątek o seniorach - WAŻNE zbieramy informacje!!!

ano. i pewnie Tobie miałam coś zeskanować a potem mi wywaliło w powietrze kompa...

Neee...nie miałaś nic skanować.
Jeszcze :wink:

Zapytałam kontrolnie bo sobie skojarzyłam z watku Wani71 i pomyślałam, że może masz jakieś...echem...nielegalne źródło dostępne elektronicznie...

Ale dobrze wiedzieć, ze masz, hłe hłe :mrgreen:

Pixie, zdjęcia będą wieczorem i się szykuj na chrzciny, bo już mnie dziś nie spławisz :twisted:

magaaaa pisze:Nie mam np pjecia czym karmić starszego kota. Obstawiam seniora RC - słusznie?
Ew sensitivity może?

ja tez zawsze czekam na wyniki badan i od tego uzalezniam karme. poki co, moje starszaki maja najlepsze wyniki z calej gromadki i sa na RC molibility, z tego co zrozumialam, to ona lepiej niz rc senior dba o stawy starszaka.

casica pisze:Przebadany mówisz. Łącznie z rezonansem czy tomografią? Jeśli wyniki ma dobre, a zachowanie nagle zaczęło odbiegać od normy na tyle, że Cię zaniepokoiło, to spróbuj skonsultować z jakimś sensownym wetem czy to nie są aby pierwsze objawy jakiegoś mikroudaru albo wylewu.

nie no, on zawsze byl gadula i maruda, tylko teraz bardziej. ale bardziej sie sklaniam ku temu, ze to narastalo falowo, niz nagle. problem jest taki, ze jak on zaczyna plakac, to trzeba go wziac na rece, az sie uspokoi (zawsze sie wtedy uspokaja). gorzej, jak wlasnie jestem pod prysznicem, czy wychodze do pracy, albo chocby gotuje obiad. poki co dostaje segan, ale nie daje to spektakularnej poprawy.

Tak, jeśli wyniki nie będą wymagały czegoś innego to faktycznie zanabędziemy mobility.
A to moja seniorka, nie ma jeszcze imienia, roboczo nazywam ją Burmilla:

siliana pisze:
casica pisze:Przebadany mówisz. Łącznie z rezonansem czy tomografią? Jeśli wyniki ma dobre, a zachowanie nagle zaczęło odbiegać od normy na tyle, że Cię zaniepokoiło, to spróbuj skonsultować z jakimś sensownym wetem czy to nie są aby pierwsze objawy jakiegoś mikroudaru albo wylewu.

nie no, on zawsze byl gadula i maruda, tylko teraz bardziej. ale bardziej sie sklaniam ku temu, ze to narastalo falowo, niz nagle. problem jest taki, ze jak on zaczyna plakac, to trzeba go wziac na rece, az sie uspokoi (zawsze sie wtedy uspokaja). gorzej, jak wlasnie jestem pod prysznicem, czy wychodze do pracy, albo chocby gotuje obiad. poki co dostaje segan, ale nie daje to spektakularnej poprawy.

Może to faktycznie wiek?

I zawsze lepsza opcja :ok:

Mój niezyjący Dracul zrobił się swego czasu takim właśnie zrzędliwym staruszkiem. Tak teraz sie powoli robi Putita. Drze pysio, zawsze była zaborcza, teraz jeszcze bardziej. Starość.

A propos karm, ja w ogóle koty karmię mięsem, wszystkie moje koty. Putitę, nie dość, że staruszkę to również "nerkową" też.
Ignaś też je mięso, też ma 15 lat. Reszta młodsza, więc nie wydziwiam.
W każdym razie nie wydaje mi się, żeby sztuczne karmy, nawet te najlepsze i najdroższe były lepsze od mięsa.

casica pisze:W każdym razie nie wydaje mi się, żeby sztuczne karmy, nawet te najlepsze i najdroższe były lepsze od mięsa.

moze nie lepsze, ale mam nadzieje, ze nie gorsze :wink:

ja wegetarianka, zalamalabym sie, gdybym musiala babrac sie w miesie codziennie. a za obecnymi karmami przemawia fakt, ze rekomenduje mi je moja wetka i ze chlopaki maja wspaniale wyniki.

magaaaa pisze:Tak, jeśli wyniki nie będą wymagały czegoś innego to faktycznie zanabędziemy mobility.

ale sliczna srebrna dziewczyna :1luvu:

odpowiednikiem mobility jest hills j/d, ktory wystepuje tez w wersji mokrej.

siliana pisze:
casica pisze:W każdym razie nie wydaje mi się, żeby sztuczne karmy, nawet te najlepsze i najdroższe były lepsze od mięsa.

moze nie lepsze, ale mam nadzieje, ze nie gorsze ja wegetarianka, zalamalabym sie, gdybym musiala babrac sie w miesie codziennie. a za obecnymi karmami przemawia fakt, ze rekomenduje mi je moja wetka i ze chlopaki maja wspaniale wyniki.

Ja wiem, że są osoby, które się mięsa brzydzą. Jakkolwiek, nie ukrywam, że trudno mi to sobie wyobrazić, jesli maja podać np kotu.
Nie wiem, kieruję się tym co mi kiedyś powiedział bardzo dobry wet - zastanów się, czy ty chiałabys przezyć całe życie na konserwach?
Ja się w każdym razie tego trzymam

pixie65 pisze:Artykuł o zaburzeniach behawioralnych u starszych zwierząt:
http://medycynabehawioralna.republika.p ... 022006.pdf
I namiary na wetkę z Zielonki, która artykuł napisała i takimi problemami się zajmuje:
http://medycynabehawioralna.republika.pl/menu_kot.html

bardzo dziekuje za ten artykul :1luvu:

Kupiłam tę karmę Ageing +12 RC. Kotka zjadła całą michę, ale kto dla starców - czesto bezzębnych - wymyślił takie wielkie krokiety???
Mobility nie ma aż tak wielkich kawałów, co?

ponoc kot bez zebow spokojnie moze jesc sucha karme, bo ja polyka, a nie gryzie. nie wiem, jak wyglada twoja karma, ale mobility i j/d ma dosc male granulki.

Kefir nie ma zębów i woli smaczną dobrą suchą - tak sobie wybrał.

Wątek o seniorach - WAŻNE zbieramy informacje!!!

Kto przegląda forum