Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 18, 2011 20:58 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

kiche_wilczyca pisze:Jaaaaa?????????? Ależ do nikogo :mrgreen:
i tak też myślałam :mrgreen:

Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 18, 2011 21:44 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

najmysia pisze:
Myszolandia pisze:taaa? nie widać było :mrgreen:
czego?

przekazu genetycznego :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lip 19, 2011 5:42 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Gdzie nie było widać?

Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2011 7:30 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Obrazek
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2011 21:24 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Obrazek

Dobranoc :D

Zaczyna się blyskać i grzmieć, spadam spać bo jak burza sie rozwinie to nie usne :mrgreen:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 7:25 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Obrazek
piękną pogode mamy :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 10:16 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Witamy pieknie wszystkie koteczki!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lip 20, 2011 17:09 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Dzień dobry :D

Prawdę powiedziawszy to nie taki dobry :( Burza dopadła mnie w tramwaju, lało tak, że nie widać było tego co za oknem (czulam sie jak w batyskafie) Telefony ogluchly :mrgreen: Gruchnęlo i tramwaje staneły :evil: Lecialam perpedes od szpitala Korczaka do Piotrkowskiej. W parku w którym jest palmiarnia polamane konary drzew.
Po drugiej stronie ulicy morze wody. Duże samochody jechały bardzo wolno, auta osobowe prawie pływały. Przejście podziemne przy Targowej zalane. Dolecialam do domu na bosaka :evil:
Z ostatniej chwili. Tramwaje nadal nie iżdzają, korki gigant, a burza trwala może 10 minut :evil:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 17:20 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Kurka wodna, teraz relacja jest prawidłowa, to co ja napisałam było ze strzępków które usłyszałam przez telefon, jak już połapały zasięg (pole :mrgreen: ) bo w trakcie wszystko siadło.

I wiadomość z ostatniej chwili: Mimi został dziś znów tatusiem, ma pięcioro białych kluseczek
Gratulujemy dzielnej mamusi (która przyjechała do Mimisia jako dziewica) i Mimisiowi (chociaż jemu nie bardzo jest czego :mrgreen: )

Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 17:26 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Ewuś współczuję!
U nas nie było burzy,ale oddychac nie ma czym :(

Mimisiowi składam gratulacje!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lip 20, 2011 17:26 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Gratulacje dla Tatusia, to kiedy pijemy :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro lip 20, 2011 17:29 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Mamusia z dzieciamy typu kopytka:

Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 17:35 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Ale pięęęęęęękne, jakie uszka rożowiutkie mają i łapeczki Obrazek

Też kcę maluszki :oops: :D

Jak Lila przyjechała do Mimisia to sama zachowywała się jak maluszek :lol: Miaukała cieniuteńko, brzusio wywalała, pozwalała się nosić na rączkach i koniecznie chciała wyjść na pokoje.
Trudno było się nam z nią rozstać, mimo, że była u nas tylko 3 dni, a i ona nie chciała wejść do swojego transporterka :wink:
Ostatnio edytowano Śro lip 20, 2011 17:39 przez Szura-najmysi mama, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 17:37 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Ale słodkie kluchy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro lip 20, 2011 17:44 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Do zacalowania :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 23 gości