Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sabina1977 pisze:Super. Od razu się poczuł jak u siebie. Poszedł do kuwety i sie załatwiłod razu na wejsciu.
Jest tez mozliwośc izolacji go, jak bedzie taka potrzeba. W osobnym pokoju.
Pani na niego przygotowana jak chyba nikt. Od razu go wyściskała i wycałowała. Miała około 6 różnego typu suchych karm, aby popróbował. Kilka strzykawek w razie czego![]()
I Pani mieszka sama z kotkami swoimi. Nie będzie miał zmiany otoczenia, bo moze u niej pozostac jak długo będzie tego wymagał. Az znajdę mu dom stały.
I w razie czego ma blisko wet. A to jest najwazniejsze.
Ja jestem bardzo zadowolona. Rudek tez sprawiał wrazenie szczęśliwego
Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Blue, MruczkiRządzą, puszatek, Silverblue i 332 gości