TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 15, 2011 8:49 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Witam deszczowo.

edka1 bardzo dziękuje :1luvu:

u Izy na działkach maluchy.

ja mam dość :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 15, 2011 9:52 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Słuchajcie, odżywa sprawa ew. zakupu pieca c.o. dla Dorci.
Moja instytucja ogłosiła kolejny przetarg, cenę obniżono do 500 zł. Linka do strony Biuletynu Informacji Publicznej z warunkami przetargu prześlę Dorci na pw. Przetarg trwa do 21 lipca (kilka dni). To oznacza, że w tym czasie Dorcia musiałaby złożyc swoją ofertę zakupu.
To da się zrobić. Reszta w rękach sponsorów.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lip 15, 2011 11:55 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

dzięki Agnieszko,rozmawiałam już z Izą na ten temat
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 15, 2011 14:13 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Kubuś

Obrazek

Aksamitka

Obrazek

Lusia
Obrazek

Żabka

Obrazek

następne w drodze, może ktoś da im dt ? u mnie już nie ma miejsca ,możliwości itp... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 16, 2011 9:14 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Nie wiem już co mam zrobic aby Lusia przestała lać po kątach :cry: jestem totalnie zasikana ,teraz przeniosła sie na posłanka psów i drapak :cry: poduchy już wywaliłam bo tylko smród .
Z zachowania sądząc ma się dobrze ,szaleje jak nigdy ,tyje w oczach ,śpi normalnie ,a jednak nie trzyma czystości .
Już za pare dni zrobimy nowe badania morfologie i mocz.
codziennie wet i zastrzyki z antybiotyku które jeszcze długo musimy utrzymać.
Można przejść na doustny ale ja sie boje że zaczną się problemy żołądkowe.

Kropcia już 2 tyg w kołnierzu ze skarpety ,znów miała okropny świąd ,wydrapała sobie pół szyi ,teraz ładnie sie goi ,ale wiem ze jak zdejmę to znów będzie to samo ,widze jak próbuje przez skarpetę się czochrać.
Zrobiłam foty ,co jeszcze moge jej dać oprócz sterydu ?

u mnie paszcza się zagoiła ,tylko o gryzieniu nie ma mowy :cry: ew. pocimkać mogę. :twisted:

no i cieszę się że ......................Iza nie złapała kociaków :oops: wiem że świnia jestem :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 16, 2011 10:15 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Dorciu, poleciało do Ciebie 48 zł z bazarku. Będzie jeszcze 17 zł (czekam na dwie wpłaty).

edka11

 
Posty: 547
Od: Wto sty 29, 2008 11:24
Lokalizacja: Brześć Kuj.

Post » Sob lip 16, 2011 10:33 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Kubuś i Aksamitka aaaaaaaaa :1luvu:
Czarne to czarne - wiadomo, ale różowonose pingwiny z różowymi podusiami też są aaaaaaa :1luvu:

Dziś pracuję, ale może w przyszły weekend dałabym radę na trochę wpaść z tymi Morelkowymi czekoladkami :wink:
Zgwałciłabym wtedy nie tylko MOJEGO Tytka, ale przy okazji i tę parkę 8)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 16, 2011 11:09 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Wielbłądku nie załamuj mnie ,ja myslę ze w następnym łikend one będą juz u siebie :twisted:
ale wpadaj ,jasne ,do gwałtu jeszcze kogos znajdziesz :lol: ew. sama się przemaluje 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 16, 2011 11:32 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

chciałbyś być zgwałcona przez wielbłąda 8O ? Płci takiej samej jak Ty w dodatku 8O ?
:roll: :roll: :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 16, 2011 14:19 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :mrgreen:

Lusia oddała mocz na posiew i do badania ogólnego.
Ogólne mogą być jutro ,posiew za około 5 dni.

mała Żabęcja ma skierowanie na jakies lepsiejsze RTG na Powstańców Śłąskich i jutro tam jedziemy ,wetka uważa ze powinnam wybrać się do Bissenika.
:cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 12:46 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

dziś chwile dłużej pospałam,spanie z małym robakiem to coś okropnego,śpi się na czuja żeby to gówienko gdzieś się nie przemieściło.
Zadzwoniła do mnnie wetka że są wyniki moczu Lusi
WYNIKI MOCZU SĄ BARDZO DOBRE :!: :kotek:
Czekamy na posiew :ok:

zaraz jadę na Powstańców Ślaskich na rtg ,jeszcze tylko się ogarnę i odwagi na biorę ,znów zaczełam sobie wiele obiecywać.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 17:02 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

my już lub dopiero od weta.
umęczyłam tą psinkę strasznie :cry:
teraz tylko do jakiegoś dobrego ortopedy Bisenika ? i zobaczymy co dalej.
tydzień zleciał szybciutko ,jutro już do pracy ,nie wiem czy ja odpoczęłam ,pewnie troszkę tak :wink:
będę się bała o sunię.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 17:38 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

jesteś bardzo odważną, dzielną i twardą kobietą Dorciu :love:
ja psychicznie dawno bym już siadła przy tylu c iężkich przypadkach. Bardzo Cię podziwiam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 17, 2011 18:04 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

dzięki Madziu ,mi się wydaje że mam wyjątkowy talent pakowac się w kłopoty i to na własne życzenie ... :oops:

byle tylko ten kłopot w miarę funkcjonował to będę baaardzo bardzo szczęśliwa.


Lusiaczek ,jeszcze cieplutkie :wink:

Obrazek

robalek Żaba

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 18:29 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

ajajaj :1luvu: co za foty :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 75 gości