Marysia, smutny koniec historii

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 23, 2004 19:04

Iwonko, co słychać u Marysi :?:

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 23, 2004 19:38

Rujka zaczyna jakby przechodzić.
Juz nie grucha i nie wdzięczy się do psa.
Pobiły sie dzis z Pyzą, Marysia postała łapa po łepetynie, chciała oddać, ale Pyza w nogi, Marysia za nia, ale nie dogoniła.
Kochana jest. a kiedy nam za dobrze, to nas podgryza, ale juz nie tak strasznie.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pon sie 23, 2004 19:43

cały czas cieplutko o Was myślę :) i pewnie takich jak ja całe tysiące...

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 23, 2004 19:56

Amidalka pisze:cały czas cieplutko o Was myślę :) i pewnie takich jak ja całe tysiące...

Jestem tysiąc i pierwsza.
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 24, 2004 8:51

Rujająca się Całka pozdrawia Marysię :D

Całka dopiero zaczyna, tydzień koncertów przed nami... :?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt wrz 03, 2004 6:06

Co dobrego u Marysi?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 04, 2004 18:51

po tygodniu przerwy znów ma rujkę. Tym razem nie wydziera sie tylko zostawia nam swoje "znaczki": kupę na poduszce w pokoju mojej córki, siuski na kablach od komputera.
Obiecałam jej, że je skręce kark jak znow cos oznaczy.
Dzis miala byc cięta, ale znow jej sie udało. :evil:

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Sob wrz 04, 2004 19:05

To niefajnie :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88202
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob wrz 04, 2004 19:09

Takie podchody byly i u nas. Po paru dniach pewnie jej przejdzie no i wtedy ciachac :D
Oj bieda z kotka :lol:

Mordunia

 
Posty: 203
Od: Czw wrz 02, 2004 20:51
Lokalizacja: Hamburg

Post » Pt wrz 10, 2004 18:04

jutro sterylka. W końcu.
moze tym razem sie uda.
mamy cichą nadzieję, ze sterylka zmniejszy jej agresję, bo jako kotka bezpłodna i nierodząca będzie niżej w hierarchi niz Pyza, która raz rodziła.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt wrz 10, 2004 18:31

Za pomyslna sterylke Maryni! I za zmiany na lepsze!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88202
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt wrz 10, 2004 18:35

:ok: Za Marynię.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt wrz 10, 2004 18:42

Oby się wreszcie udało i oby ta sterylka przyniosła wiele pomyslnych zmian! :ok: :ok: :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt wrz 10, 2004 20:46

I ja też :ok:

Hana

 
Posty: 10978
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt wrz 10, 2004 21:00

Marysieńko, trzymamy z całych sił :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agushka, bartoo, Blue i 83 gości