BOZENAZWISNIEWA pisze:asia2 pisze:dzieki. Myślałam nad afrinem ale boję się, ze po tak długim działaniu antybiotyków na Groszkowe nosek i w ogóle , to mogłoby byc zbyt mocne. Zobaczę , w miarę rozwoju sytuacji.
Katar jest nie bakteryjny póki co.
Robiłam mu napary z szałwi a wcześniej z tymianku. Trochę nie bardzo ma ochotę wdychać ale jakby lepiej jest po tym.
U naszego Antka przez długi czas ie udawało się pozbyć gila.Wet podał mu homeopatyczny Euphorbium.Naprawdę zadziałało i jest bezpieczny.Dodam,że nie stosuje homeopatii,ale tu robiliśmy co się dało I sie udało
dzięki za wskazówkę, tego jeszcze nie próbowalam.
Na ten moment jest zupełnie dobrze ale oczko ciągle łzawi więc muszę mieć rękę na pulsie