Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 16, 2011 14:48 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

A ja właśnie po dyżurze wracam ze schronu :? Normalnie na ryja padam wszystko do zrobienia było.
A teraz dzięki temu że CIM w Sosnowcu dziąła do 17-tej to mogłam się nawodnić i napisać tą krótką info, bo tu net friii :D Więcej wieczorkiem
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 19:00 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Zakupiłam dziś za pieniądze schroniskowe jedzenie głównie dla kociąt, już nie zliczę ale jest ich cała masa - łącznie w tej chwili mamy w schronisku chyba 34 kociaki (już tracę rachubę :oops: ) w tym większość to kocieta chyba w tym jest tylko 5 dorosłych.
Na nowych adopcjach cała szarańcza :mrgreen: Najgorzszy problem z tymi maluszkami które w szpitaliku bo po szczepieniu chyba nie będzie mozna ich ot tak wypuścić, po prostu nie wiem adopcje zerowe domów tymczasowych zero :cry:
Do schroniska przywiozłam 48 puszek 200g. Animondy dla małych kociąt, we wtorek lub w środę Pan u którego kupowałam w sklepiku przywiezie 15kg worek lepszej karmy dla maluszków (nie miał tyle na stanie) jedzonko suche też kupiłam lepsze oczywiście nie Royal no ale czymś te pyszczki trzeba wyżywić. Pan w sklepie sympatyczny dał 3 % rabatu, i rozmawiałam z nim na temat postawienia jakiegoś wiadra gdzie klienci mogliby wrzucać zakupione jedzonko dla kociaków - tylko musimy jakieś naklejki naszego Stowarzyszenia dostarczyć i jakieś pudło na zbieranie, w przyszłym tygodniu postaram sie do niego podjechać zawieźć ulotki naszego Stowarzyszenia.
Puszki z jedzonkiem sa w kantorku na zdrowych w kartonowym pudle.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 22:36 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

I parę zdjęć z naszego schroniska, robiłam je kilka dni temu, ale strasznie mulił mi internet i nie dałam rady ich zamiścić na forum :( na poczatek zdjęcia z nowych adopcji nie widać kociaków bo wtedy były na nowych adopcjach chyba 3 kociaki, a teraz jest 12 :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 22:40 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

I kociaki schroniskowe wszystkie szukają domków stałych lub tymczasowych moze ktos się zakocha :!: :!:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 22:44 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 22:49 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 9:18 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Witam ja w sprawie Felusi , zainteresowanym co u kocia napisze że , To najwspanialszy kotek na świecie, jest tak zakochana we mnie że jak na nia patrze to tylko całować bym ją i głaskać chciała ciągle ,,klei" się do mnie, a jak widzi że siadam na krześle to zaraz biegnie na kolanka, męża molestuje jak odpoczywa zaraz siada mu na brzuszku i mruczy głosno i ugniata go:).Obrazekhttp://imageshack.us/photo/my-images/96/luty2011007.jpg/ a to zdjęcie Felki w domku. też chciałabym zaoferować pomoc, jakby potrzebne były jakieś ręce do pracy to chętnie pomogę.:) Pozdrawiam Maja.

nie0siagaln4

 
Posty: 10
Od: Pon cze 06, 2011 14:51

Post » Nie lip 17, 2011 12:11 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

17.07.2011
Adopcje
Lolisia
Obrazek
Mamuśka
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 12:17 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

nie0siagaln4 pisze:Witam ja w sprawie Felusi , zainteresowanym co u kocia napisze że , To najwspanialszy kotek na świecie, jest tak zakochana we mnie że jak na nia patrze to tylko całować bym ją i głaskać chciała ciągle ,,klei" się do mnie, a jak widzi że siadam na krześle to zaraz biegnie na kolanka, męża molestuje jak odpoczywa zaraz siada mu na brzuszku i mruczy głosno i ugniata go:).Obrazekhttp://imageshack.us/photo/my-images/96/luty2011007.jpg/ a to zdjęcie Felki w domku. też chciałabym zaoferować pomoc, jakby potrzebne były jakieś ręce do pracy to chętnie pomogę.:) Pozdrawiam Maja.


fela to był mój narbadziej ulubiony kiciak w schronisku ever :) sama myslalam duzo zeby ją zabrac ale mam już swoją kocią bande w domu. zawsze odprowadzała mnie do furtki jak wychodziłam i patrzyła za mną, żal mi było ją zostawiać. to cudowna kicia przekochana :1luvu: ciesze się że ma dom :):)

kingusiak

 
Posty: 183
Od: Wto maja 10, 2011 20:37

Post » Nie lip 17, 2011 12:27 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

17.07.2011
KWARANTANNA
BOX 1-2 PREGUSKA
Obrazek
Czy kotka miała też strupki na mordce?Te strupy z szyi zeszły ale zauważyłam też ranke na pyszczku
Obrazek
box3
Obrazek
Maluchy mają luźną kupę .Uważam że powinny jeść tylki suche .Na mkore jedzenie rzucaja się jak szarańcza i poprostu przejadają się
box 4 koteczka
Obrazek
box 5-6 Jeden dziczek.dziś znowu pitną z boksu
Obrazek
box 7 młoda kotka znajda z ul dlugosza .
Obrazek
Miała na sobie szelki i urwana smycz.Smysz przypięłam do boksu
Obrazek
Box 8 .Maluch po szczepieniu wyadoptowany
Klata na przeciwko boksów.Trzy pręgusy.Dziś jeden wymiotował .Nie jedzą
Obrazek
klata duża 3 pręgusy .Były 4 lub 5.Czyli była adopocja
Obrazek
Klata mała nr 9
Dzis ok godz 5 rano przywiózł rudego taksówkarz.Prawdopodobnie był z nim u molickich i kot dostał 3 zastrzyki .jakie ?nie wiadomo .Rtg nie zrobiono bo pan nie chciał pokryć kosztów leczenia.Kot nie chodzi na tylne łapy.Pije jak mu miseczkę podstawiasz po mordke, nie chce jeść.Wzięłam go alamvetu, ale lecznica dziś zamknięta.Dzwoniłam do Teresy ale KCH zapchana,musiałam odwieźć go do schronu.Ola jeszcze dziś spróbować go nakarmic i napoić.Jutro trzeba zabrac go na rtg
Obrazek
SZPITalik
klata 1 3 pregusy kupa ok jedzą
klata 2 pędzelek czeka na szczepienie.Kupa ok je
Obrazek
klata pod stołem .Maluszek czarny
Obrazek
klata pod oknem
Mamuśka i Fragles
Obrazek
Obrazek

Na łapkę złapał się duzy srebrny kot .Myślałam że to siostra Silverki ale niestety dzikus.Wypuściłam go i jeszcze raz nastawilam.Jak jutro nic nie wpadnie ,chyba koniec łapanki :?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 12:35 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!


fela to był mój narbadziej ulubiony kiciak w schronisku ever :) sama myslalam duzo zeby ją zabrac ale mam już swoją kocią bande w domu. zawsze odprowadzała mnie do furtki jak wychodziłam i patrzyła za mną, żal mi było ją zostawiać. to cudowna kicia przekochana :1luvu: ciesze się że ma dom :):)

Ma i wykorzystuje to strasznie że jest taka słodka.:) to jej najnowsza fotka. Ona poprostu kładzie się gdzie może dosłownie. W przypadku tej fotki na stole. http://imageshack.us/photo/my-images/688/zdjcie1105.jpg/ A co do pomocy to jak już pisałam , jak bedzie jakaś para rąk potrzebna chetnie służe:) Pozdrawiam.

nie0siagaln4

 
Posty: 10
Od: Pon cze 06, 2011 14:51

Post » Nie lip 17, 2011 17:33 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Mały Fragles pojechał do mamy Moniki na DS

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 19:22 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

łooomaaatkoooo!!!! Ten fragles to kot zabójczo urodziwy, nie dziwię sie, że znalazł DS, jak tylko się objawił na forum. A w ogóle wszystkie maluchy są przecudne, zwalają z nóg. Chyba cała Polska na urlopie, że nikt tego nie widzi. 8O 8O
Moje też są kocięta przedziwnej urody , nawet mi pasuje, że nikt ich nie chce, bo ja bardzo. :!: :!: Szkoda mi tylko innych, które mogłyby znależć u mnie przytulisko, a nie mogą. :cry: :cry: :cry: Przystosowałam dom do kotów - zdjęłam najporządniejszą firankę, na pozostalych się huśtają: kwiatki, które spadają - wyrzucam, bo nie ma sensu wtykać je w doniczki, i tak spadną. Najgorzej z komputerem, na to nie mam sposobu, ciągle mi coś rozłączają i wyłączaja. A że jestem taki techniczny matołek, wiecznie mam jakieś problemy. Ale jakoś leci. :wink:

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 20:09 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

elape pisze:łooomaaatkoooo!!!! Ten fragles to kot zabójczo urodziwy, nie dziwię sie, że znalazł DS, jak tylko się objawił na forum. A w ogóle wszystkie maluchy są przecudne, zwalają z nóg. Chyba cała Polska na urlopie, że nikt tego nie widzi. 8O 8O
Moje też są kocięta przedziwnej urody , nawet mi pasuje, że nikt ich nie chce, bo ja bardzo. :!: :!: Szkoda mi tylko innych, które mogłyby znależć u mnie przytulisko, a nie mogą. :cry: :cry: :cry: Przystosowałam dom do kotów - zdjęłam najporządniejszą firankę, na pozostalych się huśtają: kwiatki, które spadają - wyrzucam, bo nie ma sensu wtykać je w doniczki, i tak spadną. Najgorzej z komputerem, na to nie mam sposobu, ciągle mi coś rozłączają i wyłączaja. A że jestem taki techniczny matołek, wiecznie mam jakieś problemy. Ale jakoś leci. :wink:


Elu napisałam pw w sprawie dokocenia się maluchami ze schroniska :wink: A Fragles rzeczywiście przecudny,ale już tak wkurzał mamuśkę że był czas najwyższy coby znalazł domek :1luvu:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 21:40 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

witam serdecznie po-urlopowo. Oczywiście zdążyliśmy zaliczyć wieczorem dyżur w schronisku, razem z Teresą. Niestety zaczął sie bardzo przykro, w schronisku był kotek po wypadku. Pojechałam z nim do lecznicy na Brynowie, bo tylko ta pracuje całą dobę i jest najbliżej. Kotek niestety został uśpiony. Po zrobieniu RTG okazało się, że kręgosłup jest w trzech miejscach przesunięty, rdzeń przerwany a z miednicy zostały drzazgi. Kotek nie miał szans. Koszty wzięła na siebie SOS, dziękuję. Strasznie mi było przykro, biedny rudasek tak cierpiał.
żegnaj Rudasku [*]
Obrazek

Gdybyście w przyszłości (oby nie) miały taką sytuację, to podaję, że lecznica dr Czogały na Brynowie jest czynna całą dobę, przychodnia Lupus pracuje w niedzielę od 10-13, dr Skolik w Katowicach od 10-12 (osiedle Paderewskiego) i jest jeszcze w Dabrowie Górniczej całodobowa klinika dr Molickich. Do Brynowa jest bardzo prosta droga - jedzie się jak na Skoczów, 15 minut od schroniska. W pozostałych dniach tygodnia korzystamy z Almavetu, który pracuje od poniedzialku do soboty.

Z rzeczy milszych udalo mi się złapać "na rękę" kocurka kolo Remondisu. Strasznie chudy, wyciagnęłam moją dyżurną saszetkę Whiskasa, dał się nakarmić i zawinąć w bluzę. Potem Piotrek przyniósl kontenerek. Kotek ma zaropiałe oko i charczy u w klacie. Dostał unidox i neomycyne, jest w szpitaliku. Nie wiem czy to jeden z uciekinierów? Młody ok. roku biały w szare plamy
Ostatnio edytowano Nie lip 17, 2011 21:48 przez Filomen, łącznie edytowano 1 raz

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości