Spała ze mną i przy mojej głowie.. odsuwała się troszkę gdy wyciągnęłam rękę aby ją pogłaskać, ale tak, jakby chciała się upewnić po co tę rękę wyciągam i natychmiast się układała na boczek do głaskania, albo łapkami otulała moją dłoń i chciała być głaskana pod bródką=kołnierzem... Czyżbym jednak miała rację że będzie z niej pieszczoch??

Jeśli tak by się stało to jestem lepsza w tej materii niż wetka

w każdym razie już wetka powiedziała, ze się nie spodziewała takich efektow więc jakieś sukcesy mam. Malutka zajęła miejsce Notki, ktora ciągle na nią prycha i wściekle obsykuje i spała dzisiaj w... koszu na bieliznę do prania

Zobaczyłam otwartą pokrywę i już chciałam ją zamknąć aż sobie uprzytomniłam, ze ja przecież nie noszę czarnych rzeczy więc skąd i co to czarnego leży na wierzchu?
