kamari pisze:Alix, przepraszam, że pytam - czy Gołąbeczka wogóle nie je mięsa

Chyba by nie wiedziała co z nim zrobić, bo nawet z mokrym nie wie

. Ale to lepiej, bo przy nerkach mięso, wysokobiałkowe, raczej nie jest polecane ... można niby posypywać Ipaktine, ale to tez jakoś zakłóca równowagę mineralną w organizmie. Także mała je dietetyczne chrupki i tylko to ... za to nawet chętnie. Na nich i tak się zmieniała ze zdechłej szmatki w tłuściutkiego kotka.
Ona jest od zbieraczki, zabrana już dorosła. Tam do jedzenia było
bógwico, łącznie ze spleśniałym chlebem i nadgniłymi skrzydełkami

- nie zanała "normalnego" jedzenia. Na balkon rzadko wychodzi, bo się czuje niepewnie

na otwartej przestrzeni. I tak sukces, że się czasem bawi i codziennie siada na oknie i poluje na ptaki ...
Jest twarda
