Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ..Osiem lat ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 12, 2011 19:22 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Niunia Ty pamiętaj, że tu wszystkie ciotki na Cię patrzą i nie można fochów strzelać, tylko ładnie zdrowieć trzeba!
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Wto lip 12, 2011 21:08 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Ciocia Mrkevka i Jej TŻ wygłaskali Gołąbkę i zrobili zakupy w jej butiku :1luvu: .
Gołąbeczka pochrupała troszeczkę popołudniu i teraz, jest też znacznie bardziej ożywiona. Została też pouczona w kwestii szybkiego wyzdrowienia. Ogólnie Ciocia była pod wrażeniem dobrej kondycji Gołąbki w odniesieniu do rozległości operacji - tu już brawa dla chirurga!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 13, 2011 5:25 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Ech, mała bakteria pije i siusia jak Tommy Lee Jones w "Ściganym" :twisted: ale apetyt nadal kiepski. Trochę poskubała wieczorem, ale przez noc chyba nic nie ubyło :? . Gołąbka jest dość ożywiona, więc może brak apetytu wynika teraz z temperatury :roll: , zwariować można. Tak czy inaczej, dziś wieczór kolejna wycieczka do veta :? , tym razem luksusową limuzyną Wujka Salvadore :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 13, 2011 20:58 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Gołąbeczka już po wizycie, Wujek Maciek wymasował kota intensywnie :wink: . Kot w niezłej formie, ożywiony, temperatura prawie normalna. Jeszcze jutro zastrzyki i w sobotę krew. Wyników posiewu jeszcze nie ma ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 13, 2011 21:01 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Gołąbeczko, Melania tu mi podpowiada, żebym Ci napisała, żebyś w sobotę, jak Ci będą krew pobierać, też utoczyła z kogo się da :twisted:
Nie wiem co na to ciocia alix76, ale kazała Melania przekazać... no to przekazuję.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro lip 13, 2011 21:23 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Gołąbeczka dziękuję, obiecuje dołożyć starań, żeby jej zdjęcie zawisło w klinice z adnotacją "tej pacjentki nie obsługujemy" :twisted: . Przy ostatnim pobieraniu krwi 3 osoby, w tym 2 wetów, ledwo dało radę :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 14, 2011 18:20 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Gołąbeczka w niezłej formie, co prawda senna (a kto dziś nie był??) ale co jakiś czas zjada kilka chrupek i wygląda sobie teraz przez okno. Widać, że jest osłabiona i duchota jej nie służy :( ale jest dzielna!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 14, 2011 18:21 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Alix, przepraszam, że pytam - czy Gołąbeczka wogóle nie je mięsa :?: 8O
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 14, 2011 18:22 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

alix76 pisze:Gołąbeczka w niezłej formie, co prawda senna (a kto dziś nie był??) ale co jakiś czas zjada kilka chrupek i wygląda sobie teraz przez okno. Widać, że jest osłabiona i duchota jej nie służy :( ale jest dzielna!

No i tak trzymać! Koleżanko Gołąbeczko - twardym trzeba być! Jak Roman Bratny! :twisted:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2011 18:32 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

kamari pisze:Alix, przepraszam, że pytam - czy Gołąbeczka wogóle nie je mięsa :?: 8O

Chyba by nie wiedziała co z nim zrobić, bo nawet z mokrym nie wie :( . Ale to lepiej, bo przy nerkach mięso, wysokobiałkowe, raczej nie jest polecane ... można niby posypywać Ipaktine, ale to tez jakoś zakłóca równowagę mineralną w organizmie. Także mała je dietetyczne chrupki i tylko to ... za to nawet chętnie. Na nich i tak się zmieniała ze zdechłej szmatki w tłuściutkiego kotka.
Ona jest od zbieraczki, zabrana już dorosła. Tam do jedzenia było bógwico, łącznie ze spleśniałym chlebem i nadgniłymi skrzydełkami :cry: - nie zanała "normalnego" jedzenia. Na balkon rzadko wychodzi, bo się czuje niepewnie :( na otwartej przestrzeni. I tak sukces, że się czasem bawi i codziennie siada na oknie i poluje na ptaki ...
Jest twarda :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 15, 2011 8:25 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, brak apetytu

Gołąbka po nocy słaba, dalej nie je, a teraz mało pije. Na diagnostykę i pewnie kroplówkę jedziemy dzisiaj - Ciocia OKI zaoferowała transport.
:ok: potrzebne

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 15, 2011 8:28 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, słaba

Trzymam! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 15, 2011 8:48 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, słaba

Trzymaj się Gołąbeczko :ok: :ok: :ok: trzymajcie się obie :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 15, 2011 18:15 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, słaba

Maleństwo kochane, trzymamy kciuki mocno i czarujemy, żeby było dobrze!
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt lip 15, 2011 20:40 Re: Gołąbeczka prosi o wsparcie, już po operacji, słaba

Z Gołąbką jest źle. Wczoraj nie piła, dzisiaj wet - mocznik prawie 400, kreatynina 18. Bez przecinka. 4 godziny kroplówki, po 2 pęcherz zaczął się wypełniać. Rokowania bardzo ostrożne. Jeszcze trochę mam wlać w nią dzisiaj. Jak będzie siku, jutro kroplówki w domu i w niedzielę powtórka badań. Ja k nie, jutro od rana lecznica.
Dzisiejszy rachunek 160 zł. Z dużą zniżką. Kolejne przed nami.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], puszatek i 151 gości