

Spokojnej nocy, bez przygód od życzliwych inaczej

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sabina1977 pisze:I jeszcze mam prosbę: gdyby ktos mógł mnie wesprzec jeszcze w leczeniu Rudka to byłam wdzięczna. Naprawdę.
Rudek dobrze. Nie chce jeść. Jednak wet mówi, ze to chwilowe. Czuje się dobrze. Przeszkadza mu tylko kołnierz, bo ciągle kręci głową. Zdjęcia zrobie jak trochę dojdzie do siebie.
Pozdrawiamy
sabina1977 pisze:Dostaje leki przeciwbólowe. Dostaje wszystko co trzeba.
Wczoraj mnie zaczepiłaś innym wątkiem, moim, wcześniejszym, daję Ci zdjęcia i dowód na to co zrobiłam. A Ty znów szukasz zaczepki![]()
Jak w domu z Tobą wytrzymują?![]()
Z Rudkiem jest wszystko dobrze, nie musisz się martwić. Jest pod moja opieką, myslę, ze lepszej nie mógł mieć. No może u Kamari...ale ja sama się podjęłam jego leczenia i sama się nim zajęłam.
Rudek jest szczęśliwyNo może bez całego ogonka nie do końca i bez swojej męskości, ale się przyzwyczai
![]()
Pozdrawiamy:)
Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, Blue, MruczkiRządzą, noora, puszatek, Silverblue i 254 gości