KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

[Dorota Wojciechowska]

Gremlinki są w trakcie zabiegu a na transport z nimi załapał się miodek całe towarzystwo Wiesiu przywiózł dziś do alaskana .Przy okazji miodek będzie na obserwacji do póżneo popołudnia ale dziś jak mówiła Jadzia zjadł z apetytem mokre jedzenie więc jest chyba lepiej czekam na telefon z Alaskana jak się udał zabieg

A zdradź gdzie to Gremliny nocowały, bo jak wychodziłam z Chatki o 22-giej to łazęgów nie było
Oczywiście ogromniaste za zabieg i ich samopoczucie

[Dorota Wojciechowska]

Jacyś wolontariusze byli dziś w KCh ale to już Wiesiak więcej napisze

Tak dzisiaj o 9 miały przyjść 2 dziewczyny - studentki chcące się przyuczyć do dyżurów.
Mówiłam o tym Jadzi.
Jedna z nich - Natalia była już u mnie w niedzielę i dzielnie dała sobie radę na zdrowych. Posprzątała, pobawiła się z kociakami - tak że miały kociaki full wypas.
Dziewczyny w miarę możliwości będą zgłaszać kiedy mogą przyjść na przyuczenie i ja wtedy będę informować : kto i od której bedzie w KC

[Mara S]

Dzięki Mara zaraz wpisuję, info zamieściłam bo nie wiedziałm czy tez dostajesz
No a wponiedziałek wieczorem to porządnie posprzątaj zebyś na siebie rano nie marudziła
Fakturę za rtg zapłaciłaś? tzn mam przelać zwrot na Twoje konto?

Tak, fakturę zapłaciłam. Przy okazji przypominam o misce plastikowej niebieskiej i jej podrzuceniu do KCh

[wiesiak]

Raport z dyżuru rannego 14 VII Jadzia z Wiesiem jeżdzili po lecznicach z kotami to opisze co i jak.Studentki dwie miłe dziewczyny były rano.Chyba dałam im za dużo pracy jak na początek, ale myślę że się nie zrażą.Ponieważ było dużo pracy ,pomieszczenia wszystkie zajęte nawet łazienka( chyba tam nocowały Gremlinki )wytłumaczyłam co dać do jedzenia,jak posprzątać.Dziewczyny spisały się na medal wszystko sprzątnęły nawet odkurzały ja tylko zmyłam podłogę na zdrowej..Na zdrowej części ktoś ma rzadkawą kupę.Nadia jadła jak jakiś kot do niej dochodził to złościła się i warczała.Jadła chętnie.
Na kwarantannie Longer czuje si lepiej na Intensinalu.Cytryno-Lemonek uszy wyczyszczone i jadł bo temperatura chyba spadła po zastrzyku jak był z Jadzią.Ma zlecone badanie kupy ,fiolka jest w lodówce.Weste opisze Jadzia bo tam są komplikacje ze szwami.Smóka dostała krople do pokarmu EFO- cos ,ale niewiem czy je ma brać dalej jak nie to proszę wykreślić w zleceniach dostała też prowerę Jadzia zaznaczyła dokąd ma brać(5dni).Przy zabiegach czyszczenia uszu i leku do oczu dla Klimka pomagała mi Jadzia.Masc do rany też zrobiła Jadzia.Była ze mna moja siostra i pomogła mi sprzątac tak że wszystko pomyte nawet podłogi na chorej czeci.Mam nadzieję że wszystko jest ok, narazie odpadam z dyżurów w poniedziałek już jestem w szpitalu.
Ps nie zaznaczyłam kupy Klimka na kartce była normalna to proszę zaznzczyć.

[jadziaII]

Poza tym co napisala Wiesia.
Bylismy z Westa,Cytrynkiem,Fredka i Dixi w Lupusie wiec tak:
Fredka na sterylke - odbierze ja po poludniu Beatka i zawiezie na chatke.
Westa - problem ze szwami wew.nie rozpuscily sie i stad ta dziurka i wsiek, ma zrobiony opatrunek i w pon.do kontroli jak nie bedzie dobrze to musi byc otwierana i usuniecie tych nici i zostanie do wtorku w Lupusie.
Cytrynek nie bardzo marniutki i nie je, goraczka 39,9 dostal tolfinke, zrobiono mu test pp jest minus, trzeba kupke do badania/pojemniczek dalam do lodoweczki/ i p.dr powiedziala ze jesli do jutra bedzie taki marny i nie bedzie jadl to trzeba z nim przyjechac na kroplowke.
Ale jak wrocilismy z nim to widocznie mu temp.juz spadla i zabral sie do jedzenia i picia nie zjadl wszystkiego ale troche zjadl, prosba aby go obserwowac jak z tym jedzeniem i jak kupa, zeby mozna cos na jego temat wiecej powiedziec.
Niezaleznie kupa do badania pilnie.
Nie mozna go bylo obsluchac bo wlaczyl motorek i tyle i nie da sie.
Brzuszek ma miekki i zgazowany.
Nie moze byc absolutnie szczepiony w tym terminie co jest zapisane na ksiazeczce.
Dixi niby dobrze ale nie za dobrze dalej chrypi i ma jeszcze zajeta krtan wiec dodtala conwenie i na tym juz koniec leczenia 15 sierpnia moze byc szczepiona dopiero.
Wiec narazie adopcja nie wchodzi w rachube bo musze ja do konca wyleczyc aby byla na 100% zdrowa.
O Gremlinach i Miodku to juz Gosia pisala, Miodzio dzisiaj zjadl nieco gurmecika nawet czekalismy z transportem az skonczy jesc potem sie napil i pojechal do lecznicy.
Po poludniu lub pod wieczor Gosia je przywiezie.

[jadziaII]

A i jeszcze przywiozlam probiotyk ten sam co mial Longer/jest w witrynie/ zapomnialam nazwy
trzeba podawac do jedzenia 1 kaps.dz.do jedzenia Longerowi i 1/2 kapsulki 2xdz. Cytrynkowi ale Cytrynkowi rozpuszczam w strzykawce w wodzie i ladnie wypil. juz 1 x dzis dostal to wieczorem 2x, jak braknie to dowioze.
Longer jednak chyba musi byc na osobnosci bo chocby ze wzgledu na jedzenie jak ma diete to ok. a jak byla proba normalnego jedzeniua to ponoc byly sensacje zygi czy cos.

Z Wiesia pozakladalysmy karty dla tych kotow co nie mialy wszelkie zabiegi nawet najdrobniejsze sa zapisane takze mozna polegac na tych kartach chorobowych, jedynie zastrzyki nie sa wpisane /bo to robi jedna osoba codziennie rano/ ale sa zachowane zapiski na kopertach wlozone do ksiazeczek wiec juz po mozna podjechac do leczniczy zeby dr wpisala do ksiazeczek.

[terenia1]

uzupełniam

INES - antybiotyk podaje Wiesiu jeśli się nie mylę 19.07. ostatni raz
burasek Mani - czyszczenie uszu
KLIMEK - czyszczenie uszu, 2xdziennie Floxal (18.07.11r. KONTROLA)
SMOŁA jeszcze jutro Provera (czyli 15.07.11r.)
WESTA 18.07.11r. do KONTROLI
LONGER 1xdziennie probiotyk 1 kapsułka
BIEDRONEK antybiotyk i maść kiedy co i jak spiszę dziś na dyżurze kiedy KONTROLA?
CYTRYN - obserwacja czy je, jak coś jutro na kroplówkę, zebrać kupę do badania, Jadziu on też był chyba 12 lipca odrobaczony, powinien być wpis w książeczce.
2xdziennie po 1/2 kapsułki probiotyku

[Dorota Wojciechowska]

Z Wiesia pozakladalysmy karty dla tych kotow co nie mialy wszelkie zabiegi nawet najdrobniejsze sa zapisane takze mozna polegac na tych kartach chorobowych

Na tych katrach też można zapisać np KUPA (jak w przypadku rudego małego Cytryna czy Wezyrka? ) jak jest to pilna informacja.
W końcu przecież właśnie ewidencję leczenia w pierwszej chwili dla danego kota się otwiera.
Ja miałam taką listę jak miałam Lunę i nawet siku zaznaczałam bo w perspektywie czasu zapominałam co było. Nawet jedzenie można tez zapisywać.
Łatwiej w takiej ewidencji dyżurnemu zrobić X niż zapisywać słowami.

[Mara S]

Biedronek bodajże ma zastrzyków do piątku ale prosze mnie poprawic jeśli się mylę i jeżeli tak jest to w sobotę na kontrolę

[Kropeczka13]

Biedronek bodajże ma zastrzyków do piątku ale prosze mnie poprawic jeśli się mylę i jeżeli tak jest to w sobotę na kontrolę

Jutro odpowiem

[jadziaII]

Tak Cytrynek byl odrobaczany 12 VII Milbemaxem jest wklejka w ksiazeczce, co wcale nie ma nic wspolnego z jego dziwnym samopoczuciem, wazne ze nie wymiotuje chyba?

[jadziaII]

Wezme dyzur w sobote rano i niedziela wieczor Terenia wpisz.

Dobrze ze Mara sie zlitowala i wziela sobote wieczor bo bym chyba nie wyrobila.
MARA

[terenia1]

Wezme dyzur w sobote rano i niedziela wieczor Terenia wpisz.

Dobrze ze Mara sie zlitowala i wziela sobote wieczor bo bym chyba nie wyrobila.
MARA

Jadziu jesteś kochana już Cię zapisuję

[terenia1]

Relacja z dyzurku wieczornego - był troszkę skrócony bo musialam jechać z klatką łapką do schroniska 2 kociaki z kwarantanny zwiały do lasu i błakają się głodne zastawiłyśmy klatkę może sie jakiś dziś złąpie.

I tak do roboty nie miałam wiele bo dziś dziewczyny obydwie kociarnie wyczyściły na błysk i większość leków już była podana. Tak że generalnie miałam luzik. Kupiłam 20 tacek pasztecików w Rossmanie kociakom to smakuje - część zużyłam część włożyłąm do szafy. Cytryna wypuściłąm potem mi zwiał ale Beatka już wróciła z kotką po sterylce i go zapakowałą do boksu. Gremlinów i Miodka jeszcze nie było.
Dziewczyny obserwujcie jutro rano Cytryna bo jak coś może znów do weta z nim trzeba.
Cytryn mało co ruszył jedzenia, dałam mu śiweże coś tam liznął, kupy nie było.
Klimek bardzo ładna kupa.
Smoła warczy na wszystkie koty myślałam o przeniesieniu jej i Neli na zdrową - Nela spoko ale ta Smoła ale chyba trzeba spróbować, wtedy Klimka i Longera można by było wypuscić poza boksy. Trzeba zrobić próbę ze Smołą.
Kotka trikolorka po sterylce z przedsionka matko jak się ona łasi a żre za 10-ciu i kupy wali wielkie jak kamienie

[majencja]

Z oczkiem Miecia źle Jest na dwóch antybiotykach plus miejscowo i efekt żaden Nie wiadomo czy da się uratować. Drugie OK. wet mówi że musiały wymiksować bakterie od czarnuszka . A chłopak słodki, mruczy cały czas, rośnie, apetyt super, qpale też- podwoił wagę od przyjazdu do mnie
To jedna dobra wiadomość