Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

[EwKo]

Tak spojrzałam do skrzynki, jakiś tytuł o domu PODSTARZAŁYCH kotów mi wyskoczył...
Hmm...

No wiesz!

[mb]

Tak spojrzałam do skrzynki, jakiś tytuł o domu PODSTARZAŁYCH kotów mi wyskoczył...
Hmm...

No wiesz!

No, cóż - czas leci...

Więcej się sypia, mniej się szaleje z zabawkami, więcej odpoczywa, gorzej znosi upały, w ogródku siedzi się tylko do zmroku, a całe noce przesypia się twardo, spychając pańcię z łóżka, nawet dawne utarczki z użyciem pazurków ostatnio coraz częściej są zastępowane wzajemnym pocieraniem noskami

Tak, tak, czasy wojowniczej, nieokiełznanej młodości minęły bezpowrotnie

[weatherwax]

Tak, tak, czasy wojowniczej, nieokiełznanej młodości minęły bezpowrotnie

Każdy wiek ma swoje przyjemności. Trzeba się umieć nimi cieszyć. Twoje dziewczynki chyba umieją.

[mb]

Tak, tak, czasy wojowniczej, nieokiełznanej młodości minęły bezpowrotnie

Każdy wiek ma swoje przyjemności. Trzeba się umieć nimi cieszyć. Twoje dziewczynki chyba umieją.

Umieją, umieją

Najlepiej wychodzi im intensywny bierny relaks oraz korzystanie z rozkoszy stołu

W przypadku Kasi dodatkowo wchodzi w grę tulenie się do pańci.
Jednak w taki upał, jak wczorajszy u nas, Kasi bardziej odpowiada tulenie się do chłodnej podłogi

[EwKo]

Podłoga też ma swoje potrzeby...

[mb]

Podłoga też ma swoje potrzeby...

Owszem

Wyfroterowana tulącą się Kaśką o wiele ładniej wygląda

[mb]

Przed chwilą Kasia udowodniła mi, że i podstarzałego kota stać jeszcze na wiele

Zleciała z łomotem z najwyższej półki w szafie, na którą to półkę spełzła w dół z samej góry szafy.
I cud to prawdziwy, że zleciała sama, a nie razem ze skanerem, który na tejże półce jest schowany przed kotami, żeby na niego nie właziły

[mb]

A oto najświeższa wiadomość ze świata techniki:

zamiast komputerowej MYSZKI - bezprzewodowy KOT

[Anna61]

Jak dla mnie to i bezprzewodowy KOT może być.

[mb]

Jak dla mnie to i bezprzewodowy KOT może być.

Przyjemniejszy w dotyku niż myszka, no i przewód się nie plącze

[mb]

PÓŁ ROKU...

Tak przyjemnie i wesoło było w domu, gdy Pumcia była z nami.

[sliver_87]

a ja jestem w szoku!!!
Też mam kotkę Bombillę !!! bombillcia moja kochana- żyłam w przeświadczeniu, że jest jedyna o tym imieniu- a tu szok!!
a skąd wzieliście imię dla Bombilki Waszej ??
pozdrawiam i gorąco ściskam Bombillcie :)

[mb]

a ja jestem w szoku!!!
Też mam kotkę Bombillę !!! bombillcia moja kochana- żyłam w przeświadczeniu, że jest jedyna o tym imieniu- a tu szok!!
a skąd wzieliście imię dla Bombilki Waszej ??
pozdrawiam i gorąco ściskam Bombillcie :)

Moja Bombilla (zdrobniale Bisia) została adoptowana z azylu Cichy Kąt.

Oto cytaty z wątku CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ z września 2007 roku:

Wczoraj przyjęta do kociarni staruszka jest w kiepskiej formie i jest chora - dziś jedzie do weta. Konkurs na imię uznaje się za otwarty Na pierwszej stronie zapisałam "Bombilla", ale tylko dlatego, że nic lepszego nie przyszło mi do głowy

Wklej fotkę bom ciekawa kto zasłużył na takie imię . Jakoś mi się grubo kojarzy a wrażenie może być mylne

Biedna 10-letnia chora staruszka, biało-bura. Fotki jeszcze nie mam.
A bombilla też nie jest gruba:

http://www.yerbamatestore.pl/?p463,bomb ... wana-rm-19

Wtedy Bisia miała 10 lat, teraz ma już 14

Bisia już od dawna jest tłuściejsza - w tej chwili ma na sobie ilość ciałka proporcjonalną do jej niewielkich gabarytów, ale niegdyś była cokolwiek zbyt "puszysta"

Głaski i mizianki dla jej imienniczki oraz Xelma

[Mała1]

i ja się tu przywitam

[mb]

i ja się tu przywitam

Witamy z radością