Zabersowe pokemony 3 - letnia samowolka zabersa

[matka maruda]

I tak podcina się skrzydła młodym, echhh...

[anulka111]

Filo, toż to robota dla przyszłego Indiany Jonesa . Pisz do casicy, niech Ci da namiary na jakiegoś młodego archeologa

Nie nie nie
Nie będę czekać następne 20 lat, aż wzrośnie wartość zabytków

Doradzam szukaj wsrod młodziezy-ja w piwnicy prawie nic nie mam-jak chcialam miec odnowiona zapytalam dzieciaki na podworku-sasiadow 2ka dzieciakow byla zainteresowana,rodzicow zapytalam o zgode i z glowy

[filo]

anulka - nie mogę tam wpuścić dzieci, bo mogłyby sobie krzywdę zrobić. Znalazłam już stare piły i topory. Do tego są tam stare meble, do wyniesienia których potrzeba silnych facetów w ilości mnogiej. Dodatkowa atrakcja to brak światła.

[anulka111]

anulka - nie mogę tam wpuścić dzieci, bo mogłyby sobie krzywdę zrobić. Znalazłam już stare piły i topory. Do tego są tam stare meble, do wyniesienia których potrzeba silnych facetów w ilości mnogiej. Dodatkowa atrakcja to brak światła.

latarka zalatwi sprawe -nie doceniasz podrostkow .....ostatnio widzialam jak demolke starych mebli w piwnicy robili u sasiadki z duza przyjmnoscia -wynisili potem czesci-bo pojemniki wielkogabarytowe akurat mamy

[matka maruda]

anulka - nie mogę tam wpuścić dzieci, bo mogłyby sobie krzywdę zrobić. Znalazłam już stare piły i topory. Do tego są tam stare meble, do wyniesienia których potrzeba silnych facetów w ilości mnogiej. Dodatkowa atrakcja to brak światła.

A dozorca za drobną odpłatnością? Lub sąsiad emeryt?
U mojej mamy też piwnica leżała odłogiem blisko 20 lat od śmierci ojca, kolekcjonera różnych dziwnych rzeczy. Coś tam wynieśli złodzieje, tam kradną swoi, bo ne ma śladu włamania . Mama poprosiła dozorcę, ustalili warunki, co zostaje, co można wyrzucić.

[anulka111]

donioslam casicy ,ze robotka sie kroi

[filo]

Tylko ja nie wiem, co tam jest. Muszę oceniać w trakcie. Jedne rodzinne skarby już znalazłam. Konkretnie porcelanę. Krewni schowali swoje skarby na początku lat 80 i zapomnieli.

[anulka111]

No to skoro skorupy sa ,to casica migiem przyleci

[casica]

No to jestem
Pokaż co tam masz z tych skorup, może coś ciekawego?

[anulka111]

A nie mowilam

[filo]

Nie chce mi się do piwnicy łazić. Ubrudzę się od samego otwierania drzwi, a to by trzeba rozpakować skorupy z kartonów, w których już te 30 lat się kurzą. Błe... Ja tam bywam wyłącznie w odzieży ochronnej
I potrzebuję do tego natchnienia

A tutaj sobie poczytuję ciekawą powieść socrealistyczną
Są jakieś powieści czy inne utworki, gdzie bohaterowie oddają dziecko do wychowania społecznego dla dobra rozwoju komunizmu? Coś jak w "Cemencie"?

Nic mnie dzisiaj do piwnicy nie ruszy.

[MariaD]

Studenci chętnie sobie zarobią kilka złotych na piwo. Powieś ogłoszenie na jakiejś uczelni. Oni będą wywalać, Ty sobie postawisz stołeczek, siądziesz i będziesz oceniać.

[filo]

Dobra. Są jeszcze do sprzątnięcia dwa garaże. Tylko nie mogę zmusić rodzinki, żeby można było się tym zająć.
K... czemu ja muszę robić za głowę rodziny?

[filo]

Studenci chętnie sobie zarobią kilka złotych na piwo. Powieś ogłoszenie na jakiejś uczelni. Oni będą wywalać, Ty sobie postawisz stołeczek, siądziesz i będziesz oceniać.

A okoliczne sąsiadki powypadają podglądaczki powypadają z okien, w których ciągle siedzą.

[Bolkowa]

Studenci chętnie sobie zarobią kilka złotych na piwo. Powieś ogłoszenie na jakiejś uczelni. Oni będą wywalać, Ty sobie postawisz stołeczek, siądziesz i będziesz oceniać.

A okoliczne sąsiadki powypadają podglądaczki powypadają z okien, w których ciągle siedzą.

Mam piwnicę do odgruzowania, spadkobiercom chciałam zostawić wykopaliska, ale może studenci.....