Pirat [*] i Pepe [*] Masza i Stefan

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 26, 2011 17:54 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

ok Aniu, antybiotyk moze potrzebny,choc szkoda je tak faszerowac antybiotykiem
A Ty biedna dziś pracujesz :(
Ciebie też serdecznie przytulam i całuję :1luvu:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie cze 26, 2011 18:34 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Wiem,że szkoda ale widać, zwłaszcza u Pepe że ma problemy z siusianiem.
No ja dziś pracuję ale za to jutro będę odpoczywać :lol: dziękuję za całuski ja też je przesyłam wraz z kociakami :1luvu:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Wto cze 28, 2011 9:18 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Może trzeba, żeby nosili spodenki... nie będą się przeziębiać cukierasy kochane :(
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Wto cze 28, 2011 21:38 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Czy widać poprawę po antybiotyku, czy ciągle się męczą chłopaki?
Kciuki mocno trzymam :ok:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob lip 02, 2011 14:57 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

No już widać poprawę, po paru dniach podawania antybiotyku chłopaki już normalnie korzystają z kuwety ( z czego baaardzo się cieszę bo martwiłam się o nich, w końcu to pewnie boli :( ). Staramy się nie otwierać aż tak bardzo okien i nie robić przeciągu... Chłopaki znowu szaleją po całym domu :lol: niedługo chcemy wyremontować przedpokój, ciekawa jestem jak chłopaki zareagują na zmiany :roll:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Sob lip 02, 2011 18:35 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Bardzo,bardzo się cieszę ze lepiej i ze szaleją :D
Całuski z przeokropnie zimnej i mokrej Łodzi :1luvu:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob lip 02, 2011 18:40 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

gisha pisze:Bardzo,bardzo się cieszę ze lepiej i ze szaleją :D
Całuski z przeokropnie zimnej i mokrej Łodzi :1luvu:

Przesyłasz tylko całuski (nie żebyśmy narzekali...) a kiedy w końcu nas odwiedzisz i sama wycałujesz :ryk: ?
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Sob lip 02, 2011 21:00 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Z okropnej zimnej i mokrej Warszawy też lecą całusy dla chłopaków!
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie lip 03, 2011 7:22 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Afatima pisze:Z okropnej zimnej i mokrej Warszawy też lecą całusy dla chłopaków!

U nas niestety pogoda taka sama ,mogłoby tak troszeczkę się ocieplić, ale nie za mocno bo nie lubię upałów :twisted:
pozdrawiamy z deszczowego,ale pięknego Gdańska :1luvu:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Śro lip 13, 2011 13:58 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

U nas na wątku coś cichutko :(
my zaczęliśmy remontować trochę mieszkanko, więc od soboty kociaki śpią i przebywają tylko w naszej sypialni (wszystkie kwiaty teraz są bezpieczne w salonie). Zauważyłam, że Pepe zaczął znowu siusiać parę razy w ciągu dnia do kuwety i wychodzi na to, że tak robi kiedy się stresuje. Pierwszy raz Pirat tak zrobił na początku maja jak mieliśmy gości, później razem chłopaki tak robili w czerwcu jak też mieliśmy gości, a teraz tylko Pepe jak remontujemy/są zamknięte tylko w sypialni. Po 1-2 dniach mu przeszło . Jeszcze troszeczkę muszą się z nami pomęczyć (najprawdopodobniej do piątku) a później wszystko wróci do normy i chłopaki wyjdą na salony (na nowe płytki w przedpokoju :lol: ). Spanie kociakami to ciężka sprawa, o ile Pirat kładzie się i śpi, o tle Pepe zaczyna się kręcić i zmieniać pozycje 5 razy zanim się ułoży, włazi na mnie i tupta. Najgorsze jest w tym wszystkim jednak jak kociaki zrobią kupcię w nocy do kuwety, ależ fetorek nas budzi :twisted:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Śro lip 13, 2011 14:05 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Ech, bo mam urwanie głowy :oops:
Chłopaczki delikatne i wrażliwe :D Melania też się kokosi, wchodzi na mnie i zaczyna udeptywać, a to w prawo, a to lewo, a może tyłem, a mi popiersie się wklęsłe robi od tego :roll:
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro lip 13, 2011 14:26 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Afatima pisze:Ech, bo mam urwanie głowy :oops:
Chłopaczki delikatne i wrażliwe :D Melania też się kokosi, wchodzi na mnie i zaczyna udeptywać, a to w prawo, a to lewo, a może tyłem, a mi popiersie się wklęsłe robi od tego :roll:

to czas chyba na urlop, odpocząć, bo głowę Ci w końcu urwie :wink:
No niestety Pepisław ostatnio polubił mnie męczyć w nocy, bo ja akurat śpię czujnie, więc zawsze wiem, kiedy wchodzi na łóżko i go głaszczę, aby grzecznie bez większych ekscesów się położył spać i to on wykorzystuje :twisted:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Śro lip 13, 2011 15:42 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Słuchaj może warto chłopakom podawać przez jakiś czas karmę urinary hd. Mój Gruś miał kłopoty z pęcherzem ale odkąd je urinary to jest ok. Kciuki za chłopców :ok:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lip 13, 2011 16:46 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

Ja tez myślałam o tym co biamilka pisze, moze warto byłoby skonsultowac z wetem,tylko nie pamiętam, czy ta karma nie zakwasza moczu czy odwrotnie, bo jesli chłopaki mają kwasny mocz,to dodatkowo moga szczawiany produkowac.
Na pewno stres moze powodowac czestsze sikanie, ale zwykle wtedy rózne miejsca posikują a nie do kuwety.
MYSLĘ ZE trzebaby mocz zbadac i moze jednak spróbowac podawac tę zurawinę w kasułkach.
A tak naprawdę to nie wiem czy życzyć Wam szybkiego zakończenia remontu ,ze wzgledu na Was Anulka,a zwłszcza kuwetkowe smrodki, czy jak najdłuzszego ,zeby kociaki mogly z Wami w łózeczku sie przytulac :oops: :lol: :1luvu:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pt lip 22, 2011 10:39 Re: Pirat i Pepe,czyli black&white podwójnie :)

biamila pisze:Słuchaj może warto chłopakom podawać przez jakiś czas karmę urinary hd. Mój Gruś miał kłopoty z pęcherzem ale odkąd je urinary to jest ok. Kciuki za chłopców :ok:

Właśnie ostatnio kupiłam im na spróbowanie karmę urinary i chyba jak będę zamawiać im to wezmę większy worek.
Niestety, ale zauważyłam, że właśnie jak pojawiają się czynniki "stresogenne" to zaczynają robić często do kuwety, może ta karma urinary im pomoże, ale na pewno ma to podłoże psychiczne, po prostu kociaki nie lubią zmian :lol:
ps: przepraszam że dopiero teraz odpisuje na temat problemów kociaków, ale miałam ustawione, że mają przychodzić powiadomienia na pocztę jak będzie odpowiedź w wątku, a tu mi nic nie przyszło ,a są 2 odpowiedzi...
W ostatni weekend zrobiliśmy niespodziankę rodzicom i przyjechaliśmy z niezapowiedzianą wizytą (w końcu dorobiliśmy się samochodu...). W Pierwotnym planie kociaki miały zostać w domku i opiekunka przychodzić raz dziennie na zabawy, nakarmienie i posprzątanie kuwety, ale okazało się, że w jeden dzień miałaby problem z podejściem, więc zapadła decyzja, że bierzemy kociaki. I muszę napisać byłam w szoku 8O myślałam,że znowu 5 dni będą wystraszone, będą siedzieć na górze (zwłaszcza bałam się o Pirata, bo on tak miała jak urlopowaliśmy w kwietniu 2010), a wyjechaliśmy tylko na 4dni.A tu szok lordy zeszły po 2 godzinach na dół, powyganiały moich rodziców koty, Pirat powybijał wszystkie muchy/komary/insekty, pozwiedzały wszystkie niedozwolone miejsca (w tym zawsze rano w wannie, kibelku, umywalce i w bidecie były ślady łapek...). Podróże w obie strony minęły nam bardzo dobrze, kociaki przespały grzecznie. A o to tylko 2 zdjęcia, bo to był krótki wyjazd :ok:
Obrazek
Pepisław w niedozwolonym miejscu- rozsuwanej szafie przespał cały dzień, aż wystraszony mój tata,że go nie widzi (bo Pirata ciągle było widać, bo latał jak szaleniec) zaczął go szukać, aż w końcu się znalazł.

Obrazek
Pirat- ulubione miejsce - kwiaty, słońce, piękne widoki, owady - czego więcej trzeba?
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 22 gości