



Pozdrawiam.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Koszmaria pisze:obserwować?
wio do weterynarza,a nie pisać na forum!
irie pisze:Te 6 kup zdarzyło mu się w poniedziałek, czyli w dzień, kiedy go przyniosłam i miał szczepionkę, w schronisku powiedzieli, że może się źle po niej czuć..
irie pisze:Te 6 kup zdarzyło mu się w poniedziałek, czyli w dzień, kiedy go przyniosłam i miał szczepionkę, w schronisku powiedzieli, że może się źle po niej czuć..
irie pisze:Dzwoniłam do weterynarza. Babka powiedziała, że mam go na razie nie przynosić, bo bardzo prawdopodobne, że to wszystko spowodował stres, zmiana otoczenia i jedzenia i mam poczekać do końca tygodnia i obserwować kupę. Powiedziała też, że wizyta u weterynarza i kolejne zmiany też mogą go zestresować, więc mam poczekać parę dni. Jak dalej będę widzieć coś niepokojącego, to mam z nim przyjść.
Zofia&Sasza pisze:irie pisze:Te 6 kup zdarzyło mu się w poniedziałek, czyli w dzień, kiedy go przyniosłam i miał szczepionkę, w schronisku powiedzieli, że może się źle po niej czuć..
Ale krew w kale nie jest objawem reakcji poszczepiennej. To może być silne zarobaczenie, ciało obce w przewodzie pokarmowym, zapalenie jelit albo i panleukopenia (koci tyfus) - śmiertelna choroba. Proszę, idź z kotkiem do weta!
Zofia&Sasza pisze:irie pisze:Dzwoniłam do weterynarza. Babka powiedziała, że mam go na razie nie przynosić, bo bardzo prawdopodobne, że to wszystko spowodował stres, zmiana otoczenia i jedzenia i mam poczekać do końca tygodnia i obserwować kupę. Powiedziała też, że wizyta u weterynarza i kolejne zmiany też mogą go zestresować, więc mam poczekać parę dni. Jak dalej będę widzieć coś niepokojącego, to mam z nim przyjść.
Twój wybór. Ja bym nie czekała z kociakiem przy takich objawach.
karola7 pisze:Ja bym jednak poszła do weta, to mały kociak, ze schroniska w którym zetknął się pewnie z całą masą różnych wirusów i bakterii. Szczepienie owszem może kociaka osłabić, moje po szczepieniu nie były zainteresowane jedzeniem i dużo więcej spały, ale to trwało jeden dzień, żadna krew się nie pojawiała.
Zrobisz jak zechcesz, ale takie małe kociaki są szczególnie wrażliwe i nie powinno się bagatelizować tego typu objawów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sylwiakociamama, Wix101 i 200 gości