




przy okazjii załatwić taką konsultację.Może jest wet specjalista od jelit i radiolog w innym większym mieście

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jasdor pisze:A może spróbuj załatwić mailem i wysłać płytę. Jak moja Kosia chorowała to wysyłałam na maila zdjęcia oka do dr-a Garncarza. Oczywiście, że zaraz odpowiedział, choc co to za diagnoza i leczenie "na zdjęcia", ale i tak pomógł. Ty możesz wysłać płyte pocztą żeby zobaczyli. Albo zadzwoń i sie umów, czy tak możesz zrobić. Zapłacic też możesz przelewem za konsultacje. Wiem, że na Białobrzeską chyba chodziła kiedyś z Promykiem Smarti.
Tu jest dużo dziewczyn z Warszawy, napisz do kogoś. Jak sama nie pomoże, to z pewnością kogoś poleci
smarti pisze:Vailet-już przesłałam Twoją wiad do Marzeni-mam nadzieję że się odezwie.
Ja Promyka leczyłam w Sforze-to inna lecznica.
W Wawie spacjalistą od jelit jest zdeje się prof.Lechowski -to Marzenia wie.
Jest też Prof.Galanty-on jest najlepszym chirurgiem,dodatkowo akutrat specjalizującym się w odbycie.
Jednak przyznam szczerze że u mojego Promysia prof.na podstawie "papierów" postawił błędną diagnozę.-jednak u Promysia problem dotyczył krtani (to też podobno konik profesora),prof stwierdził że kić ma nieuleczalny i nieoperowalny naciek limfocytarny na podniebieniu i polecił go uśpić-Promyś dziś nie ma śladu po nacieku i jest zdrowy jak rybka.,a więc choćby z tego względu wolałabym na Twoim miejscu zawieżć kicię na badanie-chyba że badania które masz (cyfrowe?) nie pozostawia wątpliwości.
Jednak podkreślam że stan Promysia stwierdził na podst.wyników a nie badania kicia-lekarze zawsze zaznaczają że leczą kota a nie wyniki..
Ale przy okrężnicy-prof.jest niekwestionowanym autorytetem więc na pewno bym na Twoim miejscu próbowała uzyskać Jego opinię,choćby na podstawie płyty.
Trzymaj się![]()
![]()
![]()
najlepszy kontakt z prof.Galantym ma Marcelibu-poproś Ją
smarti pisze:to nie Marzenia tylko ja![]()
smarti pisze:mieć samochod,pieniądze,zdrowie ...i czuje się taką samą bezsilność czasem...jestem tego pewna ...
smarti pisze:mieć samochod,pieniądze,zdrowie ...i czuje się taką samą bezsilność czasem...jestem tego pewna ...
vailet pisze:Zabierzcie mi Animal Planet bo zwariuję.
izka53 pisze:smarti pisze:mieć samochod,pieniądze,zdrowie ...i czuje się taką samą bezsilność czasem...jestem tego pewna ...
Ja to wiem. Dwa lata temu miałam to wszystko - i nie wystarczyło by uratować Kocura![]()
Aczkolwiek na pewno jest łatwiej, bo człowiek robi wszystko, ale bezsilnośc wobec wyroku jest taka samavailet pisze:Zabierzcie mi Animal Planet bo zwariuję.
ja już od dawna tego nie oglądam, nie jestem w stanie![]()
Vailet, moze uda sie Bejbi zdiagnozować na podstawie zdjęc, moze wcale nie jest tak żle, jak podejrzewasz. Jak jest taki upał, to Misia też prawie nie je , dopiero póżno wieczorem albo w nocy. A miałam okazję obejrzec jej kupę, bo w zeszłym tygodniu zrobiła w nocy do kuwety - łomatulu, gdzie to w takim małym ciałku się zmieściło i jak wyszło
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1427 gości