Te psy ponoć nawet na pole nie wychodzą.
Uhh, po co ktoś je brał??
Moderator: Estraven
miszelina pisze:Wróciłam i cieszę się, że wszystko w porządku.
U nas ulewa była o 8 rano (zaś na na Warcie, gdzie początkowo miałam być, o 5.00!), a jaka burza przy tym![]()
Pioruny biły jeden za drugim, a woda lała się wiadrami. Biwak 50 osób zwinął się tuż przed nawałnicą w 20 minut bez strat w ludziach i sprzęcie
![]()
Warta nie przetrwała, zalało ich z kretesem.
Na 31 lipca się nie piszę, bo mnie nie ma.
Czy ktoś wpisał się na dziury pod koniec lipca?
Tweety pisze:miszelina pisze:Wróciłam i cieszę się, że wszystko w porządku.
U nas ulewa była o 8 rano (zaś na na Warcie, gdzie początkowo miałam być, o 5.00!), a jaka burza przy tym![]()
Pioruny biły jeden za drugim, a woda lała się wiadrami. Biwak 50 osób zwinął się tuż przed nawałnicą w 20 minut bez strat w ludziach i sprzęcie
![]()
Warta nie przetrwała, zalało ich z kretesem.
a zaraz po kociarni pomyślałam o Tobie czy też tak macie fajnie ale to nie moja wina, że lało chociaż wczoraj zazdrościłam Ci kajaczków. Nic to, w sierpniu będzie pogoda jak złoto i Biała Nida nasza, nie Beatko?
wieści z pola boju (bo nie każdy ma fejsa): "opiekunka" pijana w 3 dupy, skopała i zwyzywała Roberta. Sunia nieduża, sam szkielet i 7 szczeniaków 3-tygodniowych ;[[
miszelina pisze:Tweety pisze:miszelina pisze:Wróciłam i cieszę się, że wszystko w porządku.
U nas ulewa była o 8 rano (zaś na na Warcie, gdzie początkowo miałam być, o 5.00!), a jaka burza przy tym![]()
Pioruny biły jeden za drugim, a woda lała się wiadrami. Biwak 50 osób zwinął się tuż przed nawałnicą w 20 minut bez strat w ludziach i sprzęcie
![]()
Warta nie przetrwała, zalało ich z kretesem.
a zaraz po kociarni pomyślałam o Tobie czy też tak macie fajnie ale to nie moja wina, że lało chociaż wczoraj zazdrościłam Ci kajaczków. Nic to, w sierpniu będzie pogoda jak złoto i Biała Nida nasza, nie Beatko?
wieści z pola boju (bo nie każdy ma fejsa): "opiekunka" pijana w 3 dupy, skopała i zwyzywała Roberta. Sunia nieduża, sam szkielet i 7 szczeniaków 3-tygodniowych ;[[
Biała nasza!
Wczoraj było na Pilicy też ekstra, chociaż jeszcze nigdy tak długo nie płynęłam marnych 18 kilosów. No ale przy takiej pogodzie to grzech nie plażować po drodze.
A Robert dał się babie? I co będzie z psiakami?
Tak to czasem jest, jak schron wydaje niesterylizowane psy
Tweety pisze:niestety, policjanci się nie popisali ;[[ zamiast zająć się uciekającą babą grożącą wszystkim w koło zaczęli spisywać Roberta a baba uciekła w siną dal autobusem. Sprawę zwierzaków olali całkowicie ale, że są świadkowie całego zajścia więc jadą na komendę złożyć doniesienie o pobiciu, groźbach i znęcaniu się nad zwierzakami a jedna osoba zostaje pilnować powrotu baby. Wtedy policjanci mają łaskawie podjechać znowu. Normalnie jak na Dzikim Zachodzie ;[[
Etiopia pisze:Tweety pisze:niestety, policjanci się nie popisali ;[[ zamiast zająć się uciekającą babą grożącą wszystkim w koło zaczęli spisywać Roberta a baba uciekła w siną dal autobusem. Sprawę zwierzaków olali całkowicie ale, że są świadkowie całego zajścia więc jadą na komendę złożyć doniesienie o pobiciu, groźbach i znęcaniu się nad zwierzakami a jedna osoba zostaje pilnować powrotu baby. Wtedy policjanci mają łaskawie podjechać znowu. Normalnie jak na Dzikim Zachodzie ;[[
To Polska właśnie
Koniecznie obdukcja lekarska bez względu na obrażenia .....
Kurcze mam nadzieję że Robusia ta glizda nie uszkodziła .....

Amelki już nie ma...fiszka13 pisze:Czy znacie dobrego weta od nerek w Krakowie lub okolicach? Zdaje się, że będę potrzebować konsultacji i/lub leczenia
Miuti pisze:Nagrać rozmowę z policją na komórkę.
Jeżeli odmówią przybycia - będzie dowód rzeczowy.
Policja co prawda też nagrywa, ale..... hmmmmmm...
Amelki już nie ma...Tweety pisze:najlepsza jest dr Neska w Konstancinie, prawdziwy specjalista od nerek. Udziela również konsultacji na odległość (płatnych)

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], elmas, kasiek1510, Silverblue i 71 gości