Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 10, 2011 17:07 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

meksykanka pisze:Dobrze, że chociaż dano mu szansę... mamy troszkę czasu na akcję kocioratunkową.
Jedno stowrzenie uratowane to jedno stworzenie uratowane :1luvu:
Niestety szansa przyszła za późno.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 10, 2011 17:09 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

horacy 7 pisze:Asiu tego juz nie ma tego szukałam a on odszedł za TM ,pojechał nr.20 troszkę wiekszy burasek.


Kurcze,ale one podobne i ten maluszek też coś z oczkiem miał :(

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Nie lip 10, 2011 17:13 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

horacy 7 pisze:
meksykanka pisze:Dobrze, że chociaż dano mu szansę... mamy troszkę czasu na akcję kocioratunkową.
Jedno stowrzenie uratowane to jedno stworzenie uratowane :1luvu:
Niestety szansa przyszła za późno.


Bardzo mi przykro, śpij kochany maluszku za TM [*]
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lip 10, 2011 17:14 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

A tymczasem fotki wklejam.. żebyście były spokojne, ze u smarti kotom nie dzieje się (jednak) krzywda..

smarti pisze:
smarti pisze:Carla z przychówkiem ...........................................Mućka...................................................................Rysia
Obrazek Obrazek Obrazek

Syjamka..................................................................Kałboj
Obrazek Obrazek

Krówka
Obrazek

Buba.........................................................................Buba........................................................................Pinia
Obrazek..Obrazek.. Obrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lip 10, 2011 17:16 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Renifer rulez :ok:
Nie poddawajcie się, zgodnie z tytułem.
Koty liczą na Was, nikogo nie mają, ale mają Was :ok: .
A ja myślę o Was bezustannie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 10, 2011 17:20 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

No Małgoniu, to się Renifer ucieszy jak wreszcie wróci, bo niestety rzadko bywa w domu, może dlatego te wszystkie zdradliwe kociaste go mocniej kochają ode mnie :mrgreen:
Ale kociowóz jak zwykle legalnie i z fasonem jeździć będzie... bo ja bez Renifera to musiałabym na wrotkach :oops:

Basiu, czy przyjazd w ten weekend ma sens?
Czy zamieszczać "nieaktualne" zdjęcia ze schroniska, może ty rozpoznałabyć koteczki albo skomentowała coś na temat "rozplanowania wozu Drzymały"?
Musimy coś postanowić do do koteczek u tej Pani na wsi oraz koteczka w lecznicy i schroniskowych bid.
Ja najmądrzejsza nie jestem ale z braku laku nawet moja głowa musi wystarczyć :oops:
A jak Renifer wróci to i tak go z kasy wytrząśniemy, co nie :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lip 10, 2011 17:21 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

horacy 7 pisze:Właśnie wróciłam ze schroniska w który byłam od 12 tej,porobiłyśmy sporo fotek psom z kilkoma byłyśmy na spacerze,niestety kotom trochę mniej czasu poświęciłam. :cry: Ale jedno załatwiłam zabrałyśmy do Lecznicy w Olsztynie ostatniego kociaka który przeżył nr 20 ,to malenstwo nr9 z wczoraj odeszło za TM pomoc przyszła za późno.Załatwiłam miejsce na 2 tygodnie w lecznicy całodobowej nie wiem jeszcze jaki będzie koszt ,jeżeli przeżyje zaszczepią go i wtedy go odbierzemy.Trochę odsapnę i opiszę zdjęcia.

Niestety, we wszystkich schroniskach duża, jeśli nie większa część, takich maleństw żegna się z tym światem. Szczególnie, gdy są bez mamy.

Wspaniale, że to maleństwo nr 20 jest w lecznicy :D
Przy wypłacie lipcowej na pewno będę o nim pamiętać.
Za jego zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 10, 2011 17:25 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Marzenia11 pisze:A tymczasem fotki wklejam.. żebyście były spokojne, ze u smarti kotom nie dzieje się (jednak) krzywda..

smarti pisze:
smarti pisze:Carla z przychówkiem ...........................................Mućka...................................................................Rysia
Obrazek Obrazek Obrazek

Syjamka..................................................................Kałboj
Obrazek Obrazek
Krówka
Obrazek

Buba.........................................................................Buba........................................................................Pinia
Obrazek..Obrazek.. Obrazek

Podczytując wątek smarti możemy domyślić się, że kotom nie dzieje się krzywda, wręcz przeciwnie. A Carla z maluchami... totalna masakra :1luvu: Zdjęcie na tapetę!!!

kasztanowa7

 
Posty: 310
Od: Czw sty 27, 2011 17:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 10, 2011 17:28 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Za Renifera (i Jego wytrzymałość) nieustające :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 10, 2011 17:45 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Szefowa dała pozwolenie :wink:
To kilka zdjęć ze schroniska
To wnętrze wozu Drzymały - buda w której mieszkają kotki i wykastrowane kocury (teraz chyba 2)

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lip 10, 2011 17:50 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Czekają na szanse przepiękne pingwinki,cudowna przytulaśna krówka,słodka tri i inne.Kasiu teraz napisze które jest co.Stary nr14 i nowy 1,2,3 to ten sam kocurek starszy pan bardzo miziasty.Nowy nr 4 to nowa kicia pingwinka z 3 maluchami wcześniej jej nie było.Pingwinka z nowym nr6 i stary nr 18 to ta sama kicia.Nowe zdjęcie nr 5 i nr.13 to nowa koteczka tri 4-5 miesięczna tylko brać i kochać.Nowy nr7 i stary 12 to ta sama kicia bojaźliwa.Nr8 nowy pingwinka od niedawna w schronisku bardzo fajna i miziasta.Nowy nr 9 maluszek za TM.Nowy nr 10 i stary nr 16 to ta sama koteczka nie daje sie pogłaskać.Nowy nr 12 i stare 23 jeden z braci.Nowe zdjecie nr14 i nr15 przymilna pingwinka.Nowy nr 16 buraska boi się człowieka.Nowy nr 17 kocur biało-bury bardzo fajny wydaje się ,że zaczyna być poważnie chory.Nowe 18i19 to stare nr 11 bardzo fajna kicia.Nr 20 nowy i stary nr51 to kociaczek który jest w klinice na leczeniu.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 10, 2011 18:09 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Inne ujęcie wozu Drzymały. Zbliżenie na kocie "prycze"
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lip 10, 2011 18:12 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Kolejne ujęcie z wnętrza kociarni.
Może udałoby się ustalić czy porównując zdjęcia, czy te koteczki nadal są w schronie?

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lip 10, 2011 18:14 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Tu jeszcze jedno zdjęcie z kociego "mieszkanka" :oops:
Przepraszam, że tak zarzucam zdjęciami, ale może się do czegoś przydadzą? :roll:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lip 10, 2011 18:20 Re: Szczytno - dużo kotów. Nie poddajemy się. Part 3

Basiu, czy to nie jest ta sama oswojona pingwinka?

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dorcia44, emilijaaa98 i 81 gości