S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 09, 2011 21:26 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Korciaczki długo wytrzymały... :wink: :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob lip 09, 2011 22:26 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Bo korciaczki to aniołki :1luvu:
Gosiara
 

Post » Nie lip 10, 2011 6:49 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Z pewnym opóźnieniem, bo nie miałam siły pisać,(spojona piwem i nakarmiona do wypęku licznymi specjałami przygotowanymi przez uczestniczki zlotu), ale napiszę dzisiaj;
Wczoraj u mamaji odbyły się targi różnych ciuchów i innych rzeczy, na rzecz Niekochanych. Było nas w sumie 12 osób, miałam więc okazję poznać kilka przemiłych dziewczyn, które wcześniej znałam tylko z nicku. Było zajedwabiście - jak zwykle w doborowym towarzystwie kociar. :mrgreen: Większą grupę stanowiły dziewczyny z Niekochanych, ale pojawiło się też kilka czarownic z Paktu, jak również osoby "niezrzeszone". Fakt, że mamaji udało się w jednym miejscu i o jednym czasie zrobić spęd tylu bab, a w dodatku stworzyć klimat, w którym wszystkie czułyśmy się świetnie i bawiłyśmy się doskonale, zasługuje na wielkie brawa. Atmosfera była doskonała - ogólne przymierzanie, grupowe latanie w stanikach, gadanie jedna przez drugą (co nikomu nie przeszkadzało :twisted: ), kupa śmiechu, oczywiście obgadałyśmy nasze koty, tżetów itd - pełen luz i ubaw :mrgreen: Przy okazji Niekochanym wpadło co nieco do skarbonki - może nie kokosy, ale zawsze! :ok: Dziękujemy mamaju!!! :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lip 10, 2011 13:43 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

W schronisku -

tłok w klatkach,tłok na obu kociarniach :(

Dzisiaj trafiły do schronu 2 nowe koty
:arrow: pingwinek ok.2 miesięczny,którego ludzie znaleźli w koszyku na przystanku,z książeczką zdrowia :|
:arrow: młodziutka szara kotka,z obróżką :|

Na kociarnię wypuszczone zostały 2 koty po zmarłym:Pimpuś i Kota.

Na żywo Gilbert i Suri są jeszcze ładniejsze :1luvu:

Lupus - ten z ropniem na łapce,zjadł dziś pierwszy posiłek w schronisku.Jak załapał,to myślę że będzie dobrze.

Bardzo słaby jest jeden z burych podrostków,leży jak szmatka.
Nie wiemy co się mogło stać :?

Na kociarni jest tyle fajnych kotów.
Domki - gdzie jesteście ? :|
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lip 10, 2011 14:53 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

ja tez w imieniu kociastych dziekuję bardzo za zasilenie niekochanej kasy :1luvu: ciuszkowymi zakupami
jak tylko dojdą na konto wkleje na 1 stronie

dziś był długi dzień, choc jeszcze się nie skonczył

rano z Boenka biegałyśmy po dachach garaży , bo okazało się ,że wrzeszczy tam kot od trzech dni :|
wlazł i nie umiał zleżć
No i własnie zasilił boenkowe tymczasy :|
maluszek, chłopak około 6-7 tyg
Obrazek Obrazek Obrazek

w okolicy jest jego mama dzika i dwa maluszki jeszcze z nią
mama ma byc ciachnięta, ale brak pomysłu na miejsce dla małych :|
zdrowiutkie, w większości ciałka białe, bielsze od braciszka-może ktoś?
..a w schronisku...
jak pisała Boenka dwójka po zmarłym juz na kociarni-to kochane, grzeczne, spokojne koty :(
powinny znależć wspólny dom, i w ogóle, a ja czuje tylko niemoc ostatnio :(
próbę na kociarni miał dzis Murani i znów Bambaryła

Bambaryła dramat no :( Nie da tam rady, zresztą znów śpik do pasa :cry:
i mam wrażenie ,że jest coraz grubsza :roll:
no a le ile może miec ruchu w klatce

Murani ogólnie dobrze, przestraszony, ale on dawałby sobie rade na kociarni
tylko niestety jak nie byłby po połamaniu :(
Przez ten układ półek za duze ryzyko ,że spadnie, jak go np Aurelka pogoni :(

No i dwa kocty kiepskie bardzo
Ten 3 mies burasio :( , nie wiem co sie stało
Wczoraj rozrabiał jak bąk. Trzy dni temu były odpchale, on miał ciągoty do lizania kolezanki, boję się ,że się podtruł :(
No i wczorajszy kot w złym stanie, żyje-ale nie wiem czy jutro tez to napisę
strasznie słaby, nie chce jeść ani pic sam. Nie wklejam fotki ,żeby nie zapeszyć, jakoś tak mam

no i są nowe koty
podrostka
od 10 07 w schr
śliczna, taka szaro-niebieskawo pręgowana, z obrózką
tam gdzie została znaleziona zawisną ogłoszenia, bo to dzielnica domków jednorodzinnych
Obrazek

mała elegantka
od 10 07 w schr
znaleziona na przystanku w koszyku z książeczką i lekami :roll:
przynajmniej taka wersje znamy od ludzi, którzy ją oddawali
leciutki katar
Obrazek

a po schronisku pojechałysmy z mirandaa1 :1luvu:
pod Siewierz po naszego byłego niekochanego
Jest u mnie w gościnie w łazience, jutro traci jajka i wraca do siebie
dobrze się tam ma :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 10, 2011 17:36 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Murani zaprasza na swoje allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=1711512294

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie lip 10, 2011 17:55 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

piękne :)
oby zaowocowało domem :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 10, 2011 18:03 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Super Allegro ma Murani :!: :D

Za domek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 10, 2011 19:52 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

mb pisze:Super Allegro ma Murani :!: :D
Dziękuję :oops:

Trochę zdjęć:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Wszystkie zdjęcia --> TUTAJ <-- (zaczyna się od zdjęcia 76 )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie lip 10, 2011 20:10 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Piękne zdjęcia i piękne koty :1luvu:

A to biało-czarne proszące na dwóch łapach to wygląda 8O

Byłam w ten wekend w Katowicach, ale nawet się nie ujawiałam, bo chcemy jak najszybciej chałupę skończyć coby się wreszcie przeprowadzić i obiecuję, że potem bardziej się zaangazuje w pomoc niekochanym :ok:
No i stwierdziłam, że bawienie się w wykańczanie mieszkania przy takiej temperaturze to makabra, a jeszcze nikt nie wymyślił, żeby w standardzie deeloperskim standardowo była klimatyzacja :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lip 10, 2011 20:28 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

AgaPap pisze: A to biało-czarne proszące na dwóch łapach to wygląda 8O :

To chyba Alutka :D

Cudna jest :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 10, 2011 20:31 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

AgaPap pisze:Piękne zdjęcia i piękne koty :1luvu:
dziękuję :oops:
AgaPap pisze:A to biało-czarne proszące na dwóch łapach to wygląda 8O

Alutka ;) schudło jej się ostatnio...
Obrazek

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie lip 10, 2011 22:45 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

niestety musze tu napisac z prosba o pomoc. jak wynika z mojego suwaczka za niecale dwa miesiace zostane mama. mieszkamy z mezem i kotami w kawalerce. niestety wyglada na to, ze pomimo podawania lekow Bruno nie nadaje sie do domu naszego :( on zanieczyszczal sie we wszystkich mieszkaniach, ktore zajmowalam. nie da sie tego wytrzymac. chwile po zrobieniu kuwety i wyczyszczeniu on znowu zalatwia sie na podloge. z pewnoscia wie do czego sluzy kuweta, bo siusia tylko do kuwety. nie wiem co mam robic, nie wyobrazam sobie tego, jak pogodzic malutkie dziecko, male mieszkanie i zanieczyszczajacego sie kota. on te bakterie roznosi nam potem na stol, na naczynia (wlazi na zlew), wszedzie. tak jak juz pisalam - potrafi sie zalatwic na naczynia, do zlewu np...
bardzo Was prosze o pomoc...
moze odnalazlby sie w domu wychodzacym, juz sama nie wiem
jest nam z mezem niesamowicie przykro, ale po prostu ja sie boje. boje sie, ze nie damy rady pogodzic tego wszystkiego i zapewnic bezpieczenstwa dziecku.
ja stosowalam sie do tych rad, ktore byly dawane, probowalam, ale mowiac szczerze - efektu nie ma...
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 11, 2011 11:10 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Ewaa6- no to klops i to nie mały
teraz najgorszy czas z wszystkich mozliwych w roku na szukanie innego miejsca, wakacje, tłok w schroniskach, na tymczasach, wszędzie pełno maluchów, wyrzuconych kotów
pomysłu nie mam żadnego dobrego , piszę pw

AgaPap-masz wybaczone na razie :wink:
a alutka jest na prawde przekochana
strasznie szkoda ,że Bambaryła sobie tak jak ona nie radzi na kociarni
Alutka spokój, czasem na kogoś fuknie, ale ogólnie pełen luz. oczywiscie martwi mnie to ,że chudnie, choc jej niby to dobrze robi
Dwa koty o które teraz drżę żyją, choc ten dorosły, co nie wkleiłam fotki raczej szans nie ma :( , nie je , nie pije,m sika pod siebie :(

reszta dobrze, jesli można tak napisać o życiu w schronisku

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 11, 2011 11:16 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Mała1 pisze: Alutka spokój, czasem na kogoś fuknie, ale ogólnie pełen luz. oczywiscie martwi mnie to ,że chudnie, choc jej niby to dobrze robi

Może po prostu zaczęła jeść normalne ilości i organizm spala sadełko, którym Alutka obrosła, gdy była przekarmiana.
A na zdjęciach rzeczywiście wygląda ona na kogoś takiego, kto doskonale odnajduje się w każdych okolicznościach :lol:

Za domek dla sympatycznej Alutki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, kasiek1510, raiya, Szymkowa i 67 gości