Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 09, 2011 11:47 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

kotka doroty pisze:Dla Dużych :?:
Typowy kawał kolonijny:wszystkie klamki wysmaruj pod spodem pastą do zębów :mrgreen:

Ewentualnie zrób im coś dobrego do jedzonka,ucieszą się,po podróży człowiek zawsze jest głodny :!:

O!kolejny pomysł :mrgreen: Wywiąż kotom czerwone kokardy :D

Wybrałam tę opcję, najmniej obciążająca psychicznie :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 09, 2011 12:21 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

kokardy :!: kokardy to świetny pomysł :!:

tasmania z kokardą, już widzę te strzępy które by z niej pozostały, kokardy znaczy :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob lip 09, 2011 12:27 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Kocuria pisze:kokardy :!: kokardy to świetny pomysł :!:

tasmania z kokardą, już widzę te strzępy które by z niej pozostały, kokardy znaczy :lol:

Nieeee, mogłaby się zaciągnąć na niej lub zawiesić, nieeee
A poza tym co kot winien, że Państwo wojażują?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 09, 2011 12:29 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Annazoo pisze:
Kocuria pisze:kokardy :!: kokardy to świetny pomysł :!:

tasmania z kokardą, już widzę te strzępy które by z niej pozostały, kokardy znaczy :lol:

Nieeee, mogłaby się zaciągnąć na niej lub zawiesić, nieeee
A poza tym co kot winien, że Państwo wojażują?


to może chociaż takie symboliczne, o:

Obrazek

:?:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob lip 09, 2011 12:31 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Kocuria pisze:
Annazoo pisze:
Kocuria pisze:kokardy :!: kokardy to świetny pomysł :!:

tasmania z kokardą, już widzę te strzępy które by z niej pozostały, kokardy znaczy :lol:

Nieeee, mogłaby się zaciągnąć na niej lub zawiesić, nieeee
A poza tym co kot winien, że Państwo wojażują?


to może chociaż takie symboliczne, o:

Obrazek

:?:

Już za późno, wróciłam od nich :)
Tasia z każdym dniem bardziej przylepna wobec mnie, Tycia dająca się drapać po gardle wywalona do góry kołami na kolanach :)
Fajne ma te koteczki Pasibrzucha, niech już do nich wraca :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 09, 2011 14:26 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Za szczęsliwy powrót :):)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie lip 10, 2011 9:32 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Jestem, wróciłam, żyję! :D
Było cudownie, Gdańsk jest niesamowitym, pięknym miastem z magicznym klimatem, mogliśmy poznać go doskonale dzięki AYO, która pokazała nam najurokliwsze zakamarki :1luvu: Z AYO widzieliśmy się dwa razy, jeden nam nie wystarczył :mrgreen:
Później napiszę szerzej i wstawię jakieś zdjęcia :)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 10, 2011 11:05 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Czekamy niecierpliwie:D
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie lip 10, 2011 17:59 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

To super, czekamy na relację i z urlopu i ze spotkań i z powitania Was przez dziewczyny :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33273
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lip 10, 2011 18:11 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Przyłączam się do oczekiwań na relację :D
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 10, 2011 18:13 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

8)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 10, 2011 18:18 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

:lol: witajcie w domu ... pewnie musimy poczekać, aż T&T zejdą z podróżników :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 10, 2011 18:19 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

alix76 pisze::lol: witajcie w domu ... pewnie musimy poczekać, aż T&T zejdą z podróżników :lol:

:D :D :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 10, 2011 18:49 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Uff! Wszędzie dobrze, ale w domu - z kotami - najlepiej :)

Podróż w obie strony byłaby niemal przyjemnością, gdyby nie to koszmarne oczekiwanie na przesiadkę 3h w środku nocy w Warszawie (ale za tę cenę naprawdę nie powinnam marudzić ;) )
Pogodę chyba ustawił nam łaskawy palec boży :twisted: Fakt, pochmurno było przez dwa dni, ale gdyby w czasie rejsu na Hel przypiekło nas słoneczko tak, jak sobie to zamarzyliśmy (krakowskie ciołki, nieświadome siły nadmorskiego słońca!), to prawdopodobnie wylądowalibyśmy w szpitalu :lol:
Sam Gdańsk zachwyca. Ilość magicznych miejsc, do których chce się wracać, jest tak ogromna, że już teraz, niespełna dobę po powrocie, odczuwam ich magnetyczne przyciąganie.
Tutaj wielki ukłon w stronę nieocenionej AYO - nie muszę chyba mówić, jaka jest kolosalna różnica między zwiedzaniem z paierowym przewodnikiem w ręce, a zwiedzaniem z zakochanym w swoim mieście i dumnym z jego historii mieszkańcem? Spotkanie z AYO było tak fanastyczną sprawą, że odbyło się też i drugie :mrgreen:

Nie powstrzymam się też i wspomnę o dwóch prozaicznych rzeczach, które jednak moim zdaniem są miernikiem kultury i gościnności miasta, a za które w Krakowie mi wstyd: toalety i kierowcy komunikacji miejskiej. Te pierwsze w Gdańsku zawsze nienagannie czyste, zawsze dostępne. Ci drudzy niezmiennie uprzejmi, pomocni i życzliwi.

A tutaj AYO i ja ;)

Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 10, 2011 18:51 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Pasibrzucha pisze:Uff! Wszędzie dobrze, ale w domu - z kotami - najlepiej :)

Podróż w obie strony byłaby niemal przyjemnością, gdyby nie to koszmarne oczekiwanie na przesiadkę 3h w środku nocy w Warszawie (ale za tę cenę naprawdę nie powinnam marudzić ;) )
Pogodę chyba ustawił nam łaskawy palec boży :twisted: Fakt, pochmurno było przez dwa dni, ale gdyby w czasie rejsu na Hel przypiekło nas słoneczko tak, jak sobie to zamarzyliśmy (krakowskie ciołki, nieświadome siły nadmorskiego słońca!), to prawdopodobnie wylądowalibyśmy w szpitalu :lol:
Sam Gdańsk zachwyca. Ilość magicznych miejsc, do których chce się wracać, jest tak ogromna, że już teraz, niespełna dobę po powrocie, odczuwam ich magnetyczne przyciąganie.
Tutaj wielki ukłon w stronę nieocenionej AYO - nie muszę chyba mówić, jaka jest kolosalna różnica między zwiedzaniem z paierowym przewodnikiem w ręce, a zwiedzaniem z zakochanym w swoim mieście i dumnym z jego historii mieszkańcem? Spotkanie z AYO było tak fanastyczną sprawą, że odbyło się też i drugie :mrgreen:

Nie powstrzymam się też i wspomnę o dwóch prozaicznych rzeczach, które jednak moim zdaniem są miernikiem kultury i gościnności miasta, a za które w Krakowie mi wstyd: toalety i kierowcy komunikacji miejskiej. Te pierwsze w Gdańsku zawsze nienagannie czyste, zawsze dostępne. Ci drudzy niezmiennie uprzejmi, pomocni i życzliwi.

A tutaj AYO i ja ;)

Obrazek

AYO dwugłowa? :mrgreen:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości