» Pt lip 08, 2011 11:23
Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV
Kiedyś chyba ze sto lat temu, dziecięciem będąc, oglądałam rosyjski film pt. "Pokuta".
Pamiętam, że w ostatniej scenie przygarbiona babuleńka z kosturem pyta się spotkanego mieszkańca... Czy ta droga prowadzi do kościoła?
- "Nie" odpowiada zdziwiony gospodarz. "To Ulica... " (I tu wymienia jakiegoś rewolucyjnego patrona, albo cuś w tym rodzaju)
- "To po co taka droga, która nie prowadzi do Kościoła?" pyta zdziwiona babuleńka...
Ja tak wtedy pomyślałam, że komentarz ten ma znaczenie uniwersalne:
Niech każdy znajdzie swoją odpowiedź:
A "Kościół" zastępuje to co najświętsze i najważniejsze, niekoniecznie z teologicznego punktu widzenia.
Po co taka droga, która nie prowadzi do dobra?
do miłości, do sacrum, do....
Po co taki rejs, Brysiu, który nie prowadzi do Najlepszego Portu?
Ale to jest TEN REJS
I on prowadzi do...