Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 07, 2011 19:54 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Gratulujemy wyróżnienia :)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 19:58 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Tak wiem Jasdor :lol: .

Jokototo hmm skoro zwykłe automaty mają obiektyw szerokokątny to i może mój tę opcję posiada, ale szczerze nie wiem, bez wiekszego zastanowienia cykam zdjęcia, mam dość jasne mieszkanie to łatwiej robić zdjęcia , bo światło prawie zawsze korzystne.

Dzwoniła wet bo są wyniki kupy Mili - pasożyty nieobecne, a ona niedawno strzeliła kupę z dużą ilością śluzu i sporą porcją krwi. :roll:
Załamka.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Czw lip 07, 2011 20:00 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Conchita - dziękuję :lol: . Ty też byś mogła coś nowego powklejać 8) .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Czw lip 07, 2011 20:24 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

karola7 pisze:Tak wiem Jasdor :lol: .

Dzwoniła wet bo są wyniki kupy Mili - pasożyty nieobecne, a ona niedawno strzeliła kupę z dużą ilością śluzu i sporą porcją krwi. :roll:
Załamka.



Współczuję Karola ... :(
Do licha, to co jest powodem takiej kupy ?
Czy wetka coś Ci doradziła ? Jakieś dodatkowe badania ?

A może dawaj jej ugotowane siemie lniane, to balsam na jelitka ...

Ucałuj dziewczynki :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lip 07, 2011 20:28 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

ojej :(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 07, 2011 20:34 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Kwinta jutro jadę do wetki sama, bez małej, żeby pogadać co robić w tej sytuacji, bo tak przez telefon to ciężko wszystko ustalić.
Ona je teraz naprawdę bardzo delikatnie, suche dla wrażliwców, gotowany kurczak, jest radosna i zabawowa jak zwykle, ale te kupy są niepokojące,bo każda od jakiegoś czasu jest z domieszką krwi i śluzu - raz większą, raz mniejszą.
U Lolci wtedy to był jednorazowy przypadek, mogło ją coś podrażnić, więcej się krew nie pokazała.

Martwię się .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Czw lip 07, 2011 20:49 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

viewtopic.php?t=15134

Karola, nie wiem czy czytałaś w kocim ABC o przyczynach krwi w kale - link powyżej.

Informacje Blue bezcenne ...
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lip 07, 2011 21:01 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

casica pisze:[quote=


Ja tak miałam, tzn nie ja, tylko kocięta :wink:
Były brane pod uwagę lamblie, wirusówki, inne bardzo poważne schorzenia. Cała trójka maleńkich kociąt robiła mi kupki z krwią i śluzem. Wetka do której pojechałam przysięgała, że to lamblie męczyłam więc kocięta metronidazolem. Niepotrzebnie. Okazało się w efekcie, że była to nietolerancja na karmę dla najmłodszych royal canin. Po jej odstawieniu wszystkie objawy ustąpiły, kociaki zostały przebadane żyją sobie zdrowo i szczęśliwie.
Ale oczywiście krew jest zawsze niepokojącym objawem i należy dokładnie sprawdzić co jest przyczyną. Test na lamblie jest trudny do wykonania bo nie wszystkie laboratoria go robią, kał musi być świeżutki, a poza tym jeśli akurat nie ma ich "wysypu" to nie muszą się ujawnić w teście.
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lip 07, 2011 21:24 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Kwinta jasne czytałam ten wątek i kilka innych, przetrząsnęłam net i dlatego chcę coś ustalić. Mila była przy okazji pojawienia się krwi - odrobaczana, także na pierwotniaki, badanie kupy wykazało, że pasożytów nie ma, ale jak podają źródła różnie z tym jest, bo raz się trafi na "wysyp", a raz mogą się skutecznie ukryć. Wrażliwość na karmę tę która ewentualnie mogła ją podrażnić dawno odstawiłam, u niej zawsze na krew jest na samym końcu, żywo czerwona, świeża. Może to jakieś zapalenie. W sumie największa poprawa była jak dostała zastrzyk z wit. K - przeciwkrwotoczny. Sama nic nie wymyślę, muszę się dowiedzieć co konkretnie teraz należy zrobić.

Kilka nowych zdjęć :) .



Czułości
Obrazek

Obrazek

To było cudne, Mila wywaliła się brzucholem do góry, Lolcia podeszła, objęła ją i tak sobie na nią patrzyła jak mała zadowolona i rozmruczana sobie odpoczywa
Obrazek

a potem ją przytuliła...
Obrazek

Parapetowe lenistwo.
Obrazek

Obrazek

Ciekawe czy jej tak było wygodnie, ale spała twardo ;) .

Obrazek

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Czw lip 07, 2011 21:26 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

ostanie zdjecie...cudne :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 07, 2011 21:39 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Wszystkie zdjęcia cudne :) :)

Miłość między Lolcią i Mili niesamowita,miło patrzeć na takie relacje :1luvu: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lip 07, 2011 21:50 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Miłość do Mili narodziła się dopiero po sterylce Lolci, wcześniej ją raczej ignorowała albo po prostu wspólnie się bawiły, o czułościach nie było mowy, a teraz też po matczynemu ją nawołuje, oczywiście daje się ssać z czego Mila nadal z wielką radością korzysta, a ma już ponad 4 miesiące :roll: .
No i Lola przybiera na wadze - nareszcie , waży 3,4kg i nadal jest drobna i szczupła, ale przynajmniej kosteczki już się tak nie odznaczają. :ok:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Czw lip 07, 2011 22:53 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Kocie czułości rozczulające. :mrgreen:
Słodkie masz koteczki. :1luvu: :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 07, 2011 23:28 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

:1luvu:
Karola, ja mam szczęście, że koty mam nakolankowe :) Ale ty masz szczęście, że cała trójka się tak kocha, to wprost niesamowite :)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 10:49 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

kwinta pisze:Wszystkie zdjęcia cudne :) :)

Karola, Twój wątek to jeden z moich kilku ulubionych, z rozczuleniem i przyjemnością tu sobie codziennie zaglądam.
Dziewczyny, zdjęcia, Twoje urocze mieszkanie i Ty sama - niewidoczna, ale obecna w tym wszystkim - to jak z bajki o dobrej wróżce i jej trzech elfikach :1luvu:.

Za Milkę wielkie kciuki trzymam, oby wetka coś mądrego wymyśliła :ok:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, zuza, zuzia115 i 1246 gości