Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

king@ pisze:spotkała nas bardzo przykra niespodzianka

Zatrzymała się dziś podczas rutynowej sterylki, reanimacja się nie powiodła.
Sekcja wykazała, że miała problem z płucami oraz zakrzepy w klatce piersiowej.
Serce pęka kiedy podopieczny odchodzi, tym bardziej kiedy dzieje się to tak niespodziewanie

Kiedyś miałam podobną sytuację z kocurkiem. Naszczęście w jego przypadku reanimacja powiodła się i kocurek jest już w DS.

Ta strata tym bardziej boli, że to była zdrowo wyglądająca i przekochana koteczka. Odchowała swój miot i z troską przyjęła podrzutka-sierotkę. Nigdy nas to nie spotkało z żadną dziką, złapaną na klatkę-łapkę kotką, a tu z proludzką, przygotowywaną do adopcji kicią. :cry:

Banda u mnie rośnie w nieubłaganym tempie. Kolejny miot, a nawet dwa czekają, aż zwolni się miejsce. W tej chwili mamy tak dramatyczną sytuację finansową, że nawet nie mamy za co ich zaszczepić. Niby banalna sprawa, ale koszt zaszczepienia miotu kociąt przerasta nasze możliwości :cry:

Że już nie wspomnę o ilości jedzenia pochłanianego przez naszych podopiecznych. Domy tymczasowe zakocone, baaa przekocne. Tymczasem adopcje stoją.

Mam tak znikomy odzew na ogłoszenia jak nigdy. Codziennie zaglądam do pustej skrzynki z nadzieją na maile. Jak już się ktoś zdarzy to po przesłaniu ankiety adopcyjnej kontakt się urywa.
A ta ekipa u mnie zaraz zacznie przestawiać meble.

Villemo7 - niestety muszę się z Tobą zgodzić.
Z adopcjami kotów ostatnio kiepsko...
Kociakom ciężko porządny dom znaleźć, a co dopiero kotom dorosłym :cry:

Dyzio (ten z ostatniego zdjęcia) ma nowy dom. Mam nadzieję, że nowi opiekunowie będą go traktować chociaż w połowie tak jak ja. On z całej ekipy był moim pupilkiem. Najmniejszy, nieśmiały, trochę zahukany. Zawsze nieco z tyłu, jakby do końca nie ogarniał sytuacji. Taki gapcio.

Molli pisze:Villemo7 - niestety muszę się z Tobą zgodzić.
Z adopcjami kotów ostatnio kiepsko...
Kociakom ciężko porządny dom znaleźć, a co dopiero kotom dorosłym

a doroslym z problemami to niemalże mission imposible
kto zechce ślepego Steviego lejącego po podłodze, Sowelo bez oka z problemami nerkowymi, Kidnej.....
Te koty też zasługują na szansę, są przekochane i mimo, że potrzebują dużo więcej milości niż te zdrowe to też o wiele więcej potrafią jej dać. Tylko żeby znalazł się ktoś kto zechce im dać szansę.
Nawet o ślicznotkę Puchatkę nikt nie pyta

Dołujące jest też to, że przez zapełnienie i brak środków chwilowo nie możemy pomagać innym kotom

Czesio 6.04.2015 [*]

Wystawiłam bazarek.

Co prawda w sezonie wakacyjnym bazarki też nie idą najlepiej, ale może się uda pozyskać choćby drobną kwotę.

viewtopic.php?f=20&t=130134&p=7690068#p7690068

Dziękujemy za bazarek

---

Przepełnienie przepełnieniem, ale pewne sprawy musimy kończyć.
Od kilku tygodni sterylizujemy kotki z pewnego podwórka na Śródce. Jedna z nich, Puchatka, jest na tyle proludzka, że czeka w DT na nowy dom. Pozostałe dzikuski wróciły na podwórko.
Została tylko jedna, matka-rodzicielka, której w pierwszym podejścu nie złapaliśmy, bo akurat w dniu łapanki się nie pojawiła. Okazało się, że się okociła. Poczekaliśmy, aż wyprowadzi dzieci (piwnice w starej kamienicy, zupełnie niedostępne).
Kociaki były trzy, ale dziś jeden się nie pojawił. Ponieważ spędziliśmy na podwórku ok. godziny, podczas której nie pokazał się ani razu, sądzimy że ktoś go zabrał. Mamy tam wystawione "oczy", które uważnie obserwują podwórko i jeśli dzieciak się pokaże, to zostaniemy poinformowani.

Mamusia, dzika i wściekła szylkreta czeka już na sterylkę. Maluchy, syczące ale w miarę spokojne, czekają w DT na swoje domki.

Na szczęście są ładne, więc liczymy że domki znajdą się szybko.

A ja osobiście się cieszę, że mamy kolejne podwórko "posprzątane"

wczoraj odbyło się polowanie z aparatem na jej puszystość Puchatkę :lol:

ze zrobieniem jej fotek jest jeden poważny problem - Puchatka ma sznurkomanię i jak widzi gdzieś kawałek sznurka to zaraz rzuca się na to z zębami i tak samo reaguje ma pokrywkę od obiektywu dyndacjącą koło aparatu i na sznurek do przewieszenia przez szyję (poza tym to kocha sznurówki, sznurki od kurtek, rolet a nawet ramiączka od koszulek :roll:

). Tak więc chwilę po wyjęciu aparatu mam kota próbującego mi go zeżreć :lol:

ale na szczęście jakieś fotki zrobić się udało:

i dwa mniej korzystne :diabel: , ale przynajmniej widać trochę to jej przedłużone futro
(ona nie jest aż taka gruba to naprawdę futro ją tak poszerza :roll:

)

nie wiem dlaczego ludzie nie walą drzwiami i oknami w sprawie Puchatki, nie dość, że piękna to jeszcze przylepa i do tego dobrze wychowana.

Tak, jak Molli napisała - ciężko znaleźć dom kociakom, a co dopiero dorosłym.
A Puchatka już od miesięcy "zajmuje" miejsce. Ależ ona puchata! Po co jej latem tyle futra :wink:

Czesio 6.04.2015 [*]

M_o pisze:Wpłaciłam pieniądze, dziś powinny być:-) Adres wysyłki taki jak w przelewie. Pozdrawiam:-)

Proszę o informację na PW, jak już wpłyną pieniążki.

Mam krótkie pytanie- jedna z osób z moich interwencji na Gumtree chciałaby w miarę tanio zaszczepić 4 kociaki (kastracje obu kotek opłaci sama :ok:

), będę wdzięczna za podpowiedzenie lecznicy, gdzie nie zażądają od niej majątku

z góry dziękuję

osobiście koszystam z usług dr Żanety Sokołowskiej i lecznicy na Polance, to są weci z powołania i ceny raczej też mają rozsądne

king@ pisze:osobiście koszystam z usług dr Żanety Sokołowskiej i lecznicy na Polance, to są weci z powołania i ceny raczej też mają rozsądne

dzięki

i wklejam - znalezione na gumtree:

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z297164778

zgubił się kotek puszek wygląda tak jak na zdjęciu
znalazcę proszę o pilny kontakt na mejla malga432@wp.pl
ps.to bardzo pilne mam 9lat mój kotek jest bardzo ważny jak się da kawałek szynki dalej od niego złapać i pod pachę do domu pisać na mejla i dalej załatwimy
sami

Swoją drogą sama nie wiem, czy w razie znalezienia oddawanie go im jest dobrym pomysłem...

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z297086414
sprzedam dwa lub jednego kotka jeden ma jedenaście miesięcy a drugi mama małego można kupić dwa kotki
chętni przysyłać mejle na
malga432@wp.pl

ta sama laska... dlaczego 9-latka decyduje o kotach? Dlaczego totalnie o nie nie dbają?

XAgaX pisze:
king@ pisze:osobiście koszystam z usług dr Żanety Sokołowskiej i lecznicy na Polance, to są weci z powołania i ceny raczej też mają rozsądne

dzięki

i wklejam - znalezione na gumtree:

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z297164778

zgubił się kotek puszek wygląda tak jak na zdjęciu
znalazcę proszę o pilny kontakt na mejla malga432@wp.pl
ps.to bardzo pilne mam 9lat mój kotek jest bardzo ważny jak się da kawałek szynki dalej od niego złapać i pod pachę do domu pisać na mejla i dalej załatwimy
sami

Swoją drogą sama nie wiem, czy w razie znalezienia oddawanie go im jest dobrym pomysłem...

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z297086414
sprzedam dwa lub jednego kotka jeden ma jedenaście miesięcy a drugi mama małego można kupić dwa kotki
chętni przysyłać mejle na
malga432@wp.pl

ta sama laska... dlaczego 9-latka decyduje o kotach? Dlaczego totalnie o nie nie dbają?

rzeczywiście niepokojące te ogłoszenia

kotka pewnie nie jest wyciachana

Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Kto przegląda forum