PAKT CZAROWNIC XXV - Sabat już w sobotę

Ej, dziewczyny no, Etiopia się pokajała, poprawę obiecała to już jej tak nie łajajcie, gorzej niż Święta Inkwizycja normalnie :roll:

Nie chodzi o wrzask tylko o to, żeby dziewczyna złapała gdzie jest granica poświęcania się ...
Zdrowy egoizm i połączony ze zdrową dawką instynktu samozachowawczego nikomu jeszcze nie zaszkodził - serio i całkiem poważnie tak właśnie uważam

Przyszlam do domu zjadlam ogarnelam siebie troche i padlam. Obudzilam sie i nie wiedzialam gdzie jestem - taki dzis dzien slaby jakis...
Pogoda za to dobra, troche sie chmurzylo ale na koniec dnia slonce zachodzilo na niebie bez chmur. I nie padalo! W Krakowie za to lalo od rana, z przerwami.

Etiopia, nie boj sie bicia nie bedzie - bicie jest niepedagogiczne

Ale to prawda, powtorze to raz jeszcze: Martwa Etiopia to zla Etiopia. I choc czasami trzeba dokonywac wyborow przy ktorych peka serce, to jednak martwy czlowiek nie ma zadnego wyboru.

Na obrone Etiopii powiem Wam ze stara sie dziewczyna wdrazac w zycie zasade asertywnosci i madrego egoizmu. Ale to trudna sztuka i same wiecie z doswiadczenia ze bolesna... Ale najwazniejsze ze idzie do przodu, moze to malymi krokami ale do przodu. I tak trzymaj, Eti, tak trzymaj dzioucha!!!!

Zapisalam sie do biblioteki w Bytomiu, jaka ona jest fajna! Po remoncie, maja duuuzo ciekawych ksiazek i wypozyczalnie audiowizualna :1luvu:

A wczoraj wieczorem pojechalam na salse do Katowic, bylo bardzo fajnie. Odkrylam ze nadal pamietam cos z lekcji tanca w podstawowce a poza tym sama mozliwosc ruszania sie do fajnej muzyki w dobrym towarzystwie dziala cuda!

I odkrylam super antykwariat w Bytomiu, jeszcze maja przecene 50% bo sie przeprowadzaja. Maja swietne ksiazki, duzo ciekawych Silesiana - i inne ciekawe, np marynistyczne, wojenne, historyczne czy bogaty zbior klasyki. Ciekawe tylko gdzie ja to wszystko poupycham jeszcze jak zjada moje krakowskie zbiory :roll:

Co do zlotu... nie mam kasy na przejazd, no i trasa dolotu do Siostry Prezes jest troche odlegla. Jakby ktos z moich rejonow sie wybieral i np dysponowal podwozka, to byc moze by mi sie udalo cos wymyslic... a wogole ktos z rejonu slaskiego jedzie?

AYO pisze:Napiszę Ci to wprost - jeżeli nie zadbasz o minimum dla swojej doopy to zrobisz krzywdę swoim zwierzakom. Proste jak pie**** lenie

Tak jest przyjęłam do wiadomości

Hmmmm czy to jest proste czy nie nie wiem

z braku chłopa sił i czasu nie używam :mrgreen:

Etiopia pisze:
AYO pisze:Napiszę Ci to wprost - jeżeli nie zadbasz o minimum dla swojej doopy to zrobisz krzywdę swoim zwierzakom. Proste jak pie**** lenie

Tak jest przyjęłam do wiadomości

Hmmmm czy to jest proste czy nie nie wiem z braku chłopa sił i czasu nie używam

Etiopia pisze:
AYO pisze:Napiszę Ci to wprost - jeżeli nie zadbasz o minimum dla swojej doopy to zrobisz krzywdę swoim zwierzakom. Proste jak pie**** lenie

Tak jest przyjęłam do wiadomości

Hmmmm czy to jest proste czy nie nie wiem z braku chłopa sił i czasu nie używam

Tiaaa... ja też nie używam czasu, chociaż nie z braku chłopa :roll:

tak zwyczajnie nie wiem, jak go użyć... :roll:

znaczy czasu, chłopa to bym może i wiedziała... :roll:

O używaniu chłopa przemilczę...
Użyję zatem czasu celem wyspania się, co jest nierealne, bo ja bym mogła etatowo spać - o!!

jozefina1970 pisze:
villemo5 pisze:Dojazd??

Tak, dokładnie, u mnie to właśnie. Jechałabym jakieś czternaście godzin z nie wiem jaką ilością przesiadek.

To prawie tyle co ja jechałabym z Holandii. Wow

.

skwareek pisze:
jozefina1970 pisze:
villemo5 pisze:Dojazd??

Tak, dokładnie, u mnie to właśnie. Jechałabym jakieś czternaście godzin z nie wiem jaką ilością przesiadek.

To prawie tyle co ja jechałabym z Holandii. Wow .

tiaa, polskie realia

moja siostra do rodzicow na swieta leciala i jechala krocej niz ja z Krk do Piekar jade od mamy... liczac od drzwi do drzwi... a to lekka roznica w odleglosci jest :twisted:

A ja jestem w ciezkim szoku - grupka chlystkow nacpanych/pijanych i bardzo glosnych/wulgarnych darla japy przed blokiem. Ktos wezwal policje - przyjechali i jest spokoj. Ej, dziewczyny jestem w szoku. Po pierwsze, ze ktos zareagowal, po drugie ze policja tak szybko przyjechala po trzecie, ze...jest cisza

Juz to widze u nas w Krk........... :evil:

a ja jutro ostatni dzień w pracy przed urlopem...
i 2 tyg wolności!!
fakt, że nigdzie nie wczasuję, bo spraw mnóstwo do załatwienia, ale wypoczynek z książką na balkonie... bezcenne..
w towarzystwie moich kocich przyjaciół i Lolka oczywiście, długie mizianie rano w łóżku po przebudzeniu.. życie zwolni..

AYO pisze:Rzucam propozycję następującą i moim zdaniem sprawiedliwą ...

Siostra babajaga wyznacza wspólne dla nas wszystkich miejsce na mapie [ geograficzno-matematycznie, mając dane naszych adresów] i jeżeli w pobliżu tego miejsca nie będzie żadnej z nas to robimy osobną operację ze znajdowaniem i bukowaniem miejsc i organizacją wszystkiego jak najmniejszym kosztem - CZEGO JA SIĘ PODEJMUJĘ pod warunkiem konkretnej liczby zgłoszeń

Biorąc pod uwagę dostępność połączeń najlepsza byłaby pewnie stolyca

Tyle że u mnie jak się trzy osoby zbiorą, to już tłok

I jeszcze musiałyby po kocie na kolanko wziąć...
Ja w każdym razie mogę dojechać gdziebądź, do Brodnicy mam bezpośredni pociąg i za 5 godzin jestem na miejscu. Mogę się ewentualnie rozejrzeć za jakomś hacjędom... jakby to miało uratować sabat

Eeej ,nie podkopywać sabatu :evil:

Tak nie można

Sabat odbywa się co roku

JA JADĘ NA SABAT!!!!!!!

Siostro Prezes melduję że,zamelduję się na sabacie

Jutro zadzwonię do Bolkowej i powiadomię ją o mojej decyzji bo tak się umówiłyśmy jak byłam u niej naleweczkę spożywać :mrgreen:

Czym będziemy jechać nie wiem :?:

Bolkowa coś o autku wspomniała :roll:

villemo5 pisze:
AYO pisze:WALNY SABAT LIPIEC 2011

1. Siostra Prezes

2. kotka doroty

2. AYO

Sobie siebie pozwoliłam wpisać :mrgreen:

A tak poza tym to marudzicie z tymi dojazdami :evil:

Ja w twmtym roku wynalazłam połączenie którego nie było w rozkładzie PKP i co jakoś dojechałam,a wcześniej jedna z sióstr wybierała się na sabat do Torunia ,chociaż ten odbywał się w Bydgoszczy :mrgreen:

i też dotarła :ryk:

Wniosek jest taki że,jak się chce to można,tylko trzeba chcieć!!!O!Rzekłam

przerwę dyskusję sabatową i polecam fajny artykuł
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/magazy ... pag:2#nav0

Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017

Kobity nie idźcie na Transformers do kina bo będzie Wam się wojna śniła

Mi dziś takie abstrakcje po mózgownicy w nocy łaziły, że Freud miałby chyba co analizować :mrgreen:

PAKT CZAROWNIC XXV - Sabat już w sobotę

Kto przegląda forum