DT Smarti5-...no i kolejna setka?

Tak, mówiłam Ci o tej wpłacie wczoraj pomiędzy rozmową o operacji Miki i Kulki :mrgreen:

Szalony Kot pisze:Gamoń też miał syf w oku. Dostawał trzy razy dziennie po trzy rodzaju kropel (w sumie 9): Tobrex, Difadol i Braunol. Przez tydzień 3 razy dziennie, przez kolejne dwa tygodnie rano i wieczorem - na usunięcie stanu zapalnego. A potem coś jeszcze innego (ale to już w DS i głowy nie dam) na zaleczenie totalne, ale to już dwa rodzaje kropel dwa razy dziennie "tylko".
I zeszło i oczka ma śliczniusie, ale długo się z tym babraliśmy, a miał błonę na całym oku taką biało mglistą!

No widzisz Kocie-a Filemonkowi właśnie Difadol rozwalił ten wrzód!!

jak jest cokolwiek na rogówce to nie wolno podawać Difadolu.
Filemon miał na początku 2 x badanie rogówki i zalecony difadol właśnie dlatego że z badań wynikało że nie ma uszkodzenia.
A ten difadol właśnie rozwalił mu wrzód bo jak się okazało "musiał już być zaczątek wrzodu w głębszych warstwach,niewidoczny w badaniu"-czy jakoś tak.

Czyli Gamoń -skoro się tym wyleczył-stąd wynika że nie miał wrzodu-właśnie o to chodzi że te koty maja zaczątki wrzodów których nie widać w badaniu a które wychodzą zwielokrotnione właśnie przez podawanie difadolu.
i to jest przerażajace w kontekście syt. ogólnej.
nie jestem okulistą-powtarzam tylko słowa okulisty.

Marzenia11 pisze:Tak, mówiłam Ci o tej wpłacie wczoraj pomiędzy rozmową o operacji Miki i Kulki

bo u mnie jak nie myślę, bo pędzę ( a ciągle pędzę więc rzadko myślę :mrgreen:

) to z logiką kiepsko, ale jak chociaż przez chwilę pomyślę to z pamięcią wszystko ok :ryk:

Hm. Miał na oczku wrzód. Pod tą białą paskudną błoną. Najpierw się zaleczało błonę kroplami, a potem ten wrzód właśnie...
Ale może inna była natura tego wrzodu? Nie wiem, na oczach to ja jestem lama :/

smarti pisze: ale oni pomagają ludziom i to w mądry sposób-też dobrze..jednak ja wybrałabym zwierzęta...

Jedni pomagają ludziom, inni zwierzętom - jakaś równowaga musi być

taizu pisze:
smarti pisze: ale oni pomagają ludziom i to w mądry sposób-też dobrze..jednak ja wybrałabym zwierzęta...

Jedni pomagają ludziom, inni zwierzętom - jakaś równowaga musi być

a świata i tak nie zbawimy i ogromu cierpienia nie przerobimy-jednak próbować warto.

Kocie-właśnie dlatego napisałam że nie jestem okulistą.
Wczoraj wyrażnie dr.zaznaczył mi ze trzy razy, że jak jest wrzód to NIE WOLNO difadolu.
Ale może są różne rodzaje wrzodów-nie mam pojęcia.
skoro ten sam zestaw kropli z ulubionym Braunolem,to pewnie był leczony w tym samym gabinecie więc najwyrażniej są różne wrzody,albo my w ogóle "w sposób nieuprawniony"

używamy pojęcia 'wrzód" .

No pewnie, bo my jak te tłuki w ogóle jesteśmy :ryk:

Ja to przyznaję bez bicia, że dla mnie wszystkie oczy to to samo :oops:

Samrti, w wolnej sekundzie odbierz plis telefon bo mi zaraz padnie, a Roleksowe opcje uległy zmianie

niestety

ups..

jamkasica pisze:Samrti, w wolnej sekundzie odbierz plis telefon bo mi zaraz padnie, a Roleksowe opcje uległy zmianie niestety

o kurrrr

Marzenia11 pisze:Kurczak mi przeszedł koło nosa..smutek..

mi też

bo Jola i Kamil urządzili sobie spotkanko za naszymi plecami :mrgreen:

i na pewno jedli kurczaka :mrgreen:

smarti pisze:
Marzenia11 pisze:Kurczak mi przeszedł koło nosa..smutek..

mi też

bo Jola i Kamil urządzili sobie spotkanko za naszymi plecami i na pewno jedli kurczaka

wiesz że pisałam tego posta w wątku Joli własnie, a wkleił mi się w Twój? :mrgreen:

ekstra mam komputerek, co? :ryk:

dlatego zedytowałam, ale zdążyłaś zacytować

Smarti, możesz mi napisać, jaką karmę dostaje Carlito?
Pingusia narazie próbuje się przekonać do RC Renal - ale jakoś słabo.

Byłam dzisiaj na wizycie pa - ok, jest szansa że nawet dwa kotuchy trafią w tym tygodniu do ds!

Najpierw była wizyta a w piatek państwo jadą do smarti i - jak to mądrze pani stwoierdziła - to kot/y ich wybiorą, tak naprawdę.

Ja trzymam kciuki, baaardzo, bardzo mocno i czekam niecierpliwie na wybór :ok: