Staram się go nie przejadać, dwa razy dziennie dostaje mniej więcej pół miseczki. Mogę zważyć ile to jest dziennie, nie mam wyczucia "na oko". Je mniej więcej tyle co Badylek, są podobnej wielkości. Czasem podje coś Badylkowi, ale staram się pilnować, żeby tego nie robił...
Je suchy RC gastro intenstinal od Jaaany, mogę spróbować z sensitivem jak się to skończy...
Jak chodzi o Q jest mniej więcej takie same od początku, średnio wodniste - konsystencja może gęstego budyniu? Koloru pomarańczowego, bardzo "słodkawy", nieprzyjemny (szok;)) zapach. Zwykle pokawałkowane, ale się nie rozpada, on bardzo rozgrzebuje jak już się załatwi, więc pewnie trochę jego wina. Od kilku dni załatwia się dwa razy dziennie - ale może to mieć związek z tym, że wcześniej bardziej się krępował.
Uch, co za opis
Bohater leży na macie drapakowej na środku pokoju i się myje;)