/NIEAKTUALNE/ - Wszystkie kociaki mają DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 04, 2011 20:25 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Grzywa może być mniejsza, bo teraz lato. Moja kotka sibka też ma latem małą grzywę (chociaż większą niż ta koteczka) - ale to obecnie i tak połowa w porównaniu z zimową okrywą.

Agouti, a koteczka przebywa obecnie u Ciebie? Czy u tamtych Państwa?
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 04, 2011 20:37 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Ona jest klonem mojego Czarusia, już tylu osobom o niej opowiadałam, przecudna :1luvu: A szylkrecie uwielbiam od czasu mojej Brendy, która ma cudowny domek w Warszawie.To są przemiłe, przesłodkie kotki.Agouti, ogłoś je w pakiecie, proszę.Naprawdę ludzie dają się namówić na dwa, ostatnio właśnie dwupaki adoptuję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 04, 2011 21:24 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Przekonałyście mnie do tej sibopodobności, choć pyszczek mi trochę nie pasuje. A geny długiej sierści ma z pewnością.

Kicia jest u właścicieli, ale to nawet nie przez płot, bo nie mamy płotu, także prawie jak u mnie (dom obok) :) Obecnie większą część dnia spędza pod moimi drzwiami nawołując swoje maluchy. Niestety atakuje w ich obronie moje koty, stąd nie mogę jej wpuścić na dłużej niż parę chwil i to do zamkniętego przedpokoju. Wcześniej z moimi kotami żyla w zgozie, a Wacika, którego wczoraj pacneła dość mocno, nawet lubiła. Instynkt i maluchy robią swoje. Jak w pobliżu nie ma maluchów to jest ok.

Ewar, mi bardziej zależy na adpocji maluchów, bo one domków nie mają i właściciele ich nie chcą. Ruda kicia, ma domek jaki ma, ale zawsze jednak ma. Tobie chodzi o pakiet mamusia + trikolorek? Najbardziej się jednak martwię o adopcję czarnulka z rudymi refleksami, bo na zdjęciach nawet nie widać jakie to małe cudeńko będzie - takie brzydkie kaczątko, które wyrośnie na zjawiskowego kota, tylko trzeba mu się uważnie przyjrzeć i wyobrazić to umaszczenie na dużym futrze.

Agouti

 
Posty: 13
Od: Pon lip 04, 2011 11:40

Post » Pon lip 04, 2011 21:37 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Nie, mam na myśli dwa maluchy.Nie martw się, są wielbiciele szylkretek, a to są przemiłe koty.De gustibus....mawiali starożytni.Ja lubię koty w typie brytka, moja córka devony.Skrajnie różne.Kotki są cudne. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pójdą i one i mamcia, tylko bez nerwów.
Uwierz mi, był telefon w sprawie jednego kota, a do domku pojechały dwa i to kilkakrotnie tak było.W zasadzie nie oddaję kota do domu, gdzie byłby jedynakiem.Ludzie zaczynają rozumieć,że dwa koty powinny być w domu.Ciągle to wklejam, ale warto!
DWA SĄ LEPSZE NIŻ JEDEN!

1. Cats need stimulation during the day like humans. Studies in the United States have shown that some animals left alone most of the day in the house have brains that weigh up to 25% less than those that live on the street.

Koty, podobnie jak ludzie w ciągu dnia potrzebują stymulacji. Amerykańskie badania pokazały, że niektóre zwierzęta, pozostawiane same w domu prawie przez cały dzień, mają mózgi o 25% lżejsze od tych, które żyją na ulicy.

2. In Switzerland, an anti-cruelty law was passed that requires people who are buying dogs and cats to get two instead of one since it is the nature of an animal to have company of its own kind.

W Szwajcarii w ustawie o ochronie zwierząt wprowadzono zapis zobowiązujący kupującego psa lub kota do brania dwu zamiast jednego, gdyż w naturze tych zwierząt jest posiadanie towarzystwa swojego gatunku.

3. Cats that have a playmate tend to be more socially well-adjusted and avoid behaviour problems like shyness, biting, hissing, being frightened and hiding in the company of people they don’t know.

Koty mające kompana do zabawy są lepiej społecznie przystosowane i nie sprawiają problemów behawioralnych takich jak wycofanie, gryzienie, syczenie, panika w towarzystwie obcych ludzi.

4. They are much less likely to gain weight due to lack of movement and to suffer related illnesses.

W mniejszym stopniu narażone są na nadwagę z braku ruchu i na choroby z tym związane.

5. They are less likely to ruin furniture out of boredom.

Mniej się nudzą i mniej niszczą meble.

6. If you must work long hours or travel for a couple of days, two or more cats keep each other company and are more tranquil during your absence.

Jeśli spędzasz wiele godzin w pracy lub musisz wyjeżdżać na parę dni, dwa koty (lub więcej) są spokojniejsze podczas twojej nieobecności.

7. By having two or more cats, you are able to enjoy the true social nature of cats and their relationship with each other.
Mając dwa lub więcej kotów masz okazję podziwiać prawdziwą społeczną naturę kotów i ich wzajemne relacje.

8. It’s more likely that people bring back an adopted cat (kitten) due to behaviour problems when only one has been adopted rather than two.

Prawdopodobieństwo zwrotu kota/kociaka z adopcji z powodu złego zachowania jest większe przy pojedynczo wyadoptowanym kocie niż przy dwóch.

9. Your cat will remain more playful and youthful into his/her later years with a companion.

Z towarzyszem twój kot dłużej w starszym wieku zachowa młodość i chęć do zabawy.

10. The workload to care for two cats remains relatively the same.

Obciążenia przy opiece nad dwoma kotami pozostają względnie takie same.

11. You don’t need more space for a second cat.

Drugi kot nie potrzebuje dodatkowej przestrzeni.

12. Because……………….TWO ARE BETTER THAN ONE!
Wreszcie... DWA SĄ LEPSZE NIŻ JEDEN!
Masz piękne koty do adopcji, nikt nie robi Ci łaski, że je weźmie, to Ty masz WYJĄTKOWE koty do zaoferowania.Tak trzeba myśleć!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 05, 2011 8:52 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Absolutnie zgadam się z wszystkimi ww. argumentami i też uważam, że kotów -a już szczególnie kociaków, nie powinno się trzymać pojedyńczo, chyba że konkretny kot tego wymaga. Spora część konsultowanych przeze mnie problemów behawioralnych wiąże się z brakiem stymulacji i możliwości reprezentowania naturalnego repertuaru zachowań przez kociaki trzymane pojedyńczo w niewielkich mieszkaniach podczas 8-10h nieobecności właścicieli. Wystawiając maluchy miałam nadzieję, że kociaki będą dokacały jakiegoś rezydenta w potencjalnym domku a jeśli zgłosi się zupełnie nowy domek będę starać się tłumaczyć dlaczego lepiej wziąć dwa i ew. jak zapewnić kotu odpowiednią stymulację gdy jest jeden (co w praktyce przy nieobecności domowników rzędu 8-10h jest trudne). Opcji "tylko dwupak" trochę się boję. Kotkę mogę wydać jako jedynego kota w domu, ponieważ jest bardzo spokojna i jeśli tylko ktoś będzie miał dla niej czas i serce (np. starsze osoby na emeryturze) - to jej to wystarczy.

PS. 5 lat temu jako zupełnie nieświadomy i kompletnie zielony nowy domek przypadkowego kotka trafiłam do Was (na miau), po chwili miałam forumowego kociaka z kociarni i od tej pory koty stały się moją pasją, a od jakiegoś czasu nawet pracą. Nie wyobrażam sobie teraz nie mieć 2 kotów (widzę jak się ze sobą zżyły i jak ważne jest dla nich żeby ten drugi był blisko), a 3 kociaka (tego malucha) chcę zostawić właśnie po to, żeby moje 2 zdązyły się z nim zżyć i w razie, odpukać, utraty jednego za parę lat temu drugiemu zostanie towarzysz.

Agouti

 
Posty: 13
Od: Pon lip 04, 2011 11:40

Post » Wto lip 05, 2011 13:14 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Agouti pisze:Absolutnie zgadam się z wszystkimi ww. argumentami i też uważam, że kotów -a już szczególnie kociaków, nie powinno się trzymać pojedyńczo, chyba że konkretny kot tego wymaga. Spora część konsultowanych przeze mnie problemów behawioralnych wiąże się z brakiem stymulacji i możliwości reprezentowania naturalnego repertuaru zachowań przez kociaki trzymane pojedyńczo w niewielkich mieszkaniach podczas 8-10h nieobecności właścicieli. Wystawiając maluchy miałam nadzieję, że kociaki będą dokacały jakiegoś rezydenta w potencjalnym domku a jeśli zgłosi się zupełnie nowy domek będę starać się tłumaczyć dlaczego lepiej wziąć dwa i ew. jak zapewnić kotu odpowiednią stymulację gdy jest jeden (co w praktyce przy nieobecności domowników rzędu 8-10h jest trudne). Opcji "tylko dwupak" trochę się boję. Kotkę mogę wydać jako jedynego kota w domu, ponieważ jest bardzo spokojna i jeśli tylko ktoś będzie miał dla niej czas i serce (np. starsze osoby na emeryturze) - to jej to wystarczy.

PS. 5 lat temu jako zupełnie nieświadomy i kompletnie zielony nowy domek przypadkowego kotka trafiłam do Was (na miau), po chwili miałam forumowego kociaka z kociarni i od tej pory koty stały się moją pasją, a od jakiegoś czasu nawet pracą. Nie wyobrażam sobie teraz nie mieć 2 kotów (widzę jak się ze sobą zżyły i jak ważne jest dla nich żeby ten drugi był blisko), a 3 kociaka (tego malucha) chcę zostawić właśnie po to, żeby moje 2 zdązyły się z nim zżyć i w razie, odpukać, utraty jednego za parę lat temu drugiemu zostanie towarzysz.

Bywają osoby które prawie ciągle siedzą w domu :mrgreen: np.ja i mój TŻ.Bejbi żadko jest sama i na krótko.Zawsze ktoś jest.Skoro jest jedynaczką tak musi być,choć gdybym miała większe mieszkanie niż 24m kw. dałabym Bejbi towarzystwo :kotek: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 05, 2011 17:02 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

No tak - kwestia metrażu i zagospodarowania przestrzeni też jest ważna żeby kociaki mogły żyć w zgodzie.

Załączam nowe zdjątka trikolorki i szylkretki. Prawda, że cudeńka?

Obrazek
Wyszliśmy na dworek z najlepszym przyjacielem kota - kartonem :)

Obrazek
Małe wywaliło się kółkami do góry i zadowolone :)

Ponieważ pojawiło się kilka pytań o mamusię dołączam nowe zdjęcia i wyjaśniam, że kotka mieszka na codzień w domku i jest wychodząca, a zdjęcia są najczęściej na dworze, ponieważ tam mogę ją spokojnie obfotografowywać do woli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Agouti

 
Posty: 13
Od: Pon lip 04, 2011 11:40

Post » Wto lip 05, 2011 17:55 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Wszystkie piękne, ale moją ulubienicą jest ciemna szylkretka. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Agouti, mają już swoje imiona?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 05, 2011 19:00 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Mnie osobiście też najbardziej podoba się szylkrecia - zresztą druga, podobna zostaje u nas na stałe. Trikolorka jest za to przekochana i w sumie równie śliczna, najchętniej zostawiłabym całą ekipę, ale 5 kota w domu 8O.

Nie mają jeszcze imion. O trikolorce w domu, między sobą mówimy Tri albo Trisia, a o szylkreci Łatka (ze względu na rudą plamkę na główce). Nie nadawałam i nie uczę ich reagowania na imię, ponieważ chciałam żeby nowy domek mógł wybrać własne, ale może chociaż takie hmm niezobowiązujące nadać? Może macie jakieś propozycje? Zapraszam wszystkich gości wątku - również nowych - do wyboru imienia.

Agouti

 
Posty: 13
Od: Pon lip 04, 2011 11:40

Post » Wto lip 05, 2011 19:37 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Agouti pisze:Mnie osobiście też najbardziej podoba się szylkrecia - zresztą druga, podobna zostaje u nas na stałe. Trikolorka jest za to przekochana i w sumie równie śliczna, najchętniej zostawiłabym całą ekipę, ale 5 kota w domu 8O.

Nie mają jeszcze imion. O trikolorce w domu, między sobą mówimy Tri albo Trisia, a o szylkreci Łatka (ze względu na rudą plamkę na główce). Nie nadawałam i nie uczę ich reagowania na imię, ponieważ chciałam żeby nowy domek mógł wybrać własne, ale może chociaż takie hmm niezobowiązujące nadać? Może macie jakieś propozycje? Zapraszam wszystkich gości wątku - również nowych - do wyboru imienia.

Mi się podoba tri najbardziej i mamusia :P Choć wiem jakie są tri :lol: raczej charakterne.Trisia,
ładnie,Łatka,ja bym dała inne,ale to trzeba widzieć zachowanie i do tego ja wybieram imię lub urody.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 05, 2011 19:59 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Szylkreci bym dała imię Słodka :P bo chyba taka jest :P
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 05, 2011 23:50 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Jedna ładniejsza od drugiej, Tricolorka rządzi, a jak jeszcze ma charakterek nie trikolorkowy to super. Imię dla tri - Rózia.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 06, 2011 7:13 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

A szylkrecia może India? Piękne koty, piękne zdjątka, oby i domki się trafiły piękne.Za to :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 06, 2011 9:46 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

a w jakim wieku jest BoskaMamusia? :1luvu:

Ania_w

 
Posty: 51
Od: Śro maja 23, 2007 13:20
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 06, 2011 10:09 Re: Ruda kicia z półdługą sierścią+ maluchy (trikolor i cz-rudy)

Wygląda na młodą, a jeżeli ma chociaż odrobinę podobny charakter do mojego Czarusia to jest to kot z marzeń.Wiem, co piszę! Z wyglądu to jego klon.Cudo! A sierść? Takiej nie ma żaden kot, miękka i jedwabista.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości