Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iza71koty pisze:Jesteś nie mile widziana na tym wątku i [b]doprawdy nie musisz nikomu tutaj przypominać, że koty muszą znależć domki, bo zaznaczyłam to od samego początku na wątku Zuszków.Wyjaśniłam również dlaczego nie mogą zostać na moje działce. Nie musisz też organizować nam roboty. Mamy co robić. Czego nie można powiedzieć o tobie.
A propo. Może doczytałaś??? W Wielgowie są likwidowane działki. Koty bardzo potrzebują POMOCY. Dobrze żeby Ktoś tam zajrzał i zobaczył jak się sprawy mają.[/b]
iza71koty pisze:Jesteś nie mile widziana na tym wątku i doprawdy nie musisz nikomu tutaj przypominać, że koty muszą znależć domki, bo zaznaczyłam to od samego początku na wątku Zuszków.Wyjaśniłam również dlaczego nie mogą zostać na moje działce. Nie musisz też organizować nam roboty. Mamy co robić. Czego nie można powiedzieć o tobie.
A propo. Może doczytałaś??? W Wielgowie są likwidowane działki. Koty bardzo potrzebują POMOCY. Dobrze żeby Ktoś tam zajrzał i zobaczył jak się sprawy mają.
Zofia&Sasza pisze:iza71koty pisze:Jesteś nie mile widziana na tym wątku i [b]doprawdy nie musisz nikomu tutaj przypominać, że koty muszą znależć domki, bo zaznaczyłam to od samego początku na wątku Zuszków.Wyjaśniłam również dlaczego nie mogą zostać na moje działce. Nie musisz też organizować nam roboty. Mamy co robić. Czego nie można powiedzieć o tobie.
A propo. Może doczytałaś??? W Wielgowie są likwidowane działki. Koty bardzo potrzebują POMOCY. Dobrze żeby Ktoś tam zajrzał i zobaczył jak się sprawy mają.[/b]
Twoja dotychczasowa działalność daje podstawy do obaw, że TOBIE warto czasami o tym przypomnieć. Ile masz w tej chwili w domu kotów, które trafiły do Ciebie jako kocięta? Nie odpowiadaj - wiem ile, bo policzyłam, gdy ostatnio wstawiałaś zdjęcia swojego stada.
iza71koty pisze:Zofia&Sasza pisze:iza71koty pisze:Jesteś nie mile widziana na tym wątku i [b]doprawdy nie musisz nikomu tutaj przypominać, że koty muszą znależć domki, bo zaznaczyłam to od samego początku na wątku Zuszków.Wyjaśniłam również dlaczego nie mogą zostać na moje działce. Nie musisz też organizować nam roboty. Mamy co robić. Czego nie można powiedzieć o tobie.
A propo. Może doczytałaś??? W Wielgowie są likwidowane działki. Koty bardzo potrzebują POMOCY. Dobrze żeby Ktoś tam zajrzał i zobaczył jak się sprawy mają.[/b]
Twoja dotychczasowa działalność daje podstawy do obaw, że TOBIE warto czasami o tym przypomnieć. Ile masz w tej chwili w domu kotów, które trafiły do Ciebie jako kocięta? Nie odpowiadaj - wiem ile, bo policzyłam, gdy ostatnio wstawiałaś zdjęcia swojego stada.
A jak myślisz dzięki komu mam te koty? Nie musisz nic mi przypominać. Wiem to lepiej od Ciebie. Nie Ty sprzątasz mieszkanie do 1.00 czy 2.00 w nocy. Daruj sobie.
iza71koty pisze:Tak? Doprawdy?To może sobie poczytaj o Tęczy.O tym jak mi oferowano Pomoc, a potem szybko się wycofano, kiedy koty były już u mnie.Masz tyle czasu. Znajdż sobie tamten watek i poczytaj, jak się robi kogoś w balona.Słuchaj ja nie mam czasu. Rozumiesz to? Wczoraj zmarnowałam tutaj swój czas i kotów czas. Dzisiaj tak nie będzie. Z mojej strony koniec dyskusji.
iza71koty pisze:Tak? Doprawdy?To może sobie poczytaj o Tęczy.O tym jak mi oferowano Pomoc, a potem szybko się wycofano, kiedy koty były już u mnie.Masz tyle czasu. Znajdż sobie tamten watek i poczytaj, jak się robi kogoś w balona.Słuchaj ja nie mam czasu. Rozumiesz to? Wczoraj zmarnowałam tutaj swój czas i kotów czas. Dzisiaj tak nie będzie.
Z mojej strony koniec dyskusji.
Masz rację nikt mi ich nie wcisnął. Powinnam pozwolić im wszystkim zginać na Tęczy.Wtedy byłabyś usatysfakcjonowana.Ty i pozostali.
Zofia&Sasza pisze:iza71koty pisze:Tak? Doprawdy?To może sobie poczytaj o Tęczy.O tym jak mi oferowano Pomoc, a potem szybko się wycofano, kiedy koty były już u mnie.Masz tyle czasu. Znajdż sobie tamten watek i poczytaj, jak się robi kogoś w balona.Słuchaj ja nie mam czasu. Rozumiesz to? Wczoraj zmarnowałam tutaj swój czas i kotów czas. Dzisiaj tak nie będzie.
Z mojej strony koniec dyskusji.
Masz rację nikt mi ich nie wcisnął. Powinnam pozwolić im wszystkim zginać na Tęczy.Wtedy byłabyś usatysfakcjonowana.Ty i pozostali.
Każdy powinien brać odpowiedzialność za tyle zwierząt, ilu jest w stanie zapewnić opiekę. Nie otrzymałaś pomocy? A domyślasz się czemu? Bo zraziłaś do siebie absolutnie wszystkie osoby z Twojej okolicy. Kolejno wykruszały się grupy pomagających Ci osób. Wszyscy byli źli, niegodni zaufania? A może to Twoje postępowanie było nie do końca w porządku? Postępowanie wobec kotów, nie ludzi.
Zdobywasz środki na utrzymanie stada i - częściowo - siebie na publicznym forum. Musisz się więc liczyć z komentarzami. Także krytycznymi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 344 gości