Tak jest w lepszym stanie ale on tylko by jadł i spał , nie wiem czy mu coś by dolegało .Wet ostatnio badał krew i mówił że jest coś nie tak tylko że przy takim zagłodzeniu to normalne .No i i ten pęcherz kurcze nie moge trafić żeby z próbować mu złapać ten mocz .Wczoraj karmiłam koty koło szpitala i kurcze matka jednego przyprowadziła do misek może ma nie całe dwa miesiące , musiałam go złapać bo by zginął pod samochodami .Zabrałam go do domu ale to takie maleństwo , na działke nie moge go zabrać bo za malutki , później wstawię jego zdjęcie ale na mnie syczy

Tego się właśnie obawiam tam były dwie ciężarne a tam gdzie karmie w ośrodku było ich kilka ;( .Tragedia jedna baba pytała mi sie o kota małego ale dla dziecka , tak powiedziała i nie ma okien zabezpieczonych nic , musiałam dziś kupić mleko do kociaków

, jak z dzieckiem ...