Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

katarzyna1207 pisze:Dzisiaj zdecydowanie lepiej się czuje ... pytałam wetki, czy po zylexisie mógł być taki bylejaki ...i potwierdziła...Dzisiaj druga dawka (o ile dowiozą z hurtowni)...mam nadzieję, że tak ... Pawika nie było...Od dzisiaj włączamy dodatkowo omeprazol ... nie wiem, jak ja to podzielę :strach: będę chyba "dziubać" po ziarenku (to są kapsułki). Ziabolek przekąsił i gania dziewczyny ...

Jak kokę: wysypujesz zawartość w paseczku na lusterko, a potem dzielisz zgarniając nożem :wink:

felin pisze:
katarzyna1207 pisze:Dzisiaj zdecydowanie lepiej się czuje ... pytałam wetki, czy po zylexisie mógł być taki bylejaki ...i potwierdziła...Dzisiaj druga dawka (o ile dowiozą z hurtowni)...mam nadzieję, że tak ... Pawika nie było...Od dzisiaj włączamy dodatkowo omeprazol ... nie wiem, jak ja to podzielę :strach: będę chyba "dziubać" po ziarenku (to są kapsułki). Ziabolek przekąsił i gania dziewczyny ...

Jak kokę: wysypujesz zawartość w paseczku na lusterko, a potem dzielisz zgarniając nożem

Ja też dzieliłam czy hepatil czy jakieć tabletki na proszek i na lusterku najlepiej :lol:

Z okazji urodzin życzę sobie żeby Ziabol wyzdrowiał! O! :mrgreen:

Gibutkowa pisze:Z okazji urodzin życzę sobie żeby Ziabol wyzdrowiał! O!

A ja Tobie życzę by żadne choroby nie tykały Twoich kotecków i Ciebie

Wróciłam po krótkiej przerwie, doczytałam. Zła jestem, że nie zrobili antybiogramu :evil:

i bardzo mi przykro z powodu wyników endoskopii

Mam jednak nadzieję, że jakimś cudem to cholerstwo zatrzyma się i Pokerek przeżyje długie lata. Najważniejsze jednak, żeby miał wolę walki, a na szczęście, póki co tego mu nie brakuje. Wygłaskaj ode mnie wszystkie swoje futerka :1luvu:

vailet pisze:
Gibutkowa pisze:Z okazji urodzin życzę sobie żeby Ziabol wyzdrowiał! O!

A ja Tobie życzę by żadne choroby nie tykały Twoich kotecków i Ciebie

dzięks

i domku dla Frani :mrgreen:

Gibutkowa pisze:Z okazji urodzin życzę sobie żeby Ziabol wyzdrowiał! O!

Edytka, wszystkiego najlepszego ... :1luvu:

Ziabolkowi życzenie przekazane... A może kcesz jeszcze Kropencjusza w prezencie ... :mrgreen:

katarzyna1207 pisze:
Gibutkowa pisze:Z okazji urodzin życzę sobie żeby Ziabol wyzdrowiał! O!

Edytka, wszystkiego najlepszego ... Ziabolkowi życzenie przekazane... A może kcesz jeszcze Kropencjusza w prezencie ... :mrgreen:

A skąd ja wiedziałam że to napiszesz? :mrgreen:

No tylko czekałam aż to przeczytam

katarzyna1207 pisze:Dzisiaj zdecydowanie lepiej się czuje ... pytałam wetki, czy po zylexisie mógł być taki bylejaki ...i potwierdziła...Dzisiaj druga dawka (o ile dowiozą z hurtowni)...mam nadzieję, że tak ... Pawika nie było...Od dzisiaj włączamy dodatkowo omeprazol ... nie wiem, jak ja to podzielę będę chyba "dziubać" po ziarenku (to są kapsułki). Ziabolek przekąsił i gania dziewczyny ...

U mojej Broszeńki zylexis bardzo dobrze działa i życzę Pokerkowi żeby też mu dał siłę do walki z chorobą :ok:

Broszka też miała gorsze samopoczucie po pierwszej dawce.

Kapsułkę podziel tak jak dziewczyny piszą - na szkle lub lusterku na tyle kupek ile dawek wychodzi.
Pytanie tylko czy to nie są kapsułki dojelitowe?
Bo zwykłe stosuje się do leczenia żołądka i przełyku a przy leczeniu jelit i dwunastnicy powinny być dojelitowe. Wtedy dzielenie takiej kapsułki nie ma sensu bo lek wchłonie się w żołądku i do jelit i dwunastnicy nie dotrze...
Dopytaj koniecznie weta o tą sprawę i jeśli potrzebne dojelitowe to trzeba kupić puste kapsułki dojelitowe i po podziale do nich pakować - tylko czy da się takie puste kupić? zwykłe można kupić puste ale dojelitowych nie widzałam...
Albo kupić jakiś lek w kasułkach dojelitowych i go wysypać a kapsułki wykorzystać.

nieustające kciuki za Pokerka :ok:

Gibutkowa pisze:Z okazji urodzin życzę sobie żeby Ziabol wyzdrowiał! O!

Gibutkowa - życzę Ci tego samego :wink:

i jeszcze wszystkiego najlepszego :mrgreen:

katarzyna1207 pisze:Dzisiaj zdecydowanie lepiej się czuje ... pytałam wetki, czy po zylexisie mógł być taki bylejaki ...i potwierdziła...Dzisiaj druga dawka (o ile dowiozą z hurtowni)...mam nadzieję, że tak ... Pawika nie było...Od dzisiaj włączamy dodatkowo omeprazol ... nie wiem, jak ja to podzielę będę chyba "dziubać" po ziarenku (to są kapsułki). Ziabolek przekąsił i gania dziewczyny ...

Omeprazol rozpuszcza się w żołądku,a te dojelitowe to po to mają specjalną kapsułkę by rozpuścić się w dwunastnicy (mówię tak bo mnie leczyli,ale bardzo źle te dojelitowe znosiłam bo mam niskie ciśnienie i niedobrze mi było).Nic dla zwierząt nie ma :?:

Broszka pisze:
katarzyna1207 pisze:Dzisiaj zdecydowanie lepiej się czuje ... pytałam wetki, czy po zylexisie mógł być taki bylejaki ...i potwierdziła...Dzisiaj druga dawka (o ile dowiozą z hurtowni)...mam nadzieję, że tak ... Pawika nie było...Od dzisiaj włączamy dodatkowo omeprazol ... nie wiem, jak ja to podzielę będę chyba "dziubać" po ziarenku (to są kapsułki). Ziabolek przekąsił i gania dziewczyny ...

U mojej Broszeńki zylexis bardzo dobrze działa i życzę Pokerkowi żeby też mu dał siłę do walki z chorobą
Broszka też miała gorsze samopoczucie po pierwszej dawce.

Kapsułkę podziel tak jak dziewczyny piszą - na szkle lub lusterku na tyle kupek ile dawek wychodzi.
Pytanie tylko czy to nie są kapsułki dojelitowe?
Bo zwykłe stosuje się do leczenia żołądka i przełyku a przy leczeniu jelit i dwunastnicy powinny być dojelitowe. Wtedy dzielenie takiej kapsułki nie ma sensu bo lek wchłonie się w żołądku i do jelit i dwunastnicy nie dotrze...
Dopytaj koniecznie weta o tą sprawę i jeśli potrzebne dojelitowe to trzeba kupić puste kapsułki dojelitowe i po podziale do nich pakować - tylko czy da się takie puste kupić? zwykłe można kupić puste ale dojelitowych nie widzałam...
Albo kupić jakiś lek w kasułkach dojelitowych i go wysypać a kapsułki wykorzystać.

nieustające kciuki za Pokerka

Gibutkowa pisze:Z okazji urodzin życzę sobie żeby Ziabol wyzdrowiał! O!

Gibutkowa - życzę Ci tego samego
i jeszcze wszystkiego najlepszego