Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 04, 2011 10:20 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

sabina skaza pisze:
lalka999 pisze:NIE MA KTOŚ TYMCZASKI KOTKI? ZAMIENIE NA KOCURRA...


MOŻE MU SIĘ NUDZI SAMEMU W ŁAZIENCE- ZROBIMY DILL NA TOSIĘ?

Już nie chce się wymieniac:D:D kotek już jest wobie z moimi kotkami, jakoś sie dogadują tylko z wrażenia tak mi się rzucił na reke że myślałam, że już go nie zdejme.
Odpuść DUKANA. Rozmawiałam z mama, to jest jakaś porażka, miała to samo zeby ją bolały, strasznie się jej zniszczyły, teraz tylko do dentysty sadysty ciągle jeździ, paznokcie to tez jakas porażka, już nie będe mówić o wynikach krwi i badań.

:!: Martwie się o ta paskude co ją dałam do maryjane82, dzisiaj mi się sniła w pracy jak uciełam sobie drzemke, że jej uciekła z domu i ją goniłyśmy po Karwinach :? Dzisiaj do nich zadzwonie zapytam jak im idzie. :!:
Wam tez jest cięzko oddawać koty? Czy to mija? Mi co prawda troche mija i po tygodniu zapominam a potem tylko sie zastanawiam jak tam i się nie martwie, ale chyba mam jakis kryzys emocjonalny ostatnio w swoim życiu. Rozczulają mnie nawet ślimaki na ulicy.
BOŻE MOŻE JESTEM KOTNA!! :o
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 04, 2011 12:28 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

lalka999 pisze: Rozczulają mnie nawet ślimaki na ulicy.
BOŻE MOŻE JESTEM KOTNA!! :o

8O
To obowiązkowo do weterynarza.
:ryk:
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6650
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon lip 04, 2011 12:48 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

jarekm pisze:
lalka999 pisze: Rozczulają mnie nawet ślimaki na ulicy.
BOŻE MOŻE JESTEM KOTNA!! :o

8O
To obowiązkowo do weterynarza.
:ryk:

Nie zmieszcze się do transportertka, z reszta zauważył by różnice, nie umiem maiuczec jak słodka kotka, raczej jak czarwonica. I musiałą bym udawac sfinksa z grzywa:D ahahahahah
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 04, 2011 12:56 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 01705.html

Czy ktos to widzial :?: Jeden z kotkow ma bardzo zaniedbane oko, raczej nie do uratowania. Ale nie ma co sie dziwic, jesli na przemywaniu oka leczenie mialoby sie zakonczyc...
:(
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lip 04, 2011 12:59 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

czy na naszej stronie nadal promujemy kota tygodnia?
jesli tak to trzeba by jakiegos tam wrzucić ;-)

i przydałoby sie rozliczenie za kwiecień i maj ;-)
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Pon lip 04, 2011 13:25 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Wykazując się błyskawicznym (haha) refleksem zdązyłam zrobić cudowną fotę Tadzikowi i Brusowi. Nie tylko my pomagamy kotom - one same sobie też usiłują pomagać.
Na zdjęciu - Tadzio płasko leżący na brzegu ostatkiem sił trzyma zebami Brusa, a ten idealnie pionowo zwisa z kanapy. Niestety chwilę później Tadzio nie dał rady i Brus z hukiem zaliczył glebę...

(i nie, Tadzio nie przegryza tu gardła małemu ;) )

Obrazek

Ot jakie życie...mamy chwile zwątpienia, to nam koty pokazują, że też się starają...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lip 04, 2011 17:28 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Mamy awaryjną sytuację, tzn. 3 kociaki 2-miesięczne z interwencji (być może dojdzie 4). Lokum mają do jutra, póki co jedyna opcja to schronisko, a w schronisku wirusówka (tak nam powiedzieli pracownicy)... trzeba je awaryjnie zaszczepić (zostały odrobaczone), potrzebny DT żeby je przechować tydzień po szczepieniu, bez szczepienia w schronisku nie mają szans :(

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Pon lip 04, 2011 19:07 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

ssb pisze:Mamy awaryjną sytuację, tzn. 3 kociaki 2-miesięczne z interwencji (być może dojdzie 4). Lokum mają do jutra, póki co jedyna opcja to schronisko, a w schronisku wirusówka (tak nam powiedzieli pracownicy)... trzeba je awaryjnie zaszczepić (zostały odrobaczone), potrzebny DT żeby je przechować tydzień po szczepieniu, bez szczepienia w schronisku nie mają szans :(


Ustaliłam już z Asią Bielą, że wezmę jutro pod wieczór 1 lub 2 koteczki - mamy się zdzwonić po 17.

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 04, 2011 21:40 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Tak, dziękuje Echtom, koteczka biało- rudo- szara jest już milusia do całowania, druga w łatki czarno-biała trochę grymasiła a kocurek jest trochę agresywny ale to wina pewnie 5 godzinnej łapanki pod (a raczej w środku) samochodów, w których sie ukryły. Było wesoło- wizyta pan ze spółdzielni (koniec końców pomogły mi łapać, jedna przyszła z ugryzionym palcem po 2 godzinach pytając co ma zrobić, czy ma jechac po zastrzyki na wściekliznę), policjant, panowie od samochodów- zmasakrowana przez dzikiego psa, karoseria, zerwana tablica rejestracyjna - pies cała noc próbował zjeśc kotki na sniadanie.
Kotki zabezpieczyłam, są zdrowe, odpchlone frontlinem, odrobaczone, założone książeczki zdrowia (ostatni 4-ty będzie dołapany zanim go pies nie dorwie- zgłoszone na Policji i w schronisku - pies z budowy lub bezdomnych z pobliza lisiarni)

Bede szukać dt/ds dla reszty, poki co musze znaleźć domy dla dorosłych 2 kocurów z lisiarni - w tym momencie ze wzgledu na urlopy nikt ze znajomych nie mogł mi pomoc, a kotki znajdy mam juz nawet w pracy;-( Nie nadążam.

Fotki rano przed praca zrobie i odrazu ogłoszenia chociaz na Trojmiescie...ale dt choc na chwilke potrzebny...aktualnie odławiamy ich mame i 2 inne kotki - jedna z małymi, druga w rują;-( Lisiarnia stoi i czeka bo osiedle zakocone.

Maluch z lisiarni - czarny kilkutygodniowy kocurek tez mimo ogłaszania siedzi już 3 tygodnie i czeka na domek.

widze, że kazdy ma kryzys wiec ja juz nic nie pisze;-) Ale 14 kotów zabranych z lisiarni...to pozytywne (5 z nich nadal w dt).
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 04, 2011 21:55 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Ponawiam prośbę o podanie mi namiaru na smaczny środek do odrobaczania dorosłych dzikusów :) Przy okazji prosiłabym o przesłanie mi wzoru umowy adopcyjnej - najlepiej na echtom@interia.pl

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 04, 2011 22:02 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Jak bedzie taka sytuacja AWARYJNA, że zwierzola trzeba przetrzymać np około tygodnia, to ja mogę chyba malego kociaa wziąć... ale tylko w takich sytuacjach naprawde podbramkowych i to na krótko:( Dorosły kot raczej odpada, bo się boję zniszczeń... żeby znowu nie było dramatu... więc tlko takie naprawdę sytuacje gdy niezabranie małych grozi śmiercią... no po prostu taka sytuacja w której wy rozumiecie, że jestem awaryjna a ja nie boję się, że stracę mieszkanie...

Póki co od jutra ruszam z ogłoszeniami dla Seleny i Łatki od kingi.
ObrazekObrazek

Betbet

 
Posty: 801
Od: Pt maja 25, 2007 21:11
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lip 04, 2011 22:32 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

ok Betbet... pomysł, jeden maluch lub dwa nadal nie maja swojego miesca - u nas AWARYJNA oznaczała, ze majac 40 kotów pod opieka w lisiarni i inne własne podbalkonowe miałam telefon, ze duzy czarny pies rozwala samochód bo w środku sa małe kociaki i ich matka (nie ma tam budek ani piwnic)...miałam je złapać, ale okazało sie ze juz jest powiadomione schronisko i jada po koty...to takie samo zagrozenie jak pies wiec koty umieszczono do jutra u znajomego w klatce. Jednak nikt nie da gwarancji, ze maluch czegos nie zniszczy, czesto dorosły kot mniej rozrabia niz maluch ale ten moze sobie byc w łazience w kartoniku i juz mozna go ogłaszać (ja nawet w łazience miałam "zniszczenia" lampka, mydelniczki, i inne pierdoły ale wliczam to w koszta hahah)
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 04, 2011 22:34 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Echtom my nie majac wyjscia odrobaczalismy na lisiarni Fenbenatem -po niecałej łyżeczce na kota przez 3 dni- potem powtórka za ok 12 dni. Tableki i odrobaczanie typu advocate nie wchodziły w gre z dzikusami. To proszek rozrabiany w karmie - bez smaku, zjadały z pasztecikiem kazdy osobno.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 05, 2011 6:27 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

aya13, niestety jeśli chodzi o fenbenat to źle nam na forum powiedzieli w kwestii dawki, to powinna być płaska łyżeczka na KILOGRAM kota a nie na całego kota...

odrobacza się tym minimum 3 dni z rzędu, jak kto da radę to może dziczki i przez tydzień faszerować, fenbenat jest tak "rozcieńczony" że nie da się kotu zaszkodzić (co najwyżej mogą mu zaszkodzić martwe robale). Koty (i większość innych zwierząt) tolerują nawet 100 krotną dawkę. Odrobacza się tym suki w ciąży więc środek jest względnie bezpieczny dla młodych.

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Wto lip 05, 2011 6:57 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Betbet pisze:Póki co od jutra ruszam z ogłoszeniami dla Seleny i Łatki od kingi.


Bardzo dziękuję :1luvu: ogłoszenie jest super :D
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości