Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 26, 2011 7:36 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Beatko-tak wiele jej daliście!
Bardzo,bardzo współczuję i tak strasznie mi jej zal! :cry: :cry: :cry: :cry:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 26, 2011 10:34 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Beatka, kto jak kto ale wiem że nikt by jej nie zapewnił lepszej opieki. Nerki niestety nie idą na kompromisy :( ze strachem codziennie patrzę na mojego białasa i mam nadzieję że ten moment przegranej jeszcze długo nie nadejdzie. Trzymaj się, masz jeszcze całą gromadkę która cię potrzebuje.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 26, 2011 13:13 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Beatko przytulam bardzo mocno. Bardzo wiele jej daliście, nie obwiniaj się o nic, wiem, że zrobiliście wszystko co możliwe. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu :( czasem losu nie da się oszukać, ale cudownie, że da się ukraść choć trochę czasu i pozwolić kotu spędzić je godnie w otoczeniu pełnym troskliwej opieki i miłości.

Jest za TM razem z Liskiem.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 26, 2011 13:51 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Dzięki za ciepłe słowa. Tak,jest w niebie z Liskiem, którego często wspominamy i trzymaliśmy za niego kciuki. Lisek nawet poznał Małgonię, choć Małgonia niespecjalnie się wtedy zachowała to był też pomysł aby sobie razem u mnie w pracy mieszkały aby jej było raźniej...serce boli i boleć będzie...tak być musi, bo jak się kocha to zawsze boli kiedy tracimy naszego "Ukochańca".
Dziękujemy wszystkim za światełka i ciepłe myśli o Małgosi. Byliście dla nas wsparciem w najcięższych chwilach. Dziękujemy.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie cze 26, 2011 16:37 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Beatko, właśnie przeczytałam o Małgoni i popłakałam się. Cudna z niej była Koteczka [*]
Tulimy Was mocno i przesyłamy ciepłe myśli. Biedna Scarlesia pewnie tęskni za przyjaciółką...
Obrazek

olka_sz

 
Posty: 68
Od: Wto paź 20, 2009 22:21

Post » Nie cze 26, 2011 17:25 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Beatko - bardzo mi przykro [`]
Trzymajcie się!

Zdjęcia piękne - daliście jej dużo szczęśliwych dni.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 04, 2011 18:28 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Obrazek

baw sie Małgoniu z kocimi aniołkami, śpij Maleńka
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon lip 04, 2011 18:46 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

dune pisze:Obrazek

baw sie Małgoniu z kocimi aniołkami, śpij Maleńka

Dziękuję za tego aniołka.
W sobotę wywieszając pranie (kocyki Małgosiowe) zapytałam się mojego męża "jest tam gdzieś u ciebie Małgonia?" odpowiedzią była cisza a za chwilę jak sobie zdałam sprawę z tego co powiedziałam usłyszałam "właśnie chciałem się ciebie o to zapytać"....Małgonia nasz Tymczas, który ze względu na swój stan zdrowia, wiek i to, że stała się dla nas niezwykle ważna, jak mówi mój mąż "nie do zniesienia była myśl że możemy ją komuś oddać" była z nami prawie dwa lata...tak krótko a wydaję się, że od zawsze....
Małgoniu kochana [*]
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto lip 05, 2011 8:45 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Dopiero przeczytałam.
Bardzo mi przykro, wiem jak wazna była dla Was Małgosia.
Przytulam mocno.

Niestety nerki potrafią uspić naszą czujność i zaatakowac ze zdwojona siła, kiedy najmniej sie tego spodziewamy.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 13, 2011 22:54 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Tak mi ogromnie przykro... Dopiero teraz przeczytałam i się spłakałam... Przytulam Was mocno Kochani! Daliście Małgosi prawie dwa cudowne lata życia!
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2011 10:48 Re: Małgosia(chore nerki)..dziś już w niebie..[*]

Beatko, ja tez dopiero teraz przeczytałam :cry: :cry:
Daliscie Małgoni tyle miłosci :1luvu:
ale ta wstrętna choroba zabiera naszych ukochanych przyjaciół
wtedy, kiedy wydaje się że sytuacja została opanowana.
Ściskam i przytulam serdecznie.
Małgonią na pewno zaopiekowała sie moja Fionusia najukochańsza

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 56 gości