Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 04, 2011 17:03 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

wszystko wskazuje na to, ze to sa nerki. Przepisz nam wyniki biochemii, koniecznie z jednostkami.

Morfo takze konieczna, hemat, hemoglobina i erytro pokaza nam stopien odwodnienia.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon lip 04, 2011 17:51 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

po badaniach okazało się że cały organizm zatruty jest mocznikiem. ponad 10 krotnie wyższe wyniki mocznika i kreatyniny. Małpiśka zostala uśpiona. A wet nie jest konowałem, tylko my za wolno zaaregowałyśmy i choroba sie zaawansowała. Wyleczył większość moich zwierząt jest naprawde zaufanym człowiekiem.

No nic, już nie prędko będe mieć jakie kolwiek zwierze. Dzięki za rozmowę ;)

Jenn91

 
Posty: 6
Od: Sob lip 02, 2011 9:20

Post » Pon lip 04, 2011 18:01 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Jak dla mnie to ten wet niekoniecznie dobry ...sama pisałaś, że od wielu dni chodziliście do niego ... I szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem uśmieszek na końcu posta, w którym piszesz o uśpieniu kotki ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 04, 2011 18:13 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Smutno. Smutno, że taki wet się trafił, bo wg mnie o kotkę mozna było zawalczyć. ale trzeba było wcześniej zacząć. A tutaj nawet przyczyna "padniętych"nerek nie została poznana...Kotka powinna być płukana kroplówkami dożylnymi kilka razy dziennie. Szkoda...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lip 04, 2011 18:18 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

współczuję bardzo utraty koteczki

Szkoda koty i szkoda, że "dobry weterynarz" leczył pęcherz nie badając wysokości parametrów nerkowych. Tu na wątku tyle osób , bez oglądania kity postawiło, niestety, właściwą diagnozę.
Mam nadzieję, że się czegoś nauczył.
Nie broń lekarzy. Czasami wiedzą coś a na czymś innym się nie znają zupełnie. Wtedy powinni się do tego przyznać i skierować pacjenta do specjalisty a nie trzymać przy sobie.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon lip 04, 2011 18:35 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

bardz szybko ja uspilas.w sobote napisala watek aw poniedzialek juz uspilas kotke.
dlaczego nie skonsultowalas sie z innym wetem?
gerardbutler
 

Post » Pon lip 04, 2011 18:45 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

nie będę tego komentować po prostu.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon lip 04, 2011 18:52 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Jenn91 pisze:Śmierdziało jej z pyszczka, ale to kwestia wydzielania się mocznika. Pęcherz zostal wyleczony, ale Małpa nic nie je :( wcześniej podjadała troszkę mięska surowego z kurczaka, pila mleczko.. a teraz kompletnie nic !! Wet powiedział, że to od kamienia na zębach( ma ich może z 7) i że jak tylko ją podleczy to pod uspieniem wszytsko wyczyści. Niestety do uśpienia nie dojdzie bo kotka jest tragicznie osłabiona i odwodniona mimo tego, że chłepcze wode ile może, lecz to ciągle za mało. Dostaje zastrzyki i kroplówki od 3 dni, ale jest bez zmian. Lekarz ciągle nam mowi, że powinno sie poprawić i powinna zacząć jeść, ale ja wątpie by sie cokolwiek zmieniło.

Bzdura :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :x . Co za lekarz. Kot chłepce wodę ile może, śmierdzi z pyszczka, a wet, że się poprawi.
W dodatku jeszcze to:
Jenn91 pisze: nerki pracują dobrze, bo zapalenie pęcherza jest wyleczone.


To co powyżej to typowe dla niewydolności nerek, i to schyłkowej. Plus to:

Jenn91 pisze:Poza tym że wygląda jak by miała tylko skórę i kości to sika pod siebie :( (Bo o grubszych sprawach nie wspomnę ponieważ oprócz siusiania nie robi nic, ale nie dziwne bo nic nie je.) Już nawet nie wchodzi do kuwety.. jest jej wszytsko jedno gdzie sie zalatwi. Próbujemy jej podstawiać pod nos wszytsko co mozliwe zeby choć troszkę doleciało do żołądka, ale zachowuje się jakby miała obrzydzenie.


To nie trzeba być wetem. Przepraszam, ale poniosło mnie.... :evil: :x

ZMIEŃ LEKARZA NA PRZYSZŁOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lip 04, 2011 18:59 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

wątek napisałam w sobote, ale źle z nią było ponad 2 tyg.. zresztą nie będe sie z wami tutaj spierała, może to i konował a nie lekarz, lecz wiem jedno , że ona się naprawde męczyła i zmęczeni byliśmy wszyscy tą sytuacją. Nie stać mnie na to by wydawać po 50 czy 100 zł dziennie , ale to już mój ból. Nie chce mi sie tłumaczyć przed Wami.

A uśmieszek poprostu.. nie będe rozpaczała z tego powodu, bo wiem że sie już kicia nie męczy.

Jenn91

 
Posty: 6
Od: Sob lip 02, 2011 9:20

Post » Pon lip 04, 2011 19:01 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Jenn91 pisze:wątek napisałam w sobote, ale źle z nią było ponad 2 tyg.. zresztą nie będe sie z wami tutaj spierała, może to i konował a nie lekarz, lecz wiem jedno , że ona się naprawde męczyła i zmęczeni byliśmy wszyscy tą sytuacją. Nie stać mnie na to by wydawać po 50 czy 100 zł dziennie , ale to już mój ból. Nie chce mi sie tłumaczyć przed Wami.

A uśmieszek poprostu.. nie będe rozpaczała z tego powodu, bo wiem że sie już kicia nie męczy.

faktycznie, ty już więcej zwierząt nie miej :x :?
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lip 04, 2011 19:11 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Jenn91 pisze:i zmęczeni byliśmy wszyscy tą sytuacją.
A uśmieszek poprostu.. nie będe rozpaczała z tego powodu, bo wiem że sie już kicia nie męczy.


Masz rację ...nie rozpaczaj, fajnie że kicia się nie męczy ... A zwłaszcza,że WY już się nie męczycie ... :evil:

edit: żeby nie było wątpliwości - to był sarkazm...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 04, 2011 19:17 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Jenn91 pisze:A uśmieszek poprostu.. nie będe rozpaczała z tego powodu, bo wiem że sie już kicia nie męczy.

Pewnie, nie ma co rozpaczać.
Przeciez to tylko kot :evil:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lip 04, 2011 19:33 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Taa...i kicia teraz zdrowiutka, radosna i szczęśliwa, ze skrzydełkami na pleckach, bryka sobie po zielonej trawce, za tym całym za...m kolorowym mostkiem. :evil:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lip 04, 2011 21:13 Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

Jenn91 pisze:po badaniach okazało się że cały organizm zatruty jest mocznikiem. ponad 10 krotnie wyższe wyniki mocznika i kreatyniny. Małpiśka zostala uśpiona....

Tego właśnie się spodziewałem.
=========================
Wątpię, w dostępność analizatora zdolnego do określenia poziomu mocznika w surowicy rzędu 700mg/dl. Wątpię, aby osoba zajmująca się kotem posiadała umiejetność dokonania pomiaru w takim zakresie na standardowym analizatorze - wszak kot został prawidłowo zdiagnozowany przez ignorantów z forum wyłącznie na podstawie opisu objawów, nie przez osobe nazywana "wetem". Wątpię, żeby Lekarz Weterynariii nie miał możliwości, ani czasu, by prawidłowo zdiagnozować zwierzaka. W ogóle wątpię.... i życzę ci serdecznie, abyś w przyszłości była uzależniona od kogoś tak bezmyślnego jak ty i żeby ta osoba decydowała podobnie jak ty. Świat będzie lepszy.

Biedna kotka.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 89 gości