Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 03, 2011 12:38 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Hej Dziewczęta! :)
Zdrowia i słoneczka wewnętrznego życzę także naszym kociastym. Mojego własnego kota nie widziałam od wczoraj rano z jedną małą przerwą na kolację. Biedna siedzi zagrzebana w skrzyni na pościel i śpi bo pada. Nie lubimy deszczu :x
Pozdrawiamy z przerażająco zapłakanego i wietrznego Wrocławia,
SiM :kotek:
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 03, 2011 13:01 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sulfuria, Twój kot to mądry stwór - wie że w zimie należy zapaść w sen zimowy a nie się po zimnie i deszczu plątać ;)

Widok z morskiego okaz w lipcu - bezcenny! I gdzie to globalne ocieplenie ja się pytam? :evil: Chyba że ten nieustający deszcze to z topniejących lodowców właśnie ;)

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 03, 2011 15:17 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Heloł dziewczyny! U mnie to samo co u Was- potop i apokalipsa, pelargonie i surfinie mi wietrzysko połamało :evil:
Sprawa z kicią się leciutko skomplikowała, bo malutka była tak urocza, że teściowie DT postanowili zabrać ją do siebie. Moi znajomi niepocieszeni, bo się już absolutnie zakochali. Ale po intensywnych poszukiwaniach i kilkunastu telefonach mamy nowego maluszka viewtopic.php?f=13&t=129481

A tak poza tym - wieje i leje, Krawat pod kołdrą, Zośka zakutana w koc na fotelu, Fredzia w łóżku u starszego syna. Palimy w kominku, bo to przecież lipiec - więc normalne, że zimno :mrgreen: Wczoraj wieczorem byliśmy u znajomych na grillu, było uroczo - grillmajster stał pod parasolem, my w kaloszach i pelerynach - lato, lato wszędzie moje drogie :ok:
Rozgrzewam się herbatką cynamonową, wsuwam kurczaka tikka-masala, uważonego przez pierworodnego i wiszę na telefonie w sprawie kici :D
Hihi, wczoraj wieczorem w ramach przypomnienia, obejrzałam sobie w markecie ozory :smiech3: choć jeszcze bardziej powalają mnie nerki błeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :mrgreen:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie lip 03, 2011 15:39 Re:

...
Ostatnio edytowano Wto wrz 18, 2012 20:23 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Nie lip 03, 2011 22:31 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Witajcie dziewczyny! A u mnie byla dzisiaj wyjatkowo piekna pogoda! Pomyslelim z TZ-em, ze wyskoczymy sobie gdzies motorami i... motor TZ-ta sie zepsul po przejechaniu 12km. :evil:
I tyle wszlo z naszego wypadu w nasza 10 rocznice... Ale tesciowa sie zlitowala i posiedzielismy sobie razem w restauracji. Brokulki zapiekane z serem w czosnkowym sosie...Obrazek...byly pyyyyszne!
Dopiero wrocilismy do domu i dorwalam sie do pisania. Stwierdzilam, ze jestem uzalezniona od miau... :roll:

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Pon lip 04, 2011 0:36 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

O rany ale tu się dzieje. Znikam na dwa dni i nie mogę się odnaleźć. Pogoda w Wawce kijowa. Dziś ubrałam się na cebulkę z warstwą zewnętrzną elegant i śmignęłam z Mężulem na wyścigi konne. Było świetnie, impreza wielka, emocje rozgrzewały. Wygrałam 70 zł ale i tak jestem do tyłu 60. Polecam dziewczyny, nawet jak ktoś koni nie lubi.
Julka75 strasznie Ci zazdroszczę, my kończymy dyszkę w sierpniu a prawko na motor od dwóch lat jest w połowie drogi :( .. no i wszystkiego najlepszego na kolejne dziesiątki lat w szczęściu i Miłości :torte:
A co do zimowo-lipcowego snu kotów to w mojej kociolandii dzika Afryka. Mam same młodziaki, więc szaleństwa i ganianki całą dobę. Tylko ok 5-6 rano bywa gramolenie pod kołdrę, na zmianę z rotacją co 5 minut żeby łapki i uszy ogrzać.
Co do Yerby, ktoś pytał to pijam czasem ale uwielbiam tradycyjną bez kombinacji. A pali ktoś shishe?
Wracając do wątku jedzeniowego, to nie jestem przekonana do podawania warzyw kociakom. Moje koty nie znają nawet smaku ziemniaka. W ogóle nie interesują się naszymi talerzami.. Musze o to wetki zapytać. Chyba, że Wy coś wiecie, hm? a.. i dlaczego w dobrych karmach podkreślany jest brak zbóż w składzie, o co w tym chodzi?
Sheepy jak Krawaciu? Jest już poprawa?

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 04, 2011 0:43 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

A nasz kot dzis zaginal... nikt nie wychodzil z mieszkania... odbyla sie wiec akcja poszukiwawcza z pomoca latarki po wszystkich zakamarkach... maluch ma jakies 7 tygodni... wiec w wiele miejsc jest sie w stanie zmiescic... kota odnalazla sie pod wanna, spiac sobie spokojnie w misce... :)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

eMPe

 
Posty: 143
Od: Czw cze 30, 2011 17:55

Post » Pon lip 04, 2011 8:16 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Bonżur dziewczyny, a ja mam dzisiaj urodziny :mrgreen:
Raczę się właśnie kawusią z kardamonem i ciasteczkami z otrębami:)
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 04, 2011 9:01 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

:torte: :birthday: Sheepy! :balony: :surprise: Najlepsze życzenia!
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 04, 2011 9:11 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

julka75 skąd jesteś Kobieto? Ciekawe gdzie jest tak ładnie bo u nas rano się troszkę przejaśniło a teraz znowu leje :( Jedyna pociecha, że Myszka śpi ze mną a :1luvu: nie chowa się w szafie.

Żmijka gratuluję wygranej! W sumie mogłaś przegrać fortunę! Czy byłaś w eleganckim kapeluszu z wielkim rondem? ;)
eMPe fajnie że kicia się znalazła! Nasz kot mniejszy też czasem znika...chodzimy, wołamy i tylko przypadkiem nagle spoglądamy na szafę lub za wiszące pranie skąd patrzy na nas dwoje uważnych oczu....
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 04, 2011 9:13 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

A dziękuję, dziękuję :D
Kurka wodna, stuknęło mi 39 :mrgreen:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 04, 2011 9:16 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

eMPe pisze:A nasz kot dzis zaginal... nikt nie wychodzil z mieszkania... odbyla sie wiec akcja poszukiwawcza z pomoca latarki po wszystkich zakamarkach... maluch ma jakies 7 tygodni... wiec w wiele miejsc jest sie w stanie zmiescic... kota odnalazla sie pod wanna, spiac sobie spokojnie w misce... :)


czytałam o Twoim kotku :ok: super, że u Was został :ok:
taaaa.....zakamarki, powiadasz.....pierwszego dnia po przyjeździe ze schronu też nam się wydawało, że się nam Zośka zdematerializowała. A ona wlazła do komina, przez palenisko kominka :ryk:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 04, 2011 9:19 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sulfuria pisze:julka75 skąd jesteś Kobieto? Ciekawe gdzie jest tak ładnie bo u nas rano się troszkę przejaśniło a teraz znowu leje :( Jedyna pociecha, że Myszka śpi ze mną a :1luvu: nie chowa się w szafie.

Żmijka gratuluję wygranej! W sumie mogłaś przegrać fortunę! Czy byłaś w eleganckim kapeluszu z wielkim rondem? ;)
eMPe fajnie że kicia się znalazła! Nasz kot mniejszy też czasem znika...chodzimy, wołamy i tylko przypadkiem nagle spoglądamy na szafę lub za wiszące pranie skąd patrzy na nas dwoje uważnych oczu....



Żmijka, jesteś kobietą luksusową :D :wink:
Ja z hazardu preferuję totolotka :mrgreen: no, ale biorąc pod uwagę, że się w mojej rodzinie trafiła kilka lat temu szóstka, to kto wie, kto wie.... :ryk:

U nas przejaśniło się dziś :ok:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 04, 2011 9:22 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sheepy pisze:A dziękuję, dziękuję :D
Kurka wodna, stuknęło mi 39 :mrgreen:

No proszę! Mi stuknie w październiku ;)
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 04, 2011 9:24 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sulfuria pisze:
Sheepy pisze:A dziękuję, dziękuję :D
Kurka wodna, stuknęło mi 39 :mrgreen:

No proszę! Mi stuknie w październiku ;)



To ja już będę miała 39 i pół :mrgreen:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: joanjoan i 482 gości