To tak:
- czerwone ciałka: 2,68 (norma 4,0)
hemoglobina: 3,9 (norma 4,6)
białe ciałka: 90 048 (norma 15 000) - tu, według teoretycznych wskazań przy 30 000 - 40 000 koty się usypia
- kreatynina 0,3 (norma 1,7)
mocznik w normie 71,6
ASPAT w normie 4,9
ALAT w normie 35,5
AP 3 (norma od 4)
Z tego wniosek, że wątroba, trzustka, nerki w porządku. Kreatynina - Ewcia podejrzewa że za niska, gdyż - być może - kot dostawał sterydy w trakcie poprzedniego leczenia. Mógł też byc - przez ząbki - tym ostatnim kotem do miski w stadzie, stąd też tak wielki apetyt teraz. Reszta badań potwierdzałaby białaczkę.
Kacper nie wyglada na kota, który ma zamiar odejść. Zaprzyjaźnia się powoli z sąsiadami, zaglądają do niego wszyscy z podwórka naszego. Tak, ze kontakt ma z wieloma ludźmi, co zdaje się, że mu bardzo odpowiada. Bardzo polubił tego sąsiada, u ktorego go umieściliśmy, tam buszują tylko psiska, to nie ma zagrożenia dla innych kotów. Hmm... podejrzewamy, ze ta przyjaźń ma podłoże kulinarne i że sąsiad dopycha go w przerwach między posiłkami gotowanym kurczakiem
Był jeden alarm, jak dziewczyny były zajęte i akurat nie zaglądały do Kacpra, któryś z sąsiadów doniósł, ze "Kacper się przewrócił" Wizja lokalna wykazała, że Kacper walił z hukiem miską, bo byla pusta
Tak, że - mimo wskazań teoretycznych - Kacper podejmuje próbę... przedłużania życia z białaczką. Chyba, że nastąpi cud






