Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

My trzymamy kciuki i pamiętamy a Kapitan niech załogi pilnuje, bo morale w zaniku.

horacy 7 pisze:Kapitanie mam nadzieję ,że noc minęła dobrze. Nam dzisiaj kciuki Twoje potrzebne.

My bardzo trzymamy za Was.
A ja wypiłam herbatę o smaku rumu. Tylko o smaku

Rumu

Czy to przypadkiem nie był smak i aromat identyczny z naturalnym :roll:

No to się załoga rumnęła :mrgreen:

Nawet aromat już wywietrzał :roll:

Bo ten "identyczny z naturalnym" w innych językach nazywa się po prostu "artificial flavour".... czyli śtuczny

A my życzymy samych naturalnych aromatów (nie wspominam o kuwetowych :ryk:

)
I odwagi do przebrnięcia przez te deszczowe dni :ok:

Ku chwale kocich i innych stworzeń :ok:

sztuczny, sztuczny, wiem

Ale i tak lubiłam tę herbatę.
Co do aromatów kuwetowych:
znajoma zostawiła kiedyś pod opieką psa koleżance. Jedną z najważniejszych spraw zdrowotnych jest jakość kupy, jak wiadomo powszechnie. Znajoma po powrocie zapytała, drążąc, czy wszystko z psem ok: "a kupa dobra była?". "Nie wiem, nie próbowałam"

My wróciłyśmy z wystawy ,pogoda dopisała ,zdjęć narobiliśmy ,wygłaskałam buldogi angielskie bo strasznie mi się podobają.Zdobyłyśmy ocenę doskonałą niestety bez medalu.Sędzina w naszej rasie była be,w ogóle nie znała się na rasie i to mnie denerwowało bo wygrywały psy z wadami a świetne psy zajmowały gorsze miejsca.My bawiliśmy się dobrze.Koty witały nas w progu mieszkania jak po długiej nieobecności.

horacy 7 pisze:My wróciłyśmy z wystawy ,pogoda dopisała ,zdjęć narobiliśmy ,wygłaskałam buldogi angielskie bo strasznie mi się podobają.Zdobyłyśmy ocenę doskonałą niestety bez medalu.Sędzina w naszej rasie była be,w ogóle nie znała się na rasie i to mnie denerwowało bo wygrywały psy z wadami a świetne psy zajmowały gorsze miejsca.My bawiliśmy się dobrze.Koty witały nas w progu mieszkania jak po długiej nieobecności.

Gratulujemy, choć bez medalu. A jaką rasę reprezentujecie (to znaczy, nie wszyscy chyba :wink:

).
Koty witały, bo DŁUGO Was nie było.

MalgWroclaw pisze:
horacy 7 pisze:My wróciłyśmy z wystawy ,pogoda dopisała ,zdjęć narobiliśmy ,wygłaskałam buldogi angielskie bo strasznie mi się podobają.Zdobyłyśmy ocenę doskonałą niestety bez medalu.Sędzina w naszej rasie była be,w ogóle nie znała się na rasie i to mnie denerwowało bo wygrywały psy z wadami a świetne psy zajmowały gorsze miejsca.My bawiliśmy się dobrze.Koty witały nas w progu mieszkania jak po długiej nieobecności.

Gratulujemy, choć bez medalu. A jaką rasę reprezentujecie (to znaczy, nie wszyscy chyba ).
Koty witały, bo DŁUGO Was nie było.

My reprezentujemy Berneńska Sunię Pasterską .Śmiechu dzisiaj było bo i kundelek sobie sam wszedł na wystawę i prezentował sie na niektórych ringach.A kundelka też posiadamy i on to by się dopiero na wystawę nadawał bo charakterny chłopak,grubiutki a takie się dzisiaj sędzinie podobały. :lol.

Berneńczyki są fajne

I sunia, proszę się kłaniać suni ode mnie.

Może pokazemy sunie i pieski zamiast Brysia bo po fotki się dopchać nie mogę do kapitana.Kapitan mocno ostatnio zajęty gości przyjmuje a mnie nie chce. :lol: