marija pisze:Tu chyba nie będzie takiego problemu, o jakim pisze jasdor. Kocieta CHCE oddać koty, nawet kręci do mnie nosem, że jeszcze kolejki chętnych nie ma.
Przebadaliśmy najbiedniejszą z tamtejszych kotek- Łatkę. Z trzustką kiepsko, z wątrobą kiepsko, kupa kiepska. Zalecono zmianę diety, metronidazol i kreon 1000. Zakupiłam u mojej pani wet paszteciki i/d i dałam, bo nie mogę patrzeć , jak kot- z przeproszeniem- wysrywa sobie jelita, a pani opowiada, że kupiła mu "coś lepszego" i pokazuje puszkę kitiketa
Ta kotka koniecznie potrzebuje dt, gdzie będzie dostawała przyzwoite jedzenie. Miałam okazję poznać tę panią, bardzo wątpię, czy będzie pilnować, co ta biedna kotka je...