Z komornikiem w tle. ..KOCI DRAMAT. BŁAGAM O POMOC!!!!!!

[kalewala]

Tu chyba nie będzie takiego problemu, o jakim pisze jasdor. Kocieta CHCE oddać koty, nawet kręci do mnie nosem, że jeszcze kolejki chętnych nie ma.

Przebadaliśmy najbiedniejszą z tamtejszych kotek- Łatkę. Z trzustką kiepsko, z wątrobą kiepsko, kupa kiepska. Zalecono zmianę diety, metronidazol i kreon 1000. Zakupiłam u mojej pani wet paszteciki i/d i dałam, bo nie mogę patrzeć , jak kot- z przeproszeniem- wysrywa sobie jelita, a pani opowiada, że kupiła mu "coś lepszego" i pokazuje puszkę kitiketa

Ta kotka koniecznie potrzebuje dt, gdzie będzie dostawała przyzwoite jedzenie. Miałam okazję poznać tę panią, bardzo wątpię, czy będzie pilnować, co ta biedna kotka je...

[aburacze]

Dzień dobry!

Tak tylko napiszę, że po 6 dniach koty mają na Allegro 475 odsłon i jednego obserwatora. Oczywiście trzymam kciuki żeby adopcje szły. Jak obecnie wygląda sytuacja, udało się już wydać jakiegoś kota, czy to wszystko stoi?

Pozdrawiam serdecznie!

Adam

[jasdor]

Tu chyba nie będzie takiego problemu, o jakim pisze jasdor. Kocieta CHCE oddać koty, nawet kręci do mnie nosem, że jeszcze kolejki chętnych nie ma.

Przebadaliśmy najbiedniejszą z tamtejszych kotek- Łatkę. Z trzustką kiepsko, z wątrobą kiepsko, kupa kiepska. Zalecono zmianę diety, metronidazol i kreon 1000. Zakupiłam u mojej pani wet paszteciki i/d i dałam, bo nie mogę patrzeć , jak kot- z przeproszeniem- wysrywa sobie jelita, a pani opowiada, że kupiła mu "coś lepszego" i pokazuje puszkę kitiketa

Ta kotka koniecznie potrzebuje dt, gdzie będzie dostawała przyzwoite jedzenie. Miałam okazję poznać tę panią, bardzo wątpię, czy będzie pilnować, co ta biedna kotka je...

Nie będzie . U nas Tusia miała kłopoty z jelitami. Dusiła sie przy jedzeniu i puchła. I choć kobieta zapewnia, że koty kocha i dba o nie, ani razu nie podała jej do jedzenia nawet oleju (jak kazała wet) nie mówiąc o jakichkolwiek lekach.
Takie baby to potwory . Jeżeli kotek musi mieć indywidualną dietę zgaśnie na garnuszku tej...pani
To tylko jeden chory kotek, może jakiś DT się znajdzie zanim będzie za późno

[kalewala]

Rozmawiałam wczoraj z Mariją, jest podłamana..
Wszystko stoi, pani chyba ma pretensje, że nitk się nie zgłasza....

Może wartoby zrobić jakieś niezależne rozpaczliwe allegro dla tej chorej kotki?..

[aburacze]

Może wartoby zrobić jakieś niezależne rozpaczliwe allegro dla tej chorej kotki?...

To mogę zrobić, chociaż nie jestem dobry w pisaniu rozpaczliwych tekstów
Macie może jakieś zdjęcie/zdjęcia tej konkretnej kotki, ew. możecie mi wskazać która to (bo się już zgubiłem czy ma na imię Łatka czy Tusia, a do tego żadnej Tusi nie widzę na liście...)

Adam

[jasdor]

Może wartoby zrobić jakieś niezależne rozpaczliwe allegro dla tej chorej kotki?...

To mogę zrobić, chociaż nie jestem dobry w pisaniu rozpaczliwych tekstów
Macie może jakieś zdjęcie/zdjęcia tej konkretnej kotki, ew. możecie mi wskazać która to (bo się już zgubiłem czy ma na imię Łatka czy Tusia, a do tego żadnej Tusi nie widzę na liście...)

Adam

Tusia to jest kotka krośnieńska, przepraszam, że tak się jakby wepchałam, ale dzielę się tylko doświadczeniami z bardzo podobnej sytuacji, jak w Łodzi.

[marija]

Ruszyło o tyle, że Łatka ma sponsora. Zgłosiła się osoba, która zadeklarowała pomoc finansową dla dt w zakresie diety i leczenia kotki.
Dwie osoby zgłosiły się jako dt dla innych kotów, ale dopiero mogą je wziąć w lipcu, po własnych urlopach. Ja mogę też wziąć jednego, muszę się jednak trochę najpierw odkocić.

[kristinbb]

Nie jest to wszystko takie proste

[kalewala]

Podniosę..

[Lidka]

Zaznaczam:(
Może do tego płatnego domu choc te dać, kóre mogą potem normalny DT po urlopach mieć.
Faktycznie tragiczna sytuacja:(

[magdaradek]

okropna sytuacja, naprawdę trudna, ach
to straszne, ta bezradność, że nie można pomóc, choćby się chciało

[aburacze]

Dzień dobry!

Widziałem w wydarzeniu na FB że żaden kot jeszcze domu nie znalazł. Gdzie mają ogłoszenia? Wiem, że to w ogóle nie sezon na koty, ale może tych ogłoszeń jest za mało? Myśleliście o np. lokalnej gazecie, może warto zadzwonić i opowiedzieć, żeby zrobili jakiś artykulik?

Pozdrawiam serdecznie!

Adam

[jamkasica]

podrzucam przy piątku. Nie dość, że sytuacja tragiczna to sezon w pełni

[issey32]

podrzucam

[Alex405]

Podrzucam. Straszna tragedia kotów
Tej kobiecie też współczuję, moim zdaniem takie osoby mają problemy psychiczne. Biorą koty z samotności, potrzeby pomocy lub sprawowania kontroli, ale to się źle kończy, bo to one przede wszystkim potrzebują pomocy specjalisty. Zaniedbany dom tylko to potwierdza. Dobrze chociaż, że ta kobieta jest na tyle świadoma, że chce oddać koty...