Szylcia urodziła!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 01, 2011 9:14 Re: Szylcia urodziła!!!

TAK moje kocięta są złem przez to że są zabiłam dwa inne chore....
Naprawdę jak już chcecie pomagac to pomagajcie tym którzy naprawdę tego potrzebują a nie atakujecie mnie za to że pomogłam, chyba lepiej bym byłą traktowana gdybym wogóle nie przygarnęła tej kocicy.
Przepraszam ale nie będę się wdawac w dyskusje gdyby jakie kocie oseski potrzebowały pomocy mam karmiącą kotkę mogę dołączyc jest bardzo spokojna więc nie było by problemu a za dwa miesiące będę mogła przygarnąc a DT kolejnego kociaka.
Pozdrawiam Iga
moje gg 2096002

ignezka

 
Posty: 44
Od: Pon cze 20, 2011 8:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 9:15 Re: Szylcia urodziła!!!

No właśnie TAK

Alisia

 
Posty: 779
Od: Wto lut 15, 2011 20:16
Lokalizacja: Warszawa/Wola

Post » Pt lip 01, 2011 9:16 Re: Szylcia urodziła!!!

Prakseda pisze:Nigdy jednak (nie zależnie od tego co myślę i czuję) nie pozwoliłam sobie uzyć wobec tych ludzi użyć słowa "głupota". To jest raczej nieświadomość, niewiedza w sprawie realiów kociego życia i umierania, schronisk i bezdomności. Trzeba ludzi edukować systematycznie, konsekwentenie i spokojnie.

Mam koleżankę. Dobrze wie co robię, ile znajduje się zwierzaków, ile było u mnie, bo wciąż jej opowiadam. Przybłąkała się do niej kotka. Załatwiłam jej sterylkę o połowę tańszą. Mówiłam od samego początku, żeby ją wysterylizowała, bo może być w ciąży. Ona zwlekała. Aż kotka urodziła. Po miesiącu! Miała dość czasu na sterylkę. Potem dowiedziałam się, że ona chciała mieć kociaki, żeby urodziła. To sobie zostawi jednego. Nawet nie wiesz jaka byłam wściekła. Bo mogła, bo by zdążyła, było dużo czasu. :evil:
Kotka urodziła 4 kociaki. Jeden kociak zaginął. Dwa sobie zatrzymała razem z kotką. Ale.. jedną kotkę oddała kobiecie, która NA PEWNO będzie ją dalej rozmnażać, bo mówiła, ze zawsze zostawia sobie jednego kociaka. A prawie codziennie mówiłam, że skoro już pozwoliła urodzić - to niech przynajmniej wyda po sterylce, żeby wszystko zakończyło się na tym miocie. Matkę kociąt i jej córkę na szczęście już ciachnęła. Ale wydała jedną kotkę, która będzie rodzić. I to nie jest głupota?
Przecież ciągle jej powtarzałam, że jak chce kociaki to ja jej z 10 przyniosę i będzie się cieszyć "macierzyństwem" kotki. :evil:
ignezka pisze:Naprawdę jak już chcecie pomagac to pomagajcie tym którzy naprawdę tego potrzebują

Pomagamy. Tylko, że przez te urodzone w domach - nie dajemy rady. :evil:
Mam kociego malucha. Chcesz? Znaleziony w kociej budce, wycieńczony.. Ma jakieś 3 tygodnie. Jeszcze nie potrafi jeść z miski.
Ostatnio edytowano Pt lip 01, 2011 9:18 przez Edzina, łącznie edytowano 1 raz
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pt lip 01, 2011 9:17 Re: Szylcia urodziła!!!

No i dziewczyna przyznała że najlepiej jest nie robic nic i nie ratowac zwiedzą. Dziękuję Żegnam

ignezka

 
Posty: 44
Od: Pon cze 20, 2011 8:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 9:18 Re: Szylcia urodziła!!!

Alisia pisze:
ignezka pisze:Witam ponownie. Dziewczyny wytłumaczcie mi dlaczego miałam zabijac kocięta tuż przed narodzinami skoro są dla nich domy?
Uratowałąm tę kotkę z pod bloku bo ktoś się pozbył problemu, robiłam wszystko co w mojej mocy żeby ją ratowac, więc DLACZEGO miała bym zabic dwa kociaczki żeby kolejne dwa uratowac? Czy uważacie że one nie mają prawa życ bo są jeszcze w brzuchu? Rozumie gdyby ich było 7 nawet bym się nie wahała ale skoro mogłam uratowac te dwa to tak zrobiłam, jestem z tego dumna i argumenty że przez to że one są dwa inne nie będą miały domów moim zdaniem jest absurdalny bo teraz domy mają trzy koty a gdyby nie ta jedna kotka nigdy by mnie tu nie było, ale były by gdzieś w blokowiskach trzy bezdomne koty.


Ty nie rozumiesz? Kotkę gdy tylko znalazłaś powinnaś zanieść na aborcję. Zdjęcia które wkleiła Szalony Kot to kociaki od mojej kuzynki. Przyjechało ich dziesięć. Gdybyś ty nie pozwoliła urodzić kotce, na przykład dwa z tej dziesiątki mogłyby mieć dom. Nie mówię że miałyby - ale mogły. Mam kotkę Mamuśkę karmiącą 2 dużych kociąt. Nie urodziła u mnie w domu. Urodziła na wsi. I gdyby nie twoje kocięta one mogłyby mieć dom :x

Wystarczyło jedynie dopilnować kotkę, żeby nie miała możliwości wyjścia z domu. To najłatwiejsza sprawa. Nie mówiąc o tym, że kotka powinna być wysterylizowana.

Zrozum ignezko - przez to, że dopuściłaś do ciąży kotki, zmarnowałaś szansę na życie dwójce innych kociąt (na urodzenie których nikt nie miał wpływu). Jeżeli chodzi o Twoją własną kotkę, to przecież o wiele łatwiej jest zapobiegać, pilnować i sterylizować niż potem decydować o sterylce aborcyjnej lub usypianiu ślepych miotów. To my jesteśmy odpowiedzialni za nasze koty.

Ignezko, jesteś z siebie dumna. Z czego konkretnie? Z braku odpowiedzialności za własną kotkę, czy z tego, że skazałaś na śmierć dwójkę nieznanych Ci bezdomniaczków?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt lip 01, 2011 9:18 Re: Szylcia urodziła!!!

W krakowskim schronie, dzięki staraniom pracowników i wolontariuszek, jeszcze kilka tygodni temu było zaledwie około 20 nadających się do adopcji, dorosłych kotów (reszta to dzikusy, nie nadające sie jednak do wypuszczenia). Teraz kotów jest ponad 170, z tego ponad 70 to maluchy, w większości przywiezione przez ludzi prosto z domu, gdzie się urodziły. Wiadomo, że przeżyje nie więcej niz 40 - takie są schronowe statystyki. Nawet te, które udało się upchnać w DT, umierają, bo złapały w schronie jakieś świństwa. Byłoby ich więcej, ale u nas slepe mioty są usypiane, a ciężarne kotki - od razu sterylizowane.
Adopcje - jak to w wakacje - prawie stanęły. A nawet jesli pojawi sie ktoś chętny na kota, to przeważnie decyduje się na malucha. Starsze koty nie mają szans. Wycofują się, przestają jeść, wreszcie odchodzą.
A wszystko dlatego, że ktoś pozwolił urodzić domowej - lub nawet przygarniętej kotce, i pewnie miał chętnych na kociaki, ale potem tym chętnym chęć przeszła.
I co ciekawe - tacy ludzie swobodnie znajdują w necie adres schroniska lub namiary na fundację, miejsca, gdzie mozna ogłosic, że "oddam kociaki", ale info o tym, jak nie dopuścić do ich urodzenia jakoś znaleźć nie mogą...

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2011 9:20 Re: Szylcia urodziła!!!

Zofia&Sasza pisze:
XAgaX pisze:To trzymam kciuki, żeby przed kolejnym porodem udało się ją złapać :ok:

Zosiu, pozwolę sobie nie rozumieć, jak facet wpłacający na Koterię może rozmnażać własną kotkę? Mnie się to nie mieści w głowie... mam nadzieję, że problem z kociakami sprawi, że zacznie myśleć...

Chyba zacznie :twisted: Na moje oko już zaczął :wink:


To najważniejsze :D

Iga, jakbyś zrobiła aborcję, nikt by nie miał pretensji. Zauważ, że nikt nie krytykukje faktu, że przygarnęłaś kotkę, tylko, że będąc poinformowana o problemie pozwoliłaś jej urodzić. Zupełnie niepotrzebnie. A Twoja agresja podyktowana jest wyłącznie wyrzutami sumienia- możesz jeszcze naprawić błąd i zostawić małe u siebie, wtedy pokażesz, że los zwierząt nie jest Ci obojętny. I TYLKO wtedy.

Vega, ona kotkę znalazła, obiecała zanieść 27 czerwca na aborcję, i na obiecaniu się skończyło... a przekonywałyśmy ją z koleżanką, dlaczego nie należy pozwalać na rozród i przyznała nam rację (!).
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt lip 01, 2011 9:21 Re: Szylcia urodziła!!!

vega013 pisze:
Alisia pisze:
ignezka pisze:Witam ponownie. Dziewczyny wytłumaczcie mi dlaczego miałam zabijac kocięta tuż przed narodzinami skoro są dla nich domy?
Uratowałąm tę kotkę z pod bloku bo ktoś się pozbył problemu, robiłam wszystko co w mojej mocy żeby ją ratowac, więc DLACZEGO miała bym zabic dwa kociaczki żeby kolejne dwa uratowac? Czy uważacie że one nie mają prawa życ bo są jeszcze w brzuchu? Rozumie gdyby ich było 7 nawet bym się nie wahała ale skoro mogłam uratowac te dwa to tak zrobiłam, jestem z tego dumna i argumenty że przez to że one są dwa inne nie będą miały domów moim zdaniem jest absurdalny bo teraz domy mają trzy koty a gdyby nie ta jedna kotka nigdy by mnie tu nie było, ale były by gdzieś w blokowiskach trzy bezdomne koty.


Ty nie rozumiesz? Kotkę gdy tylko znalazłaś powinnaś zanieść na aborcję. Zdjęcia które wkleiła Szalony Kot to kociaki od mojej kuzynki. Przyjechało ich dziesięć. Gdybyś ty nie pozwoliła urodzić kotce, na przykład dwa z tej dziesiątki mogłyby mieć dom. Nie mówię że miałyby - ale mogły. Mam kotkę Mamuśkę karmiącą 2 dużych kociąt. Nie urodziła u mnie w domu. Urodziła na wsi. I gdyby nie twoje kocięta one mogłyby mieć dom :x

Wystarczyło jedynie dopilnować kotkę, żeby nie miała możliwości wyjścia z domu. To najłatwiejsza sprawa. Nie mówiąc o tym, że kotka powinna być wysterylizowana.

Zrozum ignezko - przez to, że dopuściłaś do ciąży kotki, zmarnowałaś szansę na życie dwójce innych kociąt (na urodzenie których nikt nie miał wpływu). Jeżeli chodzi o Twoją własną kotkę, to przecież o wiele łatwiej jest zapobiegać, pilnować i sterylizować niż potem decydować o sterylce aborcyjnej lub usypianiu ślepych miotów. To my jesteśmy odpowiedzialni za nasze koty.

Ignezko, jesteś z siebie dumna. Z czego konkretnie? Z braku odpowiedzialności za własną kotkę, czy z tego, że skazałaś na śmierć dwójkę nieznanych Ci bezdomniaczków?



Jeżeli dokładnie czytała byś posty przeczytała byś że kotkę kilka dni temu zalazłam przed blokiem już kotną!

ignezka

 
Posty: 44
Od: Pon cze 20, 2011 8:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 9:22 Re: Szylcia urodziła!!!

vega013 pisze:Zrozum ignezko - przez to, że dopuściłaś do ciąży kotki, zmarnowałaś szansę na życie dwójce innych kociąt

Yyyy.. Ale ona ją znalazła.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pt lip 01, 2011 9:23 Re: Szylcia urodziła!!!

Niestety ja kociaków u siebie nie zostawie bo mieszkam na stancji ale u mnie zostanie ich mama a kociaczki pojadą do mojej mamy, oba.

ignezka

 
Posty: 44
Od: Pon cze 20, 2011 8:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 9:24 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 7:18 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Pt lip 01, 2011 9:25 Re: Szylcia urodziła!!!

Ja się bardzo cieszę, że nie pozwoliłaś na aborcję.
Mamy pomagać a nie zabijać czyż nie.
Trzymam kciuki mocne za koteczki śliczne.

PS. Ja też bym tak postapiła i nie usunełabym .

Trzymaj się cieplutko ignezka i nie daj się.

szyszek

 
Posty: 306
Od: Czw paź 14, 2010 14:11
Lokalizacja: Zabierzów/Kraków

Post » Pt lip 01, 2011 9:26 Re: Szylcia urodziła!!!

Ale mogłaś zapobiec urodzeniu tych kociąt :? Miałaś podane na tacy - wiedzę, ewentualną pomoc, wszystko. Ja mam teraz na odchowaniu dwa kociaki. Trafiły do mnie w wieku 3 tygodni - już widzące. Ja nie miałam wyjścia, te kociaki nie mogły zostać uśpione. Być może te Twoje trafią do domów, gdzie mogłyby trafić moje. Obie jesteśmy z Warszawy.
ka_towiczanka, być może to i frustracje. Wynikające z oglądania codziennie morza kocich nieszczęść, o których Ty - jak się wydaje - nie masz bladego pojęcia... Szyszek - to także do Ciebie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 9:26 Re: Szylcia urodziła!!!

Stało się i się nie odstanie.

Teraz naprawdę priorytetem jest abyś Inezko wysterylizowała kocicę i nie wydawała kociąt do nowych domów bez dopilnowania kwestii ich sterylizacji.

Jakiej płci są kociaki?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 9:28 Re: Szylcia urodziła!!!

Edzina pisze:
vega013 pisze:Zrozum ignezko - przez to, że dopuściłaś do ciąży kotki, zmarnowałaś szansę na życie dwójce innych kociąt

Yyyy.. Ale ona ją znalazła.


Ale twierdziła na forum, że zrobi aborcję- poprzedni wątek: viewtopic.php?f=13&t=129308

ignezka pisze:Nie wiem dlaczego;-( chyba zdecyduje się jednak na tę aborcje. Kurcze;-( poszukam numeru;-(


ka_towiczanka, ja Ciebie zupełnie nie rozumiem? Od kiedy forum promuje rozmnażactwo? Ta sytuacja kończy się o tyle dobrze, że kociaki zostaną "w rodzinie" i nie będą ogłaszane, żeby nie zabierać domów innym. Czyli dziewczyna jednak zdecydowała się wziąć za nie odpowiedzialność, co spotyka się z moim pełnym uznaniem (lepiej późno niż wcale), choć i tak wolałabym, aby tych małych na świecie nie było. Jednak nie każdy ma chęć i możliwość zatrzymać kociaki, a wtedy to szkodzenie zwierzętom w wersji full. Taki model promujesz? szyszek tyczy się to samo- każdy kociak urodzony w domu zabiera szansę na życie, a w najlepszym wypadku na godne życie bezdomnemu kociakowi, pamiętajcie o tym.

edit- autocytat z innego wątku: Niestety mam wrażenie, że niektórym dobro kociego życia poczętego i ślepych kociąt przesłania dobro tych już świadomych, które umierają wykończone kk, pp i innymi świństwami.

I tak jak Igę jakoś tam rozumiem, choć część użytych przez nią zdań mnie irytuje, tak nie rozumiem osób zajmujących się wiele lat pomocą kotom i piszących wypowiedzi, takie jak te do których właśnie się odnoszę.
Ostatnio edytowano Pt lip 01, 2011 9:34 przez VeganGirl85, łącznie edytowano 1 raz
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości