Klepię nowego posta ( z Zozolem na kolanach

), bo będzie spoooro zdjęć
Tej kici będziemy szukać domu; matka moich tymczasów. Chcę za tydzień wziąć ją na sterylkę, więc, w sumie, za domkiem można się już rozglądać


Nowa trikolorka o której pisałam, z działek pod torami. Matka na pewno, tylko czy maluchy zabrane przez Gosię są na pewno od niej ?

Bo jest tam jeszcze bura, ale jej w ogóle nie widzę. Tak czy inaczej, na razie nie ryzykuję i nie łapię.

Puma zwariowała

Chyba też chce mieć dom ..


Teraz czas na maluszki u Gosi

Małe coraz piękniejsze, kuwetkowe, kontaktowe, samodzielne

Można je ogłaszać, szukamy domków !

Maluchy są takie brudne, bo przed sesją jadły

Gosia pisała, że ulubionym zajęciem Rudego jest kąpiel w mleku, a biało-burej tarzanie się w misce z mokrą karmą

Gosia postawiła im też 3 kuwetki, bo robiły czasami po kątach

W 2 się załatwiają, a z trzeciej rudek zrobił sobie legowisko








Jeju, ile tych bobasów !

Wszystkie to kocury. Jedynie czarno-biała, to kicia. Syjama trzeba brać jak najprędzej...







Pędzelek


Nie przyglądałam się małemu na żywo, ale na zdjęciu zauważyłam, że chyba nachodzi mu czerwona błona

Muszę to sprawdzić.


On jest niemożliwy



KONIEC ! 
Zostały mi jeszcze 2 koteczki, ale to następny post. Ufff..