Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

Smacznego! :mrgreen:

Sympatyczny ten Wasz wątek :wink:

justyna p pisze:Dziewczyny w toruńskiej Fundacji KOT gotują prawie codziennie gar rosołu na kurczaku, do tego ryż, kiedy mięso zmięknie, obierają kurczaka. Powstaje bardzo gęsta zupa z kawałkami mięsa. Koty jedza b chętnie! Do tego chrupki (osobno, nie do zupy ), co parę dni mielone podroby np serca z kurczaka i czasem puszki. Najada się 50 kotów!
pozdr

no ja dokładnie tak samo też robie. i dla maluchów wszystko miele blenderem, idzie jak burza nawet chrząstki z kurczaka się mielą.

Dzwoniła Bona mam w Kp zostawiony wór posłań.Wezmę go do schronu.Wiem że jest tam worek z dostawy od Kasi ale kotów non stop przybywa więc napewno się przydadzą.Zawiozę też liglinę i lateksowe rękawiczki.Bardzo dziękujemy Bona :1luvu:

To już sama nie wiem- kupić jakom padline dla maluszków czy puchy??

dzisiaj w schronie w godzinach jak ja byłem dużo się działo:) (byłem od 14 do 17:30)

a więc:

do szpitalika trafił czarny maluszek z kk

w biurze w pudle sidział maluszek około 3-4 tyg. - żeby nikt się nie denerwował napiszę, że już jest w Almavecie pod opieką Pani Dr

a w sobote najprawdopodobniej trafi do Majencji:)

Jak przyjechałem do schronu to maluszki były już najedzone - Kinga zrobila caly pojemnik kurczaczka:) ( Kinga zapomnialaś zabrać ten pojemnik - jest na kwarantannie)

Do schronu mamy nowego wolontariusza Janusza - w miarę możliwości będzie raz - dwa razy w tyg:)

Dorotka - w sobote będzie Monika i Janusz, więc moja ogromna prośba oprowadź ich dokładnie po salonach - ja w miarę moich możliwości powiedziałem co i jak...

Adoptowana została dzisiaj Frania

Potem wizyta w Almavecie z Januszem zabraliśmy wszystkie koteczki ze szpitalika, mama ciężarna ( została w klinice - jutro ma sterylkę),
Druga wizyta - świerzbowce + czarnuszkobiały koteczek z boksu7 - coś mi się oczko nie podobało,

po wizycie miła niespodzianka Pani T. i Pani J z córką w schronie z jedzeniem i..... Pani J. zabała 2 maluszki buraski - 1 z boksu 1/2 i 2 z boksu3/4

Więcej grzechów nie pamiętam....

Co do nowej adopcji

nie miałem szans dzisiaj nic tam zrobić, więc moja kolejna prośba o WSZYSTKICH!!!!!
Może w sobote uda Wam się umyć nową adopcje, a ja z Januszem na początku przyszłego tygodnia zamontuje regały - do 7 lipca adopcja musi działać!!!!

Adopcje:
Biedroniasty, Kasia, Lolisia, Bolesław,

Kwarantanna:
boks1/2 - buras + czarnuszek,
boks3/4 - dwa buraski,
boks5 - dwa czarnuszki,
boks6 - mamuśka,
boks7 - czarnuszbiały maluszek,
boks8 - burasek mlody przestarszony,

klatka przy boksach - dwa świerzbowce,
klatka duża - trzy malszki,
klatka na klatce dużej - cztery maluszki wołające o pomoc,

Szpitalik:
klatka czarna - dwa maluszki na leczeniu - duża poprawa,
klatka zielona - maluszek czarnuszek z kk

Kocia rodzinka ze schroniska u mojej koleżanki w DT ma się w miarę dobrze - tzn są zdrowe, jedzą, wydalają, zużywają tonę żwirku i żarełka suchego i mokrego z oczkami też już ok. ale zagościły u nich pchły niestety dziś cała szóstka została odpchlona - zakupiłam dla nich z własnych środków zapas suchego jedzonka, mokrego i żwirku.

Maluszki jak jest fajna pogoda są wypuszcane na trawkę, a mamuśka wyprowadzana w szeleczkach oby nie spierdzieliła w siną dal :mrgreen:

Kciuki oby się chowały zdrowo :ok:

terenia1 pisze:Kocia rodzinka ze schroniska u mojej koleżanki w DT ma się w miarę dobrze - tzn są zdrowe, jedzą, wydalają, zużywają tonę żwirku i żarełka suchego i mokrego z oczkami też już ok. ale zagościły u nich pchły niestety dziś cała szóstka została odpchlona - zakupiłam dla nich z własnych środków zapas suchego jedzonka, mokrego i żwirku.

Maluszki jak jest fajna pogoda są wypuszcane na trawkę, a mamuśka wyprowadzana w szeleczkach oby nie spierdzieliła w siną dal

Kciuki oby się chowały zdrowo

No i kurna dalej nie wiem :evil:

Co lepiej kupić maluchom- czy jakieś badziewie z Whiskasa czy naturalnom padline - kormorana cy cóś. Przywiozłabym jutro jino dalej nie wiem co lepsze

Jak na dyżur to mięso, jak nie to puszki - puszki można zużyć zawsze - przydają się jak nie ma naszego dyżuru rano a mięsko - w schronie nie przechowają, więc w zasadzie robi się na dany dzień, kiedy ma się dyżur. Bo jest do spożycia na już.

» Pt lip 01, 2011 7:24 Re: forum

majencja pisze:No i kurna dalej nie wiem Co lepiej kupić maluchom- czy jakieś badziewie z Whiskasa czy naturalnom padline - kormorana cy cóś. Przywiozłabym jutro jino dalej nie wiem co lepsze

Maju lepiej kup jakies mokre. Whiskas teź moze byc. Ja na sobote gotuje kuraka,w niedziele jest Marta i tez cos przywiezie, a twoje miesko to by moglo nie dotrwać do konsumcji :wink:

Proszę o wstawienie na Waszą stronke i gdzie tylko się da :wink:

. Dziewczynki, które wczoraj zabrałam:

Kontakt do ogłoszeń: 660124623, (32) 3533135

Jaga to ja już dzwonie po tą dziewczynke z krótkimi włoskami :ok:

dzisiaj reszta kotów ma być zaszczepiona, musimy jak najszybciej uruchomić nową melaminę bo tam będą dorosłe koty po szczepieniach, na starych adopcjach będzie szczepiona gówniarzeria, bo nie ma już miejsc na kwarantannie

a musimy zwolnić miejsca dla nowych

Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

Kto przegląda forum