Maleńka Lusia-chore nerki-Potrzebna pomoc finansowa!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 28, 2011 21:08 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

najgorsze to być bezradnym :( ale głowa do góry, a ja trzymam :ok:
Obrazek Obrazek

Malg0s1a

 
Posty: 109
Od: Sob maja 21, 2011 15:02
Lokalizacja: Wilczyn Leśny

Post » Śro cze 29, 2011 4:56 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

dziękuję.
O 5 rano złapałam mocz ,złapałam kiedy centralnie sikała mi na poduszkę :crying:
mocz miał być świeży ale jak nie ma żadnego to i ten dobry ,polecę przed pracą zawiesze na płocie ,napisze kartkę ..a jak uda mi się po pracy jeszcze złapać to zaniosę drugi raz.
Nie je .
jednak zlizała sporą część galaretki z Miamora ,strasznie się ucieszyłam .
Przepajam wodą którą pije chętnie.
Jeżeli do jutra nie będzie następnego kroku do przodu zabiorę wyniki ,kota i pojadę na konsultację do innej lecznicy .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 29, 2011 9:31 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

Dorcia, bardzo mi żal małej i Ciebie, bo przeżywasz to wszystko i nabiegasz się do lekarza. Faktycznie chyba trzeba zasięgnąć opinii innego lekarza. Wszystkie badania zrobione i nadal nic nie wiadomo?
Szkoda, że tak mało osób wchodzi na wątek i nikt nie oferuje pomocy dla małej, :cry: każdy grosz jest na wagę złota przy takich wydatkach. Ja oczywiście też postaram się znów coś skołować. Naporawdę nie wiem co jej może być...

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Śro cze 29, 2011 11:38 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

mocz dotarł ,teraz mam świeży ,prosto złapany kiedy znów chciała nalać na poduszkę :crying: zaniosę jeszcze ten co świeży to świeży.
Mała zjadła galaretkę z Miamora ,juz drugi raz dzisiaj .
ale nic poza tym .
Zastanawiam się czy ona nie jest uczulona na Oridermyl ??????????? może to jest przyczyną ,lecę do wetki ,pogadamy na ten temat.
dziwne są siki ,prawie białe :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 30, 2011 6:35 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

Późnym wieczorem dostałam wiadomość od mojej wetki bardzo kiepskie nerki :cry: dziś pewnie będzie zastanawiała się co dalej.
Boje się :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 30, 2011 11:03 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

wyniki Lusi

STOSUNEK BIAŁKA DO KREATYNINY W MOCZU 3,65 :!: rokowania bardzo złe :cry: nie wiem co mam z sobą zrobić :cry:
propozycja biopsji nerek ,ale nie zgodziłam się ,spytałam co to da oprócz męczenia kota ..od. będziemy wiedziały czemu nerki są tak uszkodzone i nic poza tym,maleństwu da to tylko dodatkowy ból :cry:
Kupiłam Rubenal ,łudzę się :cry:

Poprosiłam wetke aby wydrukowała mi wszystko co mała dostawała ,co miała robione ,chciała bym za czym podejmę decyzję :cry: aby dr. Neska (chyba) ją zobaczyła i się wypowiedziała .
Malutka cierpi :cry:

jutro zaniosę następny mocz do badania może to jest jakas pomyłka ,okropnie mi jest . :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 30, 2011 11:20 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

Lusia zapisana do dr. Neski na 6 lipca godzina 20 ..ja w tym czasie będe w pracy ,szukam kogoś kto mógłby z malutką pojechać .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 30, 2011 11:37 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

Takie maleństwo i chore nerki? Tak się dzieje ale u dorosłych kotów. Nie było jakiejś bakterii w moczu? Bosze....nie wiem co to będzie.....

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Czw cze 30, 2011 13:37 Re: Maleńka Lusia-chore nerki-walczy o życie. Potrzebna pomoc!

malinka 1 ona ma nerki zadziwiająco wielkie ,to już było dziwne ,moja wetka od początku była tym zaniepokojona.
Moze to być wada genetyczna a może coś innego .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 30, 2011 14:22 Re: Maleńka Lusia-chore nerki-walczy o życie. Potrzebna pomoc!

do 6 lipca jeszcze tak dużo czasu :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Czw cze 30, 2011 22:31 Re: Maleńka Lusia-chore nerki-walczy o życie. Potrzebna pomoc!

Tak, to jeszcze 6 dni. A jak ona się czuje teraz?Oby nie było gorzej.....Takie maleństwo a tyle już wycierpiało.

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Pt lip 01, 2011 9:29 Re: Maleńka Lusia-chore nerki-walczy o życie. Potrzebna pomoc!

napisałam pw, to nie wygląda na nerki, w każdym razie nie pnn, może jakiś ostry stan. te badania, co napisałam, są b. ważne. trzymaj się!
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 12:53 Re: Maleńka Lusia-chore nerki-walczy o życie. Potrzebna pomoc!

dziś zaniosłam kolejny mocz do badania ,trudno muszę się upewnić ,świeżutki ,ledwo weszłam do mieszkania kicia podniosła się zrobiła kroczek i zaczęła sikac oczywiście na moje łóżko :cry: złapałam mocz i razem z kotem pojechałyśmy do weta.
Moja wetka bardzo mi poleca dr. Neskę i b. wiele osób z forum ,wiec myślę że konsultacja nie zaszkodzi .
Koteczka jest przepajana i karmiona strzykawka Recawery .
Nie czuje się gorzej ,leży sobie na królisia i wierzy że jej pomogę ..zrobię co będę mogła ,obiecuje to jej i wam...
muszę kupić specjalny pojemniczek żeby zrobić mocz na posiew .
Zapewne będziemy ponawiać badania ,ale dziś moja wetka macając kicię powiedziała że ta jedna nerka jak by była mniejsza ,mniej twarda itp...mówiła coś o zap. kłębuszkowym :oops: dużo mi mówiła ale nie zapamiętałam :oops:
Jak by ktoś mógł nas wspomóc finansowo będę bardzo wdzięczna .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 13:14 Re: Maleńka Lusia-chore nerki-walczy o życie. Potrzebna pomoc!

po e mailowej konsultacji z wetką dostałam taką odpowiedź.

A teraz napiszę Ci co powiedziała moja wet...po tym co jej opisałam, stan jest zły, uszka są od tego, że nerki odpowiadają za wytwarzanie szpiku we krwi, jeżeli nerki źle działają, to krew niestety jest niedotleniona a co za tym idzie organizm wpada w anemię, następstwem są kłopoty z oddychaniem, nie trzymanie moczu, puchnące czerwone uszka.. generalnie bez wyników nie jest ona w stanie powiedzieć co się z tymi nerkami stało, bo możliwości jest wiele, ale objawy wskazują na bardzo zły stan. Najgorsze jest to, że kotek bardzo cierpi w tym momencie, bo choroba nerek potrafi doprowadzić zwierzaka nawet do wielotygodniowej agonii, gdzie nerki już wysiądą całkiem, ale serce jeszcze bije- to jest straszny ból
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 13:28 Re: Maleńka Lusia-chore nerki-walczy o życie. Potrzebna pomoc!

jeszcze poszły pw, nie poddawaj się i przytul małą
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości