Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

[shira3]

Ale jazda z tą zupą
Frycuś

[gosikbaum]

co tam u moich ulubieńców słychać??

[JoasiaS]

co tam u moich ulubieńców słychać??

W dobrą porę się wstrzeliłaś z pytaniem, Gosiu, bo własnie dziś miałam coś napisać .

Otóż, Frycową dietę chyba szlag trafił. Wyraźnie znudziło mu się szybkie oglądanie dna skromnie napełnianej miseczki...



... bo postanowił wziąć sprawy żywieniowe we własne łapy i dziś nad ranem, pierwszy raz odkąd u nas mieszka, przyniósł do domu całkiem pokaźną mysz . Obudził nas swoimi głośnymi, triumfalnymi miaukami i zwariowaną pogonią za żywą jeszcze ofiarą po naszej sypialni. Byłam tak zaspana, że darowałam sobie robienie fotek. Poprzestałam na pochwaleniu kota i odwróceniu jego uwagi garścią chrupek, kiedy Michał wypuszczał mysz na wolność

Brak fotograficznej relacji muszą zrekompensować wam fotki Fryca ze szczurem z Ikei.
Frycek uwielbia tego pluszaka. Chętnie pozuje z nim do zdjęć , a co rano bezlitośnie go morduje :



















W przypadku Fryca potwierdza się teza, że trening czyni mistrza

[AYO]

Och ty w życiu

Mniejsza maskota chyba nie wywołałaby takich emocji w myśl zasady - jaki pan taki kram

A powiedz jeszcze, czy jego tak nachodzi na to mordowanie samo z siebie, czy trzeba mu przypomnieć?

[JoasiaS]

A powiedz jeszcze, czy jego tak nachodzi na to mordowanie samo z siebie, czy trzeba mu przypomnieć?

Sam z siebie morduje . Rano jest zawsze w szampańskim humorze, energia go rozpiera i bawi się tym szczurem jak zwariowany

[mahob]

Fryc poluje!

A ze szczurem prezentuje się...conajmniej niepoważnie

[AYO]

Nowe, figlarne oblicze Wujcia

[JoasiaS]

Fryc poluje!

Na nasze nieszczęście - TAK
Znów będę zbierać po całym domu myszy, zanim tak jak pozostałe koty nie uzna polowania za najzwyklejszą rzecz na świecie

[mahob]

Fryc poluje!

Na nasze nieszczęście - TAK
Znów będę zbierać po całym domu myszy, zanim tak jak pozostałe koty nie uzna polowania za najzwyklejszą rzecz na świecie

No tak - ta druga strona nie jest zbyt przyjemna dla nas, dwunożnych... Może mu się jednak nie będzie chciało i szybko się znudzi

[JoasiaS]

Fryc poluje!

Na nasze nieszczęście - TAK
Znów będę zbierać po całym domu myszy, zanim tak jak pozostałe koty nie uzna polowania za najzwyklejszą rzecz na świecie

No tak - ta druga strona nie jest zbyt przyjemna dla nas, dwunożnych... Może mu się jednak nie będzie chciało i szybko się znudzi

Obawiam się, że właśnie złapał bakcyla i ta fascynacja trochę potrwa
Milka, Kropka i Frodo w ubiegłym roku znosiły mi swoje zdobycze do późnej jesieni

[Avian]

Może się jednak przekona, że mała myszka mu nie przystoi i przerzuci się na polowanie na wielkiego szczura Ikeowego oczywiście

Te szczury zresztą to prawdziwy koci hicior
Zakupiłam na zapas i każdy kociak, który się przewija przez moje progi dostaje w wyprawce A ile maluchów osieroconych wychowało się na tych szczurach
Chyba należą sie za nie specjalne podziękowania naszym szwedzkim kolegom

[Chat]

Joasiu, ja mam myszy i niestety ptaszki. Czasem sie da odratowac, ale niekiedy lepiej zostawic ofiare w lapach kota
Kiedys spedzilam kilka pracowitych godzin na odsuwaniu szafek bibliotecznych wypelnionych ksiazkami od sciany. A to wszystko w celu uwolnienia myszki Ze nie wspomne o krwawych sladach na bialej posadzce...

[alus1]

Może jak przestaniesz moje najsłodsze biedactwo glodzić to sobie może daruje, bo tak to w sumie masz za swoje

[AgaPap]

Rozczulający Frycek z tą ogromną myszą jest

No i objętosciowo ta mysz pasuje do niego jak ulał

Muszę popatrzyć za tymi mychami w IKEI, bo może moim leniom by podpasowały

[JoasiaS]

Te szczury zresztą to prawdziwy koci hicior
Zakupiłam na zapas i każdy kociak, który się przewija przez moje progi dostaje w wyprawce A ile maluchów osieroconych wychowało się na tych szczurach
Chyba należą sie za nie specjalne podziękowania naszym szwedzkim kolegom

Moje koty dostały tego szczura od brata Michała kiedy były małe. Nie zapomnę jak malutka Milka targała tego zwierza w pyszczku . Potem szczur na długo poszedł w odstawkę, a Fryc całkiem niedawno wygrzebał go sobie w koszyku z zabawkami i kocha go nad życie

Joasiu, ja mam myszy i niestety ptaszki. Czasem sie da odratowac, ale niekiedy lepiej zostawic ofiare w lapach kota

Tak, masz rację. Tę dzisiejszą Frycową mysz ratowaliśmy, bo była mało nadgryziona i w dodatku z tego gatunku, którego i tak by nie zjadł . W ubiegłym sezonie nauczyłam się odróżniać myszy jadalne od niejadalnych

Kiedys spedzilam kilka pracowitych godzin na odsuwaniu szafek bibliotecznych wypelnionych ksiazkami od sciany. A to wszystko w celu uwolnienia myszki Ze nie wspomne o krwawych sladach na bialej posadzce...

Wczesną wiosną któryś kot przytargał myszkę, która, bardzo już poturbowana, zdołała uciec z kocich łap i schronić się pod wanną... Niestety, demontaż bocznej ściany wanny jest na tyle skomplikowany, że daliśmy sobie spokój. Mysz oczywiście wyzionęła tam ducha, a w łazience przed około dwa tygodnie unosił się nieziemski zapach...

Może jak przestaniesz moje najsłodsze biedactwo glodzić to sobie może daruje, bo tak to w sumie masz za swoje

Nie przestanę, bo to najsłodsze biedactwo niedługo będzie szorować po ziemi swoim brzuszyskiem

Rozczulający Frycek z tą ogromną myszą jest

No i objętosciowo ta mysz pasuje do niego jak ulał

Zdecydowanie tak