Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 24, 2011 17:50 Re: Delikatna Smużka - rozterki...

gosiaa pisze:Obrazek


Może lepiej po kostkach? :mrgreen:

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw maja 26, 2011 9:48 Re: Delikatna Smużka - rozterki...

No, ładnie - Cioteczki po głowie tłuką, po kostkach kopią :twisted: :lol:
Iwonko, dziękuję za Twoją łaskawość i życzenia :wink: :D

Zbieram się więc do napisania ogłoszenia. Na pewno spróbuję, a co będzie los pokaże...

Chciałam Wam donieść uprzejmie, że Smuzia nie jest już takim strasznym chudziakiem. Wreszcie się troszkę zaokrągliła, ale nadal figurkę ma jak porcelanowa laleczka :1luvu: :D
Obecnie najbardziej lubi przesiadywać na parapecie i wpatrywać się w życie toczące się za oknem (czyt. ptasie harce :wink: ).
Ostatnio bardzo zaintrygowała ją mała żabka, z którą niestety nie mogła się bliżej zaprzyjaźnić :wink:
Lubi gdy jej wiatr w grzywce szumi :kotek:
Jest przekochanym kocim delikatesem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Smużka serdecznie pozdrawia Cioteczki, które nadal o niej pamiętają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt maja 27, 2011 16:44 Re: Delikatna Smużka - rozterki...

Ano właśnie "los pokaże". :mrgreen:
Asiu, co ma być to będzie i co Ci pisane, Cię nie ominie. :wink:
Ogłoszenia do niczego Cię nie obligują, a jak trafi Ci się wspaniały domek dla Smużki, to z niego skorzystasz.
Jak takowego nie będzie, to koteczka zostanie u Ciebie, a Twoje rozterki miną bezpowrotnie. :mrgreen:
Moc miziaczków dla Twoich zwierzaczków i ogrom całusków dla Ciebie. :1luvu: :mrgreen:
Jakbyś miała dość obśliniania, to resztą możesz się podzielić z futrzastym towarzystwem, byleby po równo i po całości !! :twisted: :wink: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2011 8:32 Re: Delikatna Smużka - rozterki...

Kochane, tytułem wstępu, od wczoraj wklejam fotki Smużki w wątku moich Ukochań.
Tak, Smużka zostaje u mnie na stałe jako moje siódme Ukochanie (to dla tych, którzy bardzo lubią liczyć :wink: )
Jest u mnie zbyt długo, by teraz rujnować jej świat zmianą. To bardzo wrażliwa koteńka!!!
Poza tym Smuzia to prawdziwe tornado, wymaga wielkiej cierpliwości i wyrozumiałości opiekuna. Oczywiście na pewno w końcu taki by się znalazł, ale już nie będziemy próbować. Nie będę ryzykować.
Smużka dobitnie pokazała mi, że jest już w swoim domu :wink: :D Kocham ją bardzo, bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystkie tymczasiki pokochujemy i nie to oczywiście stanowi o decyzji o pozostaniu, często wręcz przeciwnie (wiemy, że w innym domu będą szczęśliwsze).
Mam nadzieję, że się chociaż troszkę ucieszycie :wink:
Nie mogę postąpić inaczej!

Oczywiście DT nadal będzie działał (jak część z Was pamięta, miałam długi czas 8 kocich rezydentów).

Wszystkich kibicujących losom Smużki zapraszamy do wątku moich Ukochań:
viewtopic.php?f=1&t=112899&p=7593008#p7593008
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro cze 15, 2011 9:03 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

ja tylko dodam, że Asia bardzo długo i bardzo dokładnie przemyśliwała tę decyzję :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2011 9:10 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Asiu ja Cię bardzo szanuję i bardzo lubię.
Ale szczerze, bardzo szczerze, mam mieszane uczucia co do tej adopcji.
Mam nadzieję, że się nie obrazisz, Kochana. Po prostu piszę, co myślę...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 17, 2011 13:34 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Się powtórzę. Wklejam to co napisałam w wątku Ukochań jerzykówki

Petka pisze:Cześć Ukochania jerzykówki.

Smużka to cudowna koteczka, ale też bardzo wymagająca. Nie wątpię w to, że znalazł by się dom, który zaakceptuje "kota-tornado", kota który prawie :wink: wszystko na swojej drodze strąca, który rozrywa torby z zakupami, który uwielbia zaglądać człowiekowi do paszczy i sprawdzać co je.
Asia mimo wszystko pokochała tą kruchą, delikatną i niesamowicie wrażliwą psychicznie panienkę.
Niech Wam się wiedzie jak najlepiej.
:lol: :lol: :lol:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 23, 2011 10:40 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Asiu Smuzia będzie najszczęśliwszą kotką na świecie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 29, 2011 12:36 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Catnaperko :1luvu: , dziękuję!!!

Madziu :1luvu: , króciutko odpisałam Ci w wątku schroniskowym.
Do głowy nie przyszłoby się obrazić za Twój post!!!
Ja również miałam bardzo mieszane uczucia jeśli chodzi o pozostawienie Smuzi u siebie.
Napiszę szczerze, że nie marzyłam o tym, ale jak już pisałam uznałam, że to (w zaistniałej sytuacji) najlepsza dla kotki decyzja, a z mojej strony najbardziej odpowiedzialna.
Jeśli chodzi o kwestie utrzymania mojej siódemki, problemu nie ma. Jest nawet miejsce dla jednego tymczasika. Bo absolutnie graniczną liczbą jest dla mnie ósemka. Jeśli zostałby kolejny kot, musiałabym zakończyć tymczasowanie (by nie ryzykować dziewiątego), a tego bym nie chciała!!!
Pragnę uspokoić, ja radzę sobie dobrze. Oczywiście kosztem wyrzeczeń, ale to moje wybory!!! Staram się też wspomóc grosikiem tam, gdzie go mocno potrzeba.
Moje koty i tymczasy jedzą dobrą karmę, są pod stałą opieką wet, mają systematyczne szczepienia i badania krwi profilaktyczne, odrobaczanie, odkłaczanie i wszystko czego im trzeba, no i moją przeogromną miłość...
Choć oczywiście nie twierdzę, że jestem super domem :oops: , ale dobrym na pewno. I naprawdę odpowiedzialnym.
Zazwyczaj biorę do siebie tymczasy w poważnym stanie, wymagające kosztownego leczenia i wówczas zazwyczaj wspomagam się bazarkami. Na leczenie rezydentów np. ukochanego Jerzyka (długa walka o życie Jerzyka - PNN. A miałam wówczas śmiertelnie chorą Anielkę, której koszty leczenia również były bardzo wysokie) nigdy nie zorganizowałam nawet bazarku. Nigdy też nie prosiłam o pieniądze dla moich bardzo chorych tymczasów, nigdy nie zwracałam się do żadnej Fundacji o pomoc finansową (w całej historii mojego tymczasowania Anielka otrzymała z aukcji cegiełkowej ok. 430zł, Mgiełka 240zł za fakturę z Laboklinu, Smużka 150zł za sterylizację - to od Kotyliona :1luvu: , który zawsze uprzedzał te moje potrzeby oraz Józio z Szydłowca zwrot kosztów operacji, chociaż Fundacja proponowała pokrycie kosztów całego leczenia - nie zgodziłam się na to, bo bied w potrzebie jest wiele.)

Napisałam to do Ciebie, ale i do wszystkich, którzy, w trosce o mnie, poczuli się zaniepokojeni moją decyzją.
Kiedy brałam pierwszego tymczasika z Łodzi też miałam 7 rezydentów.

P.S. Natomiast Józia zatrzymałam ze względów absolutnie egoistycznych :wink: :D sprawiamy sobie wzajemnie całe mnóstwo radości. Ostatnio nawet moja wetka "zalecała" mi, bym jej nie zgubiła w morzu kocich nieszczęść. No, to wzięłam sobie jej słowa do serca - bardzo dosłownie :mrgreen: Oczywiście Smużkę również bardzo kocham, ale nie zostawiłam jej "dla siebie", co oczywiście niczego nie zmienia!

Przepraszam, że tak ordynarnie napisałam o tych pieniądzach (kwoty etc.), ale wiele z Was wie dlaczego :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro cze 29, 2011 20:07 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

:ryk: :ryk: :ryk: Asia padłam!!! :1luvu: :ryk:
Padłam czytając "....zatrzymałam ze względów absolutnie egoistycznych...." :ryk: :ok:
No i buziaczki, głaski, mizianki dla całego zwierzyńca, całuski dla Ciebie Ty egoistko. :mrgreen: :1luvu: :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2011 10:39 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Asiu :1luvu:
Ty wiesz kochana :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2011 11:25 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Asia, oczywiście, że jesteś superanckim domem, co do tego to chyba nikt nie ma wątpliwości :D.
Ja w wątku schroniskowym pisałam o pieniądzach (ale nie po to, żebyś się kurczę wyliczała) tylko dlatego, że wiem, ile na to futrzane tałatajstwo idzie. Odruch serca pt. "a niech zostanie jeszcze ten jeden, sześć się wyżywiło to i dla siódmego starczy" :mrgreen: to fajna rzecz, ale potem człowiek tylko na zooplus pracuje :wink:.
Ale w końcu każdy z nas jest dorosły i jego decyzją jest czy chce i może mieć kolejnego kota. I już :D

Smuziu, witaj w domu :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2011 12:05 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Witajcie, Kochane :1luvu:

Iwonko :1luvu: , Ty nawet w durnym poście znajdziesz coś wesołego- prawdziwą mi kototerapię stosujesz :lol:

Martuś... :1luvu:

Aniu :1luvu: , ogromnie się cieszę, że napisałaś, bo tak mi było durno i straszno :oops:
Ja odczytałam Twoją intencję - wiem, że nie miałaś nic złego na myśli, że to z prawdziwej troski!!! Ale nie wszyscy wiedzą ("akcja-delegacja" wiosenna :wink:) i dlatego taki post nieelegancki popełniłam.

No, troszkę pieniądzorów ten Zooplus nam zawdzięcza :twisted: :wink:
A poza tym ja więcej niż ośmiu kotów mieć nie mogę, przede wszystkim dlatego, że nigdy nie marzyłam o stadzie - muszę mieć czas i możliwość utrzymania indywidualnej, najbliższej z możliwych więzi z każdym moim Ukochaniem :D .

Smuzia serdecznie pozdrawia Kochane Cioteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw cze 30, 2011 12:10 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

jakiejś fotki Smuzi się domagam!!!
bo ja wzrokowiec jestem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2011 12:16 Re: Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

ruru pisze:jakiejś fotki Smuzi się domagam!!!
bo ja wzrokowiec jestem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:


Tatianko :1luvu:
Tu są najświeższe fotki Smużki (wątek Bąbla został wątkiem "zbiorczym" moich ukochań :wink: ):
Smużka w różowym :wink:
viewtopic.php?f=1&t=112899&p=7650522#p7650522
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 49 gości