DT Smarti4 - koci Alcatraz na ukończeniu !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 29, 2011 8:41 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Cześć wszystkim!

Skończyło się Allegro dla kociaków ze Szczytna, więc wystawiłem ponownie :) Kociaki miały na koniec 948 odsłon i 3 obserwatorów. W tym czasie na Gumtree miały 59 odsłon, na Tablicy 223 odsłony, Ale.Gratka 47 odsłon, Kokosy 16, Kupsprzedaj 12. Poodświeżałem też ogłoszenia na innych portalach. Obecna lista jest następująca:

http://allegro.pl/mlode-slodkie-kotki-s ... 30211.html
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z294146258
http://tablica.pl/oferta/mlode-slodkie- ... Dax9f.html
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1439792 ... w_kot.html
http://www.kokosy.pl/zwierzaki/koty/29702.html
http://www.kupsprzedaj.pl/secure/showAd ... 1&cid=1557 (nowa kategoria "Do adopcji", czeka na ponowną moderację)
http://www.ojej.pl/892754/Warszawa-M%C5 ... 3%B3w.html
http://www.przygarnijzwierzaka.pl/oglos ... kot,-kotka)-id23689.html
http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/odd ... omow,42297
http://www.koty.pl/adopcje/art3085,kociaki.html
http://www.koty.pl/adopcje/art3086,kotki.html
http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota- ... ,Lw==.html

Pozdrawiam serdecznie!

Adam
aburacze
 

Post » Śro cze 29, 2011 10:00 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Wpadam na śniadanko!
Po porannej akcji powrotu 3tygodniowego kociaka do mamy własnie wróciłam do domu.
Na szczęście mama rozpoznała dzieciątko i je w pysku zaniosła w nowe - oby dla niej już prawdziwe - bezpieczne miejsce.

I jeszcze dwa małe sukcesiki :D znalazłam klucze od mieszkania (których szukałam o świcie godzinę i zaryzykowałam wyjście z domu przy pootwieranym wszystkim co się da) no i moja stopa na którą wczoraj spadła 400g puszka kociego żarcia, działa i ma się całkiem nieźle. :mrgreen:

Dzięki ci losie, ze umiem się cieszyć z małych=duzych rzeczy :D :D :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 29, 2011 10:06 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

A kartę do bankomatu znalazłaś ?? :mrgreen: :mrgreen:

Bry wszystkim :)
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Śro cze 29, 2011 10:08 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Jeszcze nie.. :roll: ale mniej sie tym martwię bo pieniążki były na koncie i je wczoraj przelałam na inne więc spoko.. może być w samochodzie ale nie mogę się do kierowcy dodzwonić..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 29, 2011 11:17 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

viewtopic.php?f=1&t=129676&p=7646578#p7646578

katarzyna1207 pisze:Poszukuję na cito dobrego weta specjalizującego się we wrzodach dwunastnicy i żołądka, z doświadczeniem ... Chodzi o ratowanie Pokerka z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=127588&start=765


Potrzeba cudu na miarę Promyczka...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 29, 2011 11:24 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

O qrka.. szukacie w całej Polsce czy tylko we Wrocku?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 29, 2011 11:26 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Marzenia11 pisze:O qrka.. szukacie w całej Polsce czy tylko we Wrocku?

Wszędzie, Pokerek jest w Lublinie.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 29, 2011 11:27 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Do jasnego gwinta - może weci z Białobrzeskiej?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 29, 2011 11:31 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Marzenia11 pisze:Do jasnego gwinta - może weci z Białobrzeskiej?

Ktoś konkretny? Jak znasz to podaj Kasi namiary na wątku albo na PW.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 29, 2011 11:34 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Niestety dostałam smsa od dr Uznańskiej z Białobrzeskiej że nie zna specjalistów w tej dziedzinie. Ale też zapytała mnie skąd wiadomo że kot ma wrzody - czy możesz mi to jakoś skrotowo opisać (bo nie mam czasu na przeczytanie wątku)? możesz mi napisać pw żeby nie mącić w smartkowym wątku..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 29, 2011 12:05 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Marzenia11 pisze:Niestety dostałam smsa od dr Uznańskiej z Białobrzeskiej że nie zna specjalistów w tej dziedzinie. Ale też zapytała mnie skąd wiadomo że kot ma wrzody - czy możesz mi to jakoś skrotowo opisać (bo nie mam czasu na przeczytanie wątku)? możesz mi napisać pw żeby nie mącić w smartkowym wątku..

Endoskopia. Stare wrzody - kratery, nowe wrzody, martwieje jelito, wziernik, idzie na żołądek... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 29, 2011 12:10 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Gibutku - już wszystko wiem, wyczytałam w wątku Pokerka, napisałam długaśnego smsa do wetki i efekt masz w nowym wątku założonym dla Pokerka. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 29, 2011 12:17 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Marzenia11 pisze:Gibutku - już wszystko wiem, wyczytałam w wątku Pokerka, napisałam długaśnego smsa do wetki i efekt masz w nowym wątku założonym dla Pokerka. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 29, 2011 13:02 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

wiem o Pokerku niestety-biedny kicio. :(
z tym kocim przewodem pokarmowym to trudna sprawa-nie słyszałam o żadnym specjaliście.
a na wetach polecanych sprawdziłyście?




U nas:
jak wiadomo Kulka/Glizda była na bad w gab dr. Garncarza-niestety nie jest lepiej-jest gorzej-oczko bedzie operowane prawdopodobnie we wtorek-do tego czasu leki mają utrzymać je w niepogorszonym stanie.
Będzie to operacja zaszycia trzeciej powieczki na czas leczenia a potem ,po zakończeniu leczenia kolejna operacja- rozszycia tej powieczki-to ostatnia szansa aby uratować jej wzrok..bardzo się o nią martwimy z Jamkasicą-to taka kochana bezbronna kruszynka,prawie kociak jeszcze, a tyle nieszczęścia na nią spadło :cry:

Z najnowszych Paluszków Bonifacy tak stłukł Filemona że Filek dziś będzie miał ściąganą ropę z łapki a przy tej okazji wet poświęci "niecałą minutę" na pozbawienie Filusia męskości :mrgreen:
Filuś ma też ranne swoje piekne oczko ale podobno zalecona bateria kropli ma mu pomóc,bo na szczęście rogówki nie ma uszkodzonej..

U kociaków-ok-rosną jak monstra 8O :kotek: 8O ,
z matek karmiących karmiąca Carla na dobre znudzona jest swoim przychówkiem-przy każdej okazji chce dać w długą do nowego życia i nowych kotów..inna sprawa że skoro tak wychowała swoje dzieciaki że nawet najmniejsze goowno,co miało nie przeżyć, czyli Bloody Burania wali ją po pyszczku i odpędza od mięcha to wcale jej się nie dziwię że ma ich dość..
inaczej Coffi-ona spędza cały czas opiekując się swoimi maluszkami..
nareszcie ją zobaczyłam w całęj rozciągłości-to bardzo dłuuuugi kot z pięknie lśniącym futerkiem i szczupłą figurką.Ma szanse wyrosnąć na duuużą kocicę.

Ze Szczytniaków-Pinia była też u dra Garncarza-bo oczka były nieidealne i nie pomagało leczenie prowadzone od samego początku jej pobytu u mnie.,
Milka gluci i Mućka też gluci-pewnie od dziś znowu zastrzyki :mrgreen:

Starocie-czyli stare DT ( Promyś,Ciumcia,Blusia,Sznycel,Syjameczka i Roleksio ) szaleją niezmiennie-żadnych trosk, wszystko najgorsze mają już za sobą to i w ich pokojach ( pootwieranych na stałe) radość nieopisana..

Z rezydentów wszyscy mają się świetnie-no może tylko w przypadku Carlita słowo świetnie ma trochę inną jakość :roll:
Kicio je ładnie, gada, tuli się ,spaceruje, śpi z nami pod kołdrą lub na moim TŻ-cie :D -nawet jest troszkę mniej grzeczny przy kroplówkach-chyba trochę mniej je lubi-to
podobno oznaka lepszego samopoczucia :mrgreen: .
Mimo ze je sam dość ładnie to jeszcze dokarmiam go pięcioma strzykawkami indyczka gerberkowego na dzień bo jest taki chudziutki..
dr.Neska powiedziała mi ,chyba przedostatnio że "nadejdzie dzień kiedy nic już nie będziemy mogły mu pomóc"..
wiadomo-dla każdego z nas taki dzień nadejdzie-oby dla Carlitka nadszedł on jak najpóżniej..
jednak dopiero teraz widzę dobitnie różnice między normalnym ,udanym dniem kota przewlekle chorego a kota zdrowego..i pewnie dla jednego i drugiego każdy ten dzień ma wielką wartość,nawet dla chorego może większą,ale największą dla nas..myślę ile jeszcze tych szczęśliwych, na jego sposób dni, przed Carlitem...jaką krzywdę zrobił mu ten ktoś kto doprowadził go do takiego stanu,kto zrobił mu tę kastrację nie sprawdzając w jakim jest stanie,mimo że nie jadł..zaledwie trzyletni kot..
taki słodki i wspaniały..niekoniecznie nadaję się chyba do przygarniania terminalnie chorych kotków...i patrzenia jak bardzo powoli ale jednak nieuchronnie gasną...


nasz Alcatraz powoli na ukończeniu-najdalej w sobotę kicie zostają wypuszczone i już nigdy nie zaganiane siłom ( i godnościom osobistom) do domu..Odwiedzający już przyzwyczajani są do innego miejsca karmienia-nawet dla nich wygodniejszego i bliższego bo w krytym zamknietym dla obcych śmietniku.

w związku z powyższym można spokojnie pomyśleć o jakimś bardzo drobnym dokoceniu :kotek: :ryk: bo i pola do konfliktów z naszymi rezydentami nie będzie, a może raczej będzie ale o wiele za duuuże... :ryk: :ryk: :ryk:

Wet.kamil ucieszony bo pod koniec miesiąca palanuję naprawić mu ciepłą wodę :D :ryk: ..na razie czuje się jak harcerz na biwaku :evil:

A los-kopie nas jak zwykle-nawet szkoda pisać...oby tylko umieć z takiego kopnięcia wyciągnąć wnioski i przekuć je na sukces...tej wersji trzeba się trzymać :ok:
Ostatnio edytowano Śro cze 29, 2011 19:40 przez smarti, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro cze 29, 2011 13:07 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

he he he smarti :D :D :D :D :D :D
wiem ale nie powiem :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], MIKI03, Zeeni i 249 gości