
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
karola84 pisze:witam...
moim marzeniem od zawsze było posiadanie kotka rasowego... postanowiłam jednak przygarnąc kotka...
w porozumieniu z mama doszłyśmy do wniosku ze najlepszy byłby kotek dorosły krótkowłosy...
wiem ze sa tutaj rózne ogłoszenia ale nie moge niestety na bieżaco sprawdzac forum czy innym ogłoszen i jest mi sie ciezko w tym wszystkim odnaleźć...
mieszkamy w domu jednorodzinnym pod miastem... ja pracuje a mama jest całe dnie w domu...
prognęłbyśmy kotka, który stałby sie członkiem rodziny, kotka nakolankowego, który by lubił spac w łózku, który uwielbia głaskanie, kotek byłby kotkiem nieywchodzacym ( ew na smyczy z opiekunem ), nie chciałbysmy zeby sie mu cos stało lub zeby go tos ukradł... kotki z hodowli zazwyczzaj szybko znajdują domy... my pragniemy pomoc kotu "po przyejsciach"
posiadam samochód i w weekend nie byłoby problemu zeby gdzies pojechac na ewentualne spotkanie...
bede widzieczna za każda wiadmosc
pozdrawiam Karolina
karola84 pisze:Lilly niestey nie bo w przyszłości planuje miec przynajmniej 2 koty.. a ten norweski jest kotem wychodzącym... nam zalezy na kocie nie wychodzacym lub pod opieką...
nie spiesze sie z decyzja bo zamierzam ja swiadomie podjąc i miec kotka na dluuuugie lata
dziekuje za wszystkie odpowiedzi
karola84 pisze:kto wie, kto wie....
musze sie po prostu zakochac w kocie/kotach .... jak juz znajde beda mialy najszczęsliwszy dom na swiecie
najszczesliwsza pisze:karola84 pisze:witam...
moim marzeniem od zawsze było posiadanie kotka rasowego... postanowiłam jednak przygarnąc kotka...
w porozumieniu z mama doszłyśmy do wniosku ze najlepszy byłby kotek dorosły krótkowłosy...
wiem ze sa tutaj rózne ogłoszenia ale nie moge niestety na bieżaco sprawdzac forum czy innym ogłoszen i jest mi sie ciezko w tym wszystkim odnaleźć...
mieszkamy w domu jednorodzinnym pod miastem... ja pracuje a mama jest całe dnie w domu...
prognęłbyśmy kotka, który stałby sie członkiem rodziny, kotka nakolankowego, który by lubił spac w łózku, który uwielbia głaskanie, kotek byłby kotkiem nieywchodzacym ( ew na smyczy z opiekunem ), nie chciałbysmy zeby sie mu cos stało lub zeby go tos ukradł... kotki z hodowli zazwyczzaj szybko znajdują domy... my pragniemy pomoc kotu "po przyejsciach"
posiadam samochód i w weekend nie byłoby problemu zeby gdzies pojechac na ewentualne spotkanie...
bede widzieczna za każda wiadmosc
pozdrawiam Karolina
Witaj i wybrałaś kotka? Pomyśl o Migotce z tego wątku:
viewtopic.php?f=13&t=129241
karola84 pisze: my pragniemy pomoc kotu "po przyejsciach"
karola84 pisze:kto wie, kto wie....
musze sie po prostu zakochac w kocie/kotach .... jak juz znajde beda mialy najszczęsliwszy dom na swiecie
Mimisia pisze:Trudno powiedzieć, czy to temat na KOTY czy KOCIARNIĘ...
Kalina ma od niedawna w garażu w klatce dwie cudne, zakochane w sobie koteczki po sterylce. Złapane na działkach. Serce pęka na myśl, że mogły by tam wrócić. Szukamy im tylko i wyłącznie wspólnego domu, bo one żyć bez siebie nie mogą! Myją się nawzajem, tulą do siebie, razem bawią się zabawką. Są młodziutkie, nie mają chyba roku, a do tego oryginalnie umaszczone, jedna jest dymna, a druga trikolorka. To chyba siostry. Myślę że są na tyle "adopcyjne" ze względu na wiek i umaszczenie, że można by szukać im wspólnego domu. Dają się głaskać, mruczą.
Więcej opowie Kalina, jak zajrzy do wątku..
Kotki siedzą w klatce, więc nie mogą w niej siedzieć w nieskończoność. Powinny trafić jak najszybciej do domu, choćby tymczasowego, ale domyślam się, że nie mają na to większej szansy![]()
To są fotki zakochanych panienek:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ufff, tylko tyle mam zdjęć. Mam nadzieję, że wystarczy, by ktoś je pokochał i zabrał do domu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości