
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:Kto wydał diagnozę głuchoty?
U takiego malucha nie jest to łatwe do stwierdzenia.
Może jednak koteczka słyszy?
karola7 pisze:Podobno często się zdarza, że całkowicie białe koty rodzą się głuche.
I to, że mała rozrabia to najnormalniejszy objaw zdrowego kociaka, one muszą szaleć przecież, aż ciężko uwierzyć, że w takim małym ciałku mieści się tyle energii, a jednak
. Z doświadczenia wiem, że jak są dwa koty to są mniej absorbujące dla ludzi, mają siebie, więc mogą się tłuć i bawić ze sobą, przez co ludzkie ręce moją szanse wyleczyć się z licznych zadrapań
.
Też nie zamykałabym małej w kuchni, ona na pewno czuje się tam samotna, to niemowlak bardzo potrzebuje ludzkiego ciepła, przytulenia.
Jakoś nie zaobserwowałam, żeby słyszący kot sobie cokolwiek z tego robiłLilim pisze:Co do uroku kota niesłyszącego - nie mogę zaprzeczyć, stworzenie jest kompletnie bezstresowe i nic sobie nie robi z mówienia i narzekania właściciela.
fiszka13 pisze:Jakoś nie zaobserwowałam, żeby słyszący kot sobie cokolwiek z tego robiłLilim pisze:Co do uroku kota niesłyszącego - nie mogę zaprzeczyć, stworzenie jest kompletnie bezstresowe i nic sobie nie robi z mówienia i narzekania właściciela.![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 88 gości