7 mies. bez Backa - wciąż szukamy :-(( Tosiek na DT s.15

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 26, 2011 0:16 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

:(
Może w końcu przyjdzie taki czas,że będziemy wklejać inne bużki
Dzisiaj na razie pozostaje mi św.Franciszek(patron m.in.zwierząt)tak mi poradziły siostry zakonne,które też się zobowiązały do obserwacji.Mają mój numer telefonu i już 4 razy podnosiły alarm.Ale to nie była moja Zuzia....

viola61

 
Posty: 36
Od: Pt wrz 11, 2009 18:42

Post » Nie cze 26, 2011 5:07 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

viola61 pisze:A jak daleko od domu ją znalazłaś?Czy to był znany Tobie teren czy jakiś odległy?Znalazłaś w nocy czy w dzień?

Napisałam,ze ją wyadoptowałam do DS parenaście kilometrów.Mieszkam na końcu Otwocka a Burasia pojechała na zadoopie Falenicy.Nie znała terenu,nie znała właścicielki. Przychodziła tylko do mnie,na moje wołanie.Jeździłam autobusem i jeszcze lazłam 2 km na piechotę by dojść an miejsce.Byłam w pracy umordowana bo wyjeżdżałam o 5 rano.Po pracy wracałam do domu,oporządzałam towarzystwo i na 19 byłam z powrotem. Byłam praktycznie sama.Czasem TZ pomagał.Nowa pani chodziła ze mna ale raczej jako ochrona.
Ludzie takze byli dziwni i nie przyjemni.Ale trafiali się takze fajni. Jedna cholera codziennie krzyczała,ze mała została rozjechane przez auto a ona rozbebrane zwłoki w krzaki wyrzuciła. Wszystkie okoliczne krzaki przejrzałam. Inni takze nie byli lepsi.Ale byli i fajni,pomocni ludzie.
Uważam,ze bardzo dobrze,ze koty nie mają obróżek ,a z dzwoneczkami w szczególności. raz,ze istnieje niebezpieczeństwo zaplątanai sie koci w tym, dwa zahaczenia się o krzaki. Pola, znaleziona przez TZ kocia miała obróżkę. Tak jej sie przewinęła,ze nie mogła zamknąć pysia.Okazało sie,ze przełożyła w jakiś dziwny sposób łapkę przez nią. Kot był uziemiony. Co do dzwoneczka ogranicza to możliwosci kota w zdobywaniu jedzenia.A moze w którymś instynkt łowiecki sie odezwie ?pomoże przeżyć.Dzwoneczek odstrasza potencjalny posiłek.

Burasie znalazłam w...przewodzie kominowym. Wcisnęła sie tam i przeżyła 12 dni. Upierałam się,ze tam jest bo mi podpowiadało serce.Dlatego została zauważona przez Dużą.Mimo wyśmiewania mnie przez TZ zasiałam ziarno niepewności co do tego miejsca.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie cze 26, 2011 16:04 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

nadal nic :cry: :cry: :cry:
to znowu :ok: :ok: :ok: i ciepłe myśli...aż do skutku...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 26, 2011 20:12 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Do ASK
Może zadam naiwne pytanie ale jak wygląda taki przewód kominowy :oops: ?jest wysoko czy nisko?chodzi o komin?Czy to było blisko nowego domu do którego zawiozłaś kicię?

viola61

 
Posty: 36
Od: Pt wrz 11, 2009 18:42

Post » Nie cze 26, 2011 22:16 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Nie traccie nadziei - tutaj dzis szczesliwe zakonczenie poszukiwan viewtopic.php?f=1&t=128597
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 26, 2011 22:42 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Tosiu Anny odnaleziony, teraz czas na Bacusia i Zuzię Violi. :D :D :D Niedługo wychodzimy szukać, może i nam się dziś poszczęści???
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 7:15 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Nie traćcie nadzieji. ja czułam że on wróci. Nie wyobrażałam sobie zycie bez niego. I choc znalazłam go w przypadkowy sposób, to może jednak coś w tym wysiłku poszukiwan i staran sie by go odnaleśc jest? I moze zapal znicz na cmentarzu?

2 godziny przed Tosia odnalezieniu bylismy na cmentarzu, zapalilismy znicz na grobie dziadkow. Po czym mowilam do dziadka, żeby juz oddal mi kota, że to juz miesiąc..żeby go znalazl. Za 2 godziny był telefon, że w piwnicy go widziano. I Tos się znalazl:) Może cos w tym jest?

Kciuki!!!! Napewno się znajdzie!!
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Pon cze 27, 2011 11:36 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Odnalezienie kota to czysty przypadek. Poprzedzony ciężkimi poszukiwaniami by pomóc przypadkowi. Gdybyście o Tosi ciągle nie pytali, nie szukali to facet nie pamietałby o tym.A tak widząc kota zareagował.

Kciuki Kasiu za Bacusia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon cze 27, 2011 15:37 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

wczoraj chodziłam i nic.
Byłam tak do 23.30. Trochę za wcześnie, myślę bo tylko jednego kota widziałam a za to dużo piesków na spacerach
Trzymam kciuki mocno.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon cze 27, 2011 16:27 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Też chodzę i szukam.Wczoraj szukałam do 2 w nocy.Żadnego kota za to widziałam znowu kunę 8O .Słyszałam,że kuny mogą zagryżć kota.Boję się strasznie.Nie mogłam dzisiaj spać.
I znowu cały dzień w pracy-zero poszukiwań.Wyjdę wieczorem może to będzie dziś ten szczęśliwy dzień?
Trzymaj się,trzymam kciuki za Twojego kotka....

viola61

 
Posty: 36
Od: Pt wrz 11, 2009 18:42

Post » Wto cze 28, 2011 1:40 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Violu, ja też trzymam kciuki za Twoją Zuzię i z całej siły wierzę, że jest bezpieczna i wróci do Ciebie cała i zdrowa. Może naprawdę warto poprosić o pomoc kogoś bliskiego z "tamtej strony", tak jak Anna???
Nadal nie znaleźliśmy Baculka - dziś późno wracaliśmy do domu, ok 00:30 - obkicialiśmy rejon Bogusławskiego 8, 10, 12 i 14 + nasz blok - zobaczyliśmy tylko pinwinka, oraz jakiegoś kota uciekającego przed nami w oddali, ale był czarny, a nie białobury. Szukaliśmy tylko pół godziny, zaraz wychodzimy znów. Chyba cała wysmaruję się walerianą... :roll: A już myślałam, że Bacuś zrobi swojemu Dużemu prezent na urodziny i pozwoli się znaleźć. To byłby najwspanialszy prezent... Chłopak niestety na to nie wpadł i nadal gdzieś siedzi. :cry: :cry: :cry:

Asiu, dzięki za kciuki i pomoc. Jak się czujesz? Możesz nam powiedzieć w którym miejscu widzieliście podobnego kota i kiedy to było??
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 28, 2011 7:42 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Zuzia wróciła do domu-SAMA!!!
Wczoraj szukaliśmy ją cały wieczór,do póżnej nocy.Biegaliśmy za czarnym kotem,który wydawał się nam bardzo podobny do Zuzi.Wszyscy śmierdzieliśmy walerianą aż mdliło.Bez rezultatu,zrezygnowana i smutna kładłam się spać.
Z tą pomocą ludzi z "tamtej strony"coś musi być. Kładąc się spać poprosiłam mojego kochanego nie żyjącego tatę o pomoc-poprosiłam go aby pomógł Zuzi znaleść drogę do domu...I rano Zuzia była pod drzwiami....Cała i zdrowa.Głodna i miaucząca.
Teraz czas na powrót Bacusia .Jestem pewna,że tak wkrótce będzie :ok: :ok: :ok: :ok:

viola61

 
Posty: 36
Od: Pt wrz 11, 2009 18:42

Post » Wto cze 28, 2011 8:12 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Cudowna wiadomość! Wiem co czujecie! ja do tej pory nie wierzę, że Tos lezy wpatrując sie oczętami we mnie:)

Może szukać bacusia nalezy także niedaleko. To już dwa nasze przypadki, że koty domowe nie oddalają sie, boja się. Tym bardziej mój, w samym centrum miasta, huk, hałas, imprezy, dyskoteki, mnóstwo aut i ludzi. Pomimo tego znalazł kryjówke i nie uciekł daleko. Moze nalezy skupić sie naprawde na bliskiej okolicy i poszukać zakamarków, takich nie dopomyslenia dla człowieka.

Trzymam :ok: :ok: :ok: i wierzę, że Bacek znajdzie się napewno! Poprostu mijacie się..Albo tez siedzi gdzies w ukryciu. I czeka. Mi pomogły ogłoszenia, ludzie juz kojarzyli, pamiętali o zaginionym kocie. kto zoabczył podobnego, dzwonił. Pomimo, że ogłoszen na mojej ulicy juz nie było. W gazecie znaleźli numer.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Wto cze 28, 2011 10:19 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

Violu gratuluję!!!!!!!!!!!!!! Kochana Zuzia! Skoro Wasze koty się znalazły to i nasz Baculek MUSI się znaleźć! Dziś widzimy się z P. Dozorczynią i poprosimy, żeby przeszła się z nami po piwnicach klatek, do których nie mamy kluczy. Niby było tam sprawdzane, ale nie zaszkodzi zobaczyć jeszcze raz. I obowiązkowo na cmentarz, do mojego ukochanego Dziadka, on bardzo kochał zwierzęta - może pomoże...
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 28, 2011 10:27 Re: 9.06. Bacusiu wróć!!W-wa Chomiczówka! SZUKAM KARMICIELI!!!

maja_brygida22 pisze:Violu gratuluję!!!!!!!!!!!!!! Kochana Zuzia! Skoro Wasze koty się znalazły to i nasz Baculek MUSI się znaleźć! Dziś widzimy się z P. Dozorczynią i poprosimy, żeby przeszła się z nami po piwnicach klatek, do których nie mamy kluczy. Niby było tam sprawdzane, ale nie zaszkodzi zobaczyć jeszcze raz. I obowiązkowo na cmentarz, do mojego ukochanego Dziadka, on bardzo kochał zwierzęta - może pomoże...



W piwnicach dokładnie sprawdzajcie, nie rozmawiajcie podczas szukania, tylko wołajcie delikatnie Bacusia po czym uwaznie w ciszy słuchajcie. I tak co chwile. Bo jego pisknięcie może byc niemal niesłyszalne. My Tosia po 20 minutach usłyszelismy, jak uciszylismy sie, uspokoilismy i..czekalismy.. Delikatnie go wołając...

Takie szukanie troche potrwa. Wiem.. ale może jeszcze weźcie saszetke z jedzeniem i przykładajcie pod szpare każdej z komórek, po czym odczekujcie trochę. Nasz podszedl do saszetki. Może Bacek poczuje i wyłoni pyszczka..
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 144 gości