pchelka pisze:czarnulka21
czy mówiłaś o Dymku, którego odbierałam dla znajomych moich rodziców osobiście od Ciebie niecały rok temu ?
Tak, o tym samym Dymku.
Spacja moim zdaniem ingerencji jak najmniej. Jeśli rezydent będzie go bił nie karć go za to. Moja metoda była taka- mam trochę podobną sytuację teraz od miesiąca jest z nami duży kocur Bezo który ma ok 3lat, moje dwa kocury, które są mniejsze od niego próbują go bić , ganiać itp. Zawsze w takich sytuacjach staram się brać tych dwóch rezydentów, pokazuje im w ten sposób, że są najważniejsze, staram się też na ich oczach nie głaskać Beza - zazdrość jest ogromna. Pokazuje dla swego rezydenta jak bardzo jest ważny, jeśli bawicie się z małym zachęcie zabawą rezydenta. Po za tym jeśli mały poczuje się zagrożony powinien sobie poradzić i obronić się. A jeśli masz obawy to używaj spryskiwacza z wodą nie będzie kojarzył tego bezpośrednio z Tobą tak jak byś na niego krzyczała czy ganiała

